czwartek, 24 stycznia 2013

~Rozdz 3.


       ~ -....Auuu ! -krzyknęłam. Kawa była strasznie gorąca i kiedy wylądowała na moim
            T-Shircie moje ciało przeżywało katusze. Nie wiedziałam co mam zrobić, tak 
            strasznie piekło!
           -Przepraszam ! Nic ci nie jest? -zapytał facet, przez którego to wszystko się 
            wydarzyło.
           -Kurwa! Jak mi może nic nie być, skoro dosłownie kilka sekund temu wylałeś 
             na mnie "wrzątek" !? -pod presją krzyknęłam nie zważając na przekleństwa i to
             że jestem w miejscu publicznym. 
           -Nie chciałem, wybacz! -powiedział, po czym ściągnął okulary. Nie zgadniecie kto
             się pod nimi krył....ten blondasek z zespołu 1D. Chyba Niall, to o nim tak opowiadała 
             mi Jess i to właśnie w nim była "zauroczona". Szkoda, że to wszystko się jej nie
             przytrafiło. Byłaby wniebowzięta pomijając fakt poparzenia. Nie wiedziałam co 
             miałam odpowiedzieć, w sumie to nawet nie zdążyłam bo już zjawiła się przy nim
             masa fanek. Przewróciłam tylko oczami i wyszłam z kawiarni cholernie wściekła. 
             Miałam teraz się udać na to umówione spotkanie z Jessicą, ale wcześniej 
             "zahaczyć" jeszcze o dom i się przebrać. Nagle poczułam szarpnięcie za rękę.
             Odwróciłam się i ujrzałam za sobą ..Horan'a ?
            -Ej czekaj. Na prawdę nie chciałem. -rzekł przekonująco.
            -Yy no okej. Już mi trochę przeszło. - nie miałam pojęcia co powiedzieć.
            -Jesteś cała mokra. Wsiadaj do auta pojedziemy do mnie, Perri  ci coś pożyczy.
             -zaproponował. I co miałam się zgodzić? Perri - ah, no tak słyszałam o niej. 
               To ta dziewczyna Zayn'a, nie wiem dlaczego ale jej zbytnio nie lubiłam. Chłopcy
               musieli mieszkać najwidoczniej jeszcze razem. 
            -Nie dzięki.- rzekłam nieco skrępowana. Kto by nie był? Nie na co dzień ma się okazję
               rozmawiania z gwiazdą. Nie patrzałam jednak w ten sposób. Jak już mówiłam 
               wcześniej nie bardzo lubiłam ten zespół.
            -Nalegam. -uśmiechnął się słodko pokazując swoje białe ząbki.
            -Okeeej. - przystałam na jego propozycję, nie chciałam się "kłócić". 
            
             W drodze do domu Niall'a wysłałam Jess wiadomość, że nie mogę się z nią spotkać
              i wrócę za jakieś 2-3 godz..    
              W czasie jazdy Horan zadawał masę pytań typu : Dlaczego zamieszkałam w 
              Londynie lub Kogo najbardziej lubię z zespołu. Wtedy powiedziałam, że podoba
              mi się tylko ich muzyka. Nie miał mi tego za złe dodał jeszcze, że jak lepiej 
              poznam go i innych to będę fanką tego boysbandu już w "całości" .
              *Dziesięć minut później*
              Po jakimś czasie dotarliśmy na miejsce. Chłopcy mieszkali w ogromnej willi z 
              basenem! Byłam zaskoczona jak można mieszkać w tak ogromnym pomieszczeniu.
             -No to już jesteśmy- powiedział po czym otworzył mi drzwi.
             -Panie przodem. - miałam wtedy ochotę coś powiedzieć, ale na szczęście ugryzłam
               się w język. Jej, jak wspaniale było w środku. Sam wystrój powodował, że miałam
               "gęsią skórkę". 
               Weszliśmy do salonu, gdzie na kanapie siedzieli po kolei : Zayn,Perri,Louis,Harry,
               Liam. Na nasz widok wszyscy oderwali wzrok od telewizora i teraz to na nas 
               byli "wpatrzeni". Zauważyłam spojrzenie Malika ,który na nasze wejście 
               momentalnie odsunął się od swojej "dziewczyny". "Okejjj" pomyślałam. 
               Nie rozumiałam tylko dlaczego umieścił ten post na tt, skoro jest "zajęty" .
             -Siema chłopaki. -przywitał się irlandczyk.
             -No cześć, cześć. Na reszcie sobie kogoś znalazłeś. -na te słowa wszyscy zaczęli  wołać
               "uuu". Czułam się skrępowana.
             -Niestety jeszcze nie. Przez przypadek wylałem na nią kawę.. A tak w ogóle
               to jest Em..- podczas jazdy zdążył już poznać moje imię i jego zdrobnienie.
             -Hej.-powiedziałam chowając się za Niall'em. Nie chciałam pokazywać mokrego
                t-shirtu ,przez który było już widać stanik. Nie fajna sytuacja.
             -Witaj laleczko.-rzucił loczek, prawdopodobnie Harry. Nie pamiętałam jeszcze 
                dokładnie ich imion. W samochodzie mniej więcej opowiedział mi o nich 
                blondasek. Po tym tekście każdy z boysbandu miło mnie przywitał.
             -No właśnie, Perri mogłabyś pożyczyć jej jakąś koszulkę? Bo jej jest trochę 
               mokra. -dodał po chwili Horan, lekko się czerwieniąc. 
             -Jasne, chodź.-na reszcie odezwała się dziewczyna Zayn'a. Gdy szłam z nią na 
                górę czułam, że wszyscy się na mnie gapią. Próbowałam to zignorować. 
           
            -Fanka One Direction?-zapytała, będąc już w pokoju. 
            -Taak..W sumie to nie, ale bardzo lubię ich muzykę.- to co powiedziałam nie miało
                najmniejszego sensu. Lubię ich muzykę ale nie jestem ich fanką - OKEJ. 
                Tłumaczyłam to stresem.
            -Ej wyluzuj się. Przecież cię nie zjemy.-zaczęła chichotać dając mi swoją bluzkę.
            -Może być? 
            -Pewnie, dziękuję.
            -Tu po prawo masz łazienkę, możesz się tam przebrać. 
            -W porządku.
                W końcu, gdy ubrałam bluzkę Perri a swoją włożyłam do torby (której miałam 
                przy sobie) zeszłam na dół. Dziwnie się czułam. Wszyscy nadal oglądali telewizję
                zajadając się przy tym popcornem. 
            -Nie będę przeszkadzać, pójdę już. -nie chciałam się wpraszać,czy coś.
            -No coś ty siadaj. Obejrzyj z nami!- krzyknęli wszyscy.Zgodziłam się, aczkolwiek
                niechętnie. 
                 Właśnie leciał horror. ,Świetnie, pomyślałam. Nie lubię przecież horrorów. 
                 Usiadłam pomiędzy blondaskiem a Zayne'm.  
                 W pewnym momencie była chyba najstraszniejsza scenka w całym filmie.Bałam 
                 się, choć nie chciałam dać po sobie tego poznać..
             -Skoczę jeszcze po popcorn. -zaproponował Liam, na co wszyscy wydali okrzyk 
                 radości. Zaczęłam się trząść ze strachu.. "Koledzy" siedzący obok musieli to 
                 chyba wyczuć, gdyż zaraz odparł Nialler. 
             -Em boisz się? No co ty chodź tutaj.-po czym przysunął się bliżej i mnie objął. 
                 Wtedy zauważyłam "gniewne" spojrzenie Mulata skierowane w jego stronę, na co
                 ten tylko wystawił mu język..
                 *Godzinę później*
             -Robi się późno, na prawdę muszę już wracać.-rzekłam, gdy odczytałam wiadomość 
                 od Jess o treści : "Gdzie ty się podziewasz:d" na co szybko jej odpisałam,że zaraz
                 będę w domu.
             -Odwiozę cię.-szybko zaproponował Irlandczyk.
             -Nie musisz. -odpowiedziałam.
             -Ale chcę i się nie sprzeciwiaj. - powiedział biorąc kluczyki od auta.Nie protestowałam
                już dłużej i pożegnałam się z chłopcami i Perri obiecując, że przy najbliższym 
                spotkaniu oddam jej bluzkę.
                Gdy byliśmy już w samochodzie palnęłam :
             -Niall, czy Malik z natury taki jest "małomówny"? 
             -Nie. W tym sęk, że na co dzień to on się zamknąć nie umie! Nie wiem o co
               mu dzisiaj chodziło. 
             -OK. Myślę, że to z mojego powodu.- zrobiłam zrezygnowaną minę.
             -Przestań! Na pewno dręczy go co innego....-nie zdążył dokończyć bo już byliśmy
                 pod moim mieszkaniem. Dodał tylko:
             -Spotkamy się jeszcze? 
             -Czemu nie. Koniecznie musisz poznać moją kumpelę, ma bzika na twoim 
               punkcie.- powiedziałam po czym zaczęliśmy się śmiać. 
             -Mam się bać?
             -Nie no coś ty.-wystawiłam mu język. 
             -To podaj mi swój numer tel. a na pewno jutro zadzwonię.- tak też zrobiłam. Po 
                czym się z nim pożegnałam.. 
                Gdy weszłam do środka zastałam tam martwiącą się Jess. Wyjaśniłam dlaczego
                tak długo mnie nie było i czemu nie przyszłam na umówione spotkanie. Nie 
                mogła mi uwierzyć...Jeszcze chwilę ze sobą rozmawiałyśmy, kiedy po jakiejś
                godzinie oznajmiłam, że jestem zmęczona i idę się położyć............... 
      ______________________________________________________________
           Podoba Wam się? Możecie być zaskoczeni, bo większość z Was 
           myślała że tym tajemniczym "facetem w okularach" będzie Zayn ....
           a tu jednak niespodzianka! : )) Dziękuję już za tyle odwiedzin : oo
           CZYTASZ=KOMENTUJESZ . :3
       + Obserwujcie a na pewno się zrewanżuję, tylko
        zostaw link pod postem do twojego bloga. 
       4 komentarze=4 rozdział! 
       Podwyższamy poprzeczkę ! : ))              

20 komentarzy:

  1. Ciekawie sie zapowiada :)
    Mam 2 blogi:
    http://peaceroom.blog.onet.pl/
    http://belivedream.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie piszesz ;)
    Zapraszam do mnie http://ms-moje-minuty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział;)
    coś mi się wydaję że Horanek się zauroczył w Vicki...ale Zayn też jest wobec niej taki tajemniczy? Nie łapię go, ma dziewczyne...czyżby żerwal z Perrie dla Vicki? No naprawdę jestem ciekawa co będzie dalej! :D
    Mam nadzieję że szybko dodasz nn<3
    Pozdrawiam:*
    + oberwuję:)
    Aaa...no i mam małą prośbę;) Wyłącz weryfikacje obrazkową;) Wielu to denerwuje jak się nie da wpisać hasła i poprosru olewają dodanie komentarza. A wiec ci to polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie piszesz, zapraszamndo mnie. Obserwujemy? Ja już ;)
    http://zyjac-szybko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham.. ^^ To jest jak na razie jedno z moich ulubionych opowiadań. Nie mogę się doczekać następnych rozdziałów .. ♥
    Zaobserwujesz mojego bloga ? xd. (causethisloveisonlygettingstronger.blogspot.com) :)

    xxNatii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej Kochani, popełniłam ogromną "wtopę", za co
    bardzo jest mi wstyd XD.
    imię tej dziewczyny to Emili - Em.
    Bardzo Was przepraszam, pomyliłam ją z inną
    bohaterką! Naniosłam już poprawki i obiecuję Wam,
    że to się więcej nie powtórzy .
    / xx natt.

    OdpowiedzUsuń
  7. Siemka :) Fajowski blog mam swojego od 4 dni zaobserwujesz ????
    Ja już dałem ci obserwacje

    OdpowiedzUsuń
  8. pytałas jak usunąc weryfikacje obrazkowa, a więc już ci pisze;
    wchodzisz na Ustawienia i potem ci się to rozwinie i wchodzisz na:
    'Posty i komentarze' no i potem masz tam; ,Włączyc weryfikację obrazkową'' i zmieniasz z tak na nie i w prawym górnym rogu klikasz Zapisz ustawienia :)
    Pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne te rozdziały, masz talent :)
    Obserwuję, i liczę na rewanż ;)
    gabolstar.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem ci jedno nie lubi 1d ale to opowiadanie jest cudowne i o milosci 10-10

    OdpowiedzUsuń
  11. cudoo! ♥ jak zacznie się czytać to nie można przestać! ♥ Baaaardzo mi się podoba. Takie powinni dawać lektury w szkole :*

    cytruskowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Super piszesz ^^ Oby tak dalej ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Aww. cudne ! ♥
    http://kocham-azjatow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Powiem Ci, że nie przepadam za One Direction, ale opowiadanie czytam z ciekawością. Spodobało mi się.

    www.pisanie-jest-dla-mnie-tlenem.blogspot.com - zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Super niespodzianka jeśli chodzi o Naill'a ..
    Podoba mi się ten rozdział ;)

    Już cię obserwuję ;]
    szkicmoimioczami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne
    zabieram się za czytanie następnych
    zapraszam na swojego bloga:
    http://zakochajsiewonedirection1.blogspot.com/
    z góry dziękuje
    Paula♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny ; ) . Zapraszam do mnie ; p : http://fashionpatricia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny rozdział. Coś czuję, że Zayn jest chyba zazdrosny : ))
    Zapraszam do siebie http://senchi909.blogspot.com/p/opowiadania.html

    OdpowiedzUsuń

Skomentujesz? Mała rzecz a cieszy *o*
Hejty , wyzwiska etc. nie będą tolerowane, takie
komentarze od razu usuwam : 3