środa, 30 stycznia 2013
~Rozdz 8.
~.......Zapukałam delikatnie do pokoju Irlandczyka, lecz nikt mi nie otwierał więc
postanowiłam wejść.W środku zastałam Horanka siedzącego okrakiem na Jess
i łaskoczącego ją, co chwile całując..Nie chciałam im przeszkadzać więc w ciszy
opuściłam pomieszczenie (zresztą gdybym i zrobiła to głośniej to i tak by nie zauważyli
-byli aż tak zajęci sobą). Uśmiechnęłam się tylko pod nosem i ruszyłam schodami
na dół do reszty chłopców. Tam już Hazza z Tomlinson'em buszowali w kuchni, skąd
roznosiły się zniewalające zapachy.Liam wraz z Zayn'em grali natomiast w "Fife" co
chwile krzycząc "Ha,ty cieniasie!"..
Kurczę trochę było mi szkoda, że już jutro mieli wyjechać i nie będziemy widzieć się
przez te cztery, głupie dni. Polubiłam tych "idiotów", oczywiście w pozytywnym tego
słowa znaczeniu. Usiadłam naprzeciwko Mulata przypatrując mu się z uwagą.............
Jak już mówiłam z każdym dniem podobał mi się coraz bardziej. Było w nim coś,
co mnie strasznie pociągało. Ten jego zadziorny uśmieszek, delikatność i oczy w które
mogłabym się patrzeć godzinami.
*Dziesięć minut później*
Nie chciałam im przeszkadzać,więc poczytałam kilka stron książki, którą znalazłam
na regale. Szczerze mówiąc to nawet mnie zainteresowała. Po jakimś czasie tą
w miarę do zniesienia "ciszę" przerwali Marchewa i lokers wbiegając do salonu
z krzykiem:
-ŚNIADANIE GOTOWE! WSZYSCY DO KUCHNI , JUŻ! -hehs, co to było. Jak jakaś
magia bo ciemnowłosy z kumplem zerwali się na równe nogi. Wcześniej Malik się
oczywiście ze mną przywitał całusem w policzek po czym pociągnął mnie za rękę
do reszty.
-Um, naleśniki z nutellą i bitą śmietaną. Lubię to..-rzekłam przekraczając próg.
-To tak jak my.-wystawił jęzor Hazza. Kilka chwil później wparowali do nas gołąbeczki.
-Coś długo was nie było.....-zaczął się śmiać Lou.
-No i wiesz Nialler'ku kochany, zapiął byś tą koszulę. -dodał po chwili. Widziałam tylko
zarumienione policzki blondyny i gniewne spojrzenie chłopaka w stronę przyjaciela.
-No siadajcie! -krzyknęli wszyscy chórkiem.
*Pół godziny później*
Po sytym i prze smacznym jedzeniu wszyscy jak zwykle zasiedliśmy przed telewizorem
choć po chwili powiedziałam:
-Ej wiecie co będę się chyba już zbierać. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia.
-Odwiozę cię. -zaproponował Zayn po czym, gdy pokiwałam mu głową na znak że się
zgadzam zapytałam jeszcze Jess:
- Jedziesz z nami? -na co "odpowiedziała" mi tylko błagającym spojrzeniem.
Zrozumiałam o co chodzi, ale zaraz odparł Horan.
-Później ją podrzucę.-puszczając do mnie oczko.
-Spoko. -uśmiechnęłam się i pożegnałam z chłopakami.
W drodze powrotnej wiele się śmialiśmy i rozmawialiśmy. W końcu powiedziałam
wysiadając już z auta.
-Będzie mi cię brakować.-posmutniałam, na co Mulat tylko podszedł bliżej i mocno
przytulił.
-Zobaczysz, że te dni szybko zlecą. Odpowiedziałam tylko bladym uśmiechem
po czym dodałam.
-Wejdziesz?
-Jasne. -Mieliśmy już właśnie przekraczać drzwi kiedy usłyszeliśmy naglę za sobą tłum
wrzeszczących fanek. Ciekawe skąd się tu nagle pojawiły.
-No idź. Odpowiedz na te ich pytania itd.-rzekłam.
-Okej.
*Kilka minut później*
Dziewczyny robiły sobie z nim zdjęcia rzucając tekstami: "Kocham Cię!" albo
"Boże! Jaki ty jesteś przystojny!" Wtedy zachciało mi się śmiać i poczułam się
wyjątkowo, bo miałam go tylko dla siebie. Był moim osobistym,seksownym Bogiem.
Ooo tak. W pewnym momencie wszystkie spojrzały w moją stronę robiąc
zdezorientowane miny i jedna z nich zapytała:
-Yy, kto to jest? - na co Malik odwrócił się do mnie z błagalnym wzrokiem. Wiedziałam,
że jak powie że jesteśmy razem zaczną się plotki i moje życie na pewno się zmieni.
Po chwili odparł: .................................
______________________________________________________________
Hejjoo. *0* I jak ? Podobało się? Wiem,wiem i z góry przepraszam za
tak krótki rozdział! :cc Następny będzie już dłuższy OBIECUJĘ : dd
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
To co bawimy się dalej w to : 9 komentarzy= 9 rozdział. :33
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
aww ;3 jak możesz?! W takim momencie?!!
OdpowiedzUsuńNo cco powiedział?! Cieszę się, że Zayan i em sa razem a blondasek z blondyną xDD Szkoda że dziewczyny nie jadą z nimi na koncert było by fajnie i działo by się działo ;D
hej . super blog ;)
OdpowiedzUsuńW takim momencieee?! Niech on im powie, że są razem :D
OdpowiedzUsuńSwoją drogą Jess i Niall też są ciekawą parą...
Czekam na następny i pozstawiam!
No, no, no. Wyda się związek Malika? Ciekawie jak wytrzymają dziewczyny bez chłopaków. Czekam, czekam...
OdpowiedzUsuńSuper blog ☻ koocham takie blogi zapraszam do mnie coolersy-i-milicool.blogspot.com
OdpowiedzUsuńEjjj super ! Bardzo podoba mi się Twój blog ! obserwuję! i zapraszam do mnie http://thedreamer97.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńHeeeej.:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się.:*
Obserwuję i zapraszam do mnie;http://w-pogonizamarzeniami.blogspot.com/
Rozdział jak zwykle genialny! <3
OdpowiedzUsuńKurde dziewczyno wkurzasz mnie już z tymi zakończeniami! Co on odparł??????????????????????????????????????????????
Najlepszy tekst tego rozdziału to ; ,,Był moim osobistym, seksownym Bogiem'' Miałam zaciesz na maxa jak to czytałam<3
Już nie mogę się doczekać nexta♥ Mam nadzieję że szybko dodasz! ^^
Całuję! ;x
hehs, nawet nie wiecie jak mi się japa uśmiecha
Usuńgdy czytam te wasze, wspaniałe komentarze! Boże kocham Was! <3
+ kolejny rozdział pojawi się dziś. : ))
Zgadzam się z osobą powyżej. Co on powiedział?!
OdpowiedzUsuńCzekam na następny, widzę, że preferujesz męczyć czytelników. Ale to dobrze, bo jestem coraz bardziej ciekawa. ^^
Chcę poinformować również, że zostałaś nominowana do Liebster Award. :D
Po więcej informacji zapraszam do mnie na:
http://anioly-nie-gryza.blogspot.co.uk/
Pozdrawiam, Reia
Ładnie napisane. :)
OdpowiedzUsuńObserwuje ,liczę na rewanż. :>
http://www.pola-officialpage.blogspot.com/
Hey :D Nominowałam Cię do nagrody Liester Award :) Pytania są u mnie na blogu w notce :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ;d wgl wszystkieo opowiadania przeczytałam i dstwierdzam ,że naprawde warto ;) Czekam na kolejny rodział ;) i zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://l0veandl0vee.blogspot.com/
Bardzo ciekawe opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńSuper naprawdę czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mam-marzenia.blogspot.com/
UsuńRozdział, na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale jest Boski!
OdpowiedzUsuńKocham!
Będę wpadać częściej, a i zaobserwowawszy blog
Zapraszam do mnie: http://wyznania-mlodej-wegetarianki.blogspot.com/
widzę, że tez masz opowiadanie 1D. Świetne. *___*
OdpowiedzUsuńPisz dalej, masz talent. w wolnym czasie wpadnij do mnie.
Tez piszę takie opowiadania. :3
friendshipbetweenmens.blogspot.com/
miło jak przeczytassz chociaż ostatni rozdział ;<
Super! Czekam za kolejnym!
OdpowiedzUsuńhttp://the-power-of-freeedom.blogspot.com/ zapraszam!!
bardzo fajnie piszesz ! .
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam liczę na rewanż :)
because-polish-girls-are-beautiful.blogspot.com/
Ciekawy rozdzial :) , fajny blog :)
OdpowiedzUsuń+obserwuje , licze na rewanz :*
keepcalmforever.blogspot.com
Dobrze że masz tyle komentarzy, przynajmniej będzie następny rozdział. ! Muszę przeczytać wszystko od początku, fajne to opowiadanie, widziałam mnóstwo o 1D, ale to jest chyba najlepsze <33
OdpowiedzUsuńZapraszam : www.littleworldnessy.blogspot.com ♥
Widzę, że ktoś tu kocha 1D ;>
OdpowiedzUsuńFajny blog, zapraszam do mnie
znowusienieznamy.blogspot.com
Świetny rodział, dodawaj resztę
OdpowiedzUsuńOsobisty, seksowny Bóg.. Mhhmm .. ;p
OdpowiedzUsuńFajnie się z nimi potoczyło ;)