piątek, 1 lutego 2013
~Rozdz 10.
~....kiedy nagle do mieszkania wparowała (jak się okazało) reszta zespołu.Byłam trochę
zła, że nam przeszkodzili choć z drugiej strony cieszyłam się, że ten ostatni dzień
przed ich wyjazdem-spędzimy razem.Zayn tylko zrobił wymuszony uśmiech,
pokazując przy tym swoje białe ząbki.
-Ejj,nie wiecie jak się puka?-zażartowałam gdy tylko się koło nas pojawili, chociaż
mogliby się w końcu tego nauczyć, przecież to nic trudnego...
Po mojej uwadze wszyscy wrócili znów za drzwi i tym razem zachowali się jak
cywilizowani ludzie..Krzyknęłam tylko "otwarte!" i zaczęłam się śmiać..
Gdy chłopcy znaleźli się już w korytarzu kierując się w naszą stronę, Malik szepnął mi
w tym czasie do ucha smutnym głosem:
-Z naszej "romantycznej" kolacji chyba nici. -odpowiedziałam mu tylko:
-Jak wrócicie to obiecuję, że będą one codziennie.-puściłam mu oczko, na co Mulat
przegryzł dolną wargę. Uwielbiałam gdy to robił! Wyglądał wtedy jeszcze bardziej
seksownie. Kiedy reszta już do nas dołączyła rzuciłam od razu:
-Więc czemu zawdzięczam waszą wizytę?
-AA,no wiesz. Chcieliśmy spędzić z tobą ten jeden dzień.-odezwał się Hazza.
-Czyżby? -uniosłam jedną brew.
-No dobra,dobra! Po prostu z tymi ZAKOCHAŃCAMI się wytrzymać nie da! Ciągle
tylko buzi-buzi itd.-dodał ze zrezygnowaną miną, na co ja tylko zaczęłam się śmiać.
-Co cię tak rozbawiło?-zaczął obrażony Lou.
-Gdy wy widujecie się z waszymi dziewczynami to zapewne jest identycznie! A czepiacie
się mi tu Niall'a i Jess.-powiedziałam wystawiając im język.
-To może też was trochę podenerwujemy.-rzekł Zayn po czym zaczęliśmy się namiętnie
całować. Zauważyłam tylko załamane miny członków zespołu.
-Dobra wystarczy! Jestem za tym by trochę poimprezować.-rzucił nagle Liam-z pozoru
cichy i spokojny "osobnik". Zdziwiło mnie to trochę, ale gdy spojrzałam na te ich
błagające miny szczeniaczków to uległam. Postawiłam jednakże warunek, że wszystko
ma się skończyć o 12. Wiem,wiem. Zachowałam się wtedy jak ich niańka, ale chciałam
zadbać o to by się w miarę dobrze wyspali i nie zasnęli na swoim koncercie, fanki
byłyby załamane.....
*Kilka godzin później*
Sytuacja się jednak zmieniła i całość skończyła się grubo po 3. Byłam zła, ale na szczęście
odbyło się tylko na kilku piwach, pizzy i głośnej muzyce. Bawiło mnie to również
trochę, gdyż zmęczeni zasnęli przez telewizorem, na fotelu i podłodze. Masakra...
Zaproponowałam więc ciemnowłosemu:
-Przenieśmy ich na łóżko. -na co zauważyłam tylko jego spojrzenie i śmiech,zaraz
jednak zaczął:
-Myślisz że oni ważą po dwadzieścia kilo?
-Oj dobra, bierz go i nie gadaj.-powiedziałam podnosząc lokersa.Zanieśliśmy go do
pokoju Jess, razem z nim ułożyliśmy też tam Liama..Tomlinson'a woleliśmy umieścić
oddzielnie, gdyż dobrze wiedzieliśmy jakie głupie pomysły przychodzą im razem do
głów. Więc niestety on "skazany" był na kanapę w salonie. Został tylko Malik,którego
musiałam więc przygarnąć do siebie. Poszłam się jeszcze wykąpać po czym się koło
niego położyłam.
-Ej tylko bez żadnych "sztuczek" w nocy.-dodałam żartobliwie.
-Okej,okej. Będę grzeczny, chociaż to twoje ciało mnie strasznie pociąga.-wystawił mi
język. Pokręciłam tylko głową dodając przy tym uśmiech i położyłam głowę na
poduszce czując po chwili jego miękkie,delikatne usta na moich.
-Dobranoc.-rzekł na co odpowiedziałam mu tym samym.
*Następny dzień*
-Zayn !!! ........
______________________________________________________________
Nareszcie jest rozdział 10 ! *o* Miałam kłopoty z jego napisaniem, gdyż
robiłam to 2 razy, bo za pierwszym wszystko się usunęło. ; //
Dzięki,dzięki,dzięki za tyle komentarzy! Kocham was normalnie : **
CZYTASZ=KOMENTUJESZ:3
+ 11 komentarzy= 11 rozdział.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo fajny blog.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie z opowiadaniami o One Direction.
Obserwuję
Fajny blog, chociaż za 1D nie przepadam. Opowiadania naprawdę ciekawe.
OdpowiedzUsuńZapraszam drunkalcoholic.blogspot.com/
Rozdział świetny! :)
OdpowiedzUsuńNo i z randki nici, a juz miałam takie nadzieje.xd :D
Nie ładnie tak robić chłopakom na złość<3
Ojć, no to nieźle cos mi się wydaje że zaspali...albo coś w tym stylu:)
No bo po co byłoby tak głośne wołanie Zayna?????? :D
Już nie mogę się doczekać kolejnego! :)
Czeeekammm!♥ ♥
U mnie pojawił się nowy rozdział;
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
Liczę na twoją opinie:)
Całuję! ;x
Super post :) Zapraszam do mnie - do komentowania i obserwowania ! :) Agatuszkaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział,bardzo szybko się czyta :***
OdpowiedzUsuńhttp://l0veandl0vee.blogspot.com/
Super blog :D
OdpowiedzUsuń+ obserwuje
http://blogerka-a.blogspot.com/
Fajnie. Najlepszy tekst "To może też was trochę podenerwujemy...". ♥ Kocham to opowiadanie, na pewno jest to jedno z lepszych. ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie. :**
xxNatii.♥
Fajne ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. :D
OdpowiedzUsuńOjejej, kocham blogi o 1D *o* jest świetny, oby tak dalej. Podoba mi się, czekam na nn ;pp
OdpowiedzUsuńFajny blog,jak znajdę więcej czasu z przyjemnością przeczytam wszyystko.
OdpowiedzUsuńG E N I A L N Y < -- nie da się powiedzieć nic więcej. <3
OdpowiedzUsuńPisz dalej masz talent | best-frieend.blogspot.com
zapraszam do nas, nowa notka. ;3
Ciekawe ;) Nie lubię 1D, ale fanom pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuńhttp://32litery-swiatksiazki.blogspot.com/
Fajne opowiadanie. Widać, że umiesz pisać. ^^
OdpowiedzUsuń-----------------------------------------------
Ja zaobserwowałam i dodałam kom, liczę, że się odwdzięczysz i zrobisz to samo tu : http://lifeordreamsbycukierkowa.blogspot.com/
Pozdrawiam ;*
Ładnie piszesz.
OdpowiedzUsuńzapraszam: inaczejznaczypomojemu.blogspot.com
Aww ;3 to ostatnie było słodkie chcę więcej takich akcji :D
OdpowiedzUsuńszkoda że wyjeżdzają ;( Ale może poznają kogoś na tym wyjeździe nie wiem samaa :D
<33 kocham!
OdpowiedzUsuńkocham-azjatow.blogspot.con
Zajebisty blog <3
OdpowiedzUsuńWciągnęła mnie ta fabuła ;)
OdpowiedzUsuńWsiąknę tu na dłużej! xD
szkicmoimioczami.blogspot.com