czwartek, 24 stycznia 2013

~Rozdz 2.


        ~ ... napisał : " Dziś podczas spotkania z fanami spotkałem niesamowitą dziewczynę.
           Nie znam jej osobiście, chociaż mam nadzieję, że to się zmieni. Wydaję mi się,  
           że będzie to początek niesamowitej "przyjaźni". - gdy to przeczytałam byłam w 
           szoku. Czyżby chodziło mu o mnie? Nie, na pewno nie! Co ja wygaduję...
           Próbowałam wybić to sobie z myśli. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy.
           Zarówno tych pozytywnych jak i tych mniej "fajnych"..
           Po tym co zobaczyłam wyłączyłam laptopa i postanowiłam się z tym "przespać" do 
           jutra...

           Na drugi dzień musiałam trochę zaspać, bo kilka minut po 10 słyszałam krzyczącą
           spod drzwi Jessicę. 
        -Leniu wstawaj! Obiecałaś, że pomożesz mi się przyszykować! -na początku 
           próbowałam to zignorować zakrywając uszy poduszką, lecz gdy w końcu uświadomiłam
           sobie, że moja przyjaciółka ma spotkanie w sprawie nowej pracy wstałam z łóżka 
           szybko na równe nogi. 
        -Cześć, przepraszam poszłam wczoraj późno spać.- powiedziałam naciskając na klamkę. 
        -Dobra, dobra już się nie tłumacz.Za dwie godziny muszę wyjść a kompletnie
          nie wiem co na siebie włożyć. 
        -Znajdź coś sobie w mojej szafie, a ja pójdę się trochę ogarnąć do łazienki- rzekłam, po
           czym szybko wyszłam z pokoju...
           Stojąc już przed lustrem uporządkowałam sobie kilka faktów. Pierwszy z nich 
           dotyczył mojego teraźniejszego życia, pracy.. Posada, którą teraz miałam nie 
           zadowalała mnie za bardzo. Moim marzeniem było zostać instruktorką tańca. Co 
           prawda-miałam już że tak powiem, odpowiednie kwalifikacje, ale plany i to wszytko
           potoczyło się inaczej i teraz jestem : sekretarką. Nie cierpiałam tej roboty..
           Dlatego też postanowiłam to zmienić. Tak od jutra poszukuję nowej pracy, tylko już
           jako instruktorka dla dzieci i młodzieży w kategorii hip-hop.  Z decyzją tą 
           zmagałam się już od kilku miesięcy, ale nie miałam wcześniej na to odwagi. 
           Drugim i ostatnim faktem była sprawa dotycząca Zayn'a. Czyżby ten ciemnowłosy
           mulat zawrócił mi jednak w głowie? To by było głupotą ! Musiałam o tym zapomnieć.
           Rozmyślając tak, uświadomiłam sobie że czeka na mnie Jess. Wzięłam więc
           szybki prysznic, zrobiłam makijaż i założyłam na siebie krótkie, dżinsowe spodenki 
           z ćwiekami, t-Shirt z nadrukiem oraz pudrowe Vansy. Włosy spięłam w luźnego
           koka i wyszłam z łazienki. W mojej sypialni czekała już na mnie pod determinowana
           blondyna. 
         -Dłużej już się nie dało tam siedzieć? No mniejsza o to. Pożyczyłam sobie tą 
           przezroczystą bluzkę, podkoszulek i czarne rurki. 
         -No okej. Będziesz świetnie wyglądać. A tak w ogóle co to za praca? Nie miałaś
           okazji mi się jeszcze pochwalić.-byłam ciekawa co sobie znowu znalazła.
         -Racja. Jak na razie to praktykantka w salonie fryzjerskim. Wiesz tym za rogiem.
          -powiedziała zakładając ubrania. Co prawda, układanie fryzur i te sprawy ją kręciły,
            ale nie sądziłam, że podejmie taką pracę. 
         -Wiesz, rozmawiając już o nowych posadach to również zdecydowałam się to zmienić. 
          -uśmiechnęłam się.
         -Na prawdę?!Dobrze, że się na to zdecydowałaś. Na reszcie będziesz robić to co 
           kochasz najbardziej i dzielić się tym z innymi. -mówiąc to podbiegła i mnie mocno 
           przytuliła. Miałyśmy ze sobą co jakiś czas spory, kłótnie, ale Jess jest jak moja siostra
           którą bardzo kocham. 
        -Hm. No tak, ciekawe tylko czy gdzieś potrzebują jakieś instruktorki. Nie ważne.  
          Szykuj się! Zostało ci pół godziny. -po tych słowach pomogłam jej się przygotować. 
          Gdy już tak było pojechałam z nią na miejsce. Nie chcąc jednak wchodzić do środka 
          poszłam przejść się do kawiarni..
          Będąc już w środku zamówiłam Latte z podwójnym espresso. Jak na złość w 
          pomieszczeniu znajdowały się praktycznie same pary! Strasznie mnie to 
          denerwowało, gdyż sama nikogo nie miałam. Chociaż na razie też NIE 
          ZAMIERZAŁAM MIEĆ. Po ostatnim nieudanym związku, nie miałam ochoty na 
          kolejne zdrady etc. 
       *Piętnaście minut później* 
          Dostałam sms od blondyny: "Ej udało się! Przyjęli mnie! Chodźmy to jakoś uczcić!" 
          Szybko jej odpisałam : "Bardzo się cieszę! Dobra, spotkajmy się za 10 min. w parku 
          koło twojej PRACY: d" 
          Wstając od stolika szłam w stronę wyjścia kiedy nagle wpadł na mnie jakiś "koleś" 
          w okularach wylewając na mnie gorącą kawę .................
    _______________________________________________________________
        I jak ? Podnosimy stawkę ? 3 komentarze=3 rozdział :33
        Wierzę, że dacie radę : ))
        Jeśli dotrzymacie "obietnicy" i te komenty pojawią się za niedługo , to 
        dalsza część też ukaże się jeszcze dzisiaj .       

13 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się Twój blog dlatego nominuje go do Liebster Award! Szczegóły u mnie - http://directionerssalwaysandforever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog ;)
    Zapraszam do mnie : http://ms-moje-minuty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejka! <3
    Rozdział genialny! Przeczytałam całego bloga!^^
    Ale to słodkie, że Zayn umieścił coś takiego na tt:D Wydaje mi się że było to o Niej<3 ^^
    Na kogo wpadła?! No dziewczyno jak mozna przerwać w takim momencie?! -,-
    Czyżby był to Zayn????? Dodawaj szybko nexta, bo nie wytrzymam! :)
    Pozdrawiam. NO i czekam, bo mozesz tego inaczej nie przeżyc huehue<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo jesteś i tu ? : dd
      kurde, to ty dodawaj kolejny rozdział !
      bo się doczekać nie mogę : **

      Usuń
  4. AAAA! no weź daj już rozdział, bo człowiekowi zaraz mózg wybuchnieee <3
    piękny rozdział, podoba mi się też twój blog!
    Obserwuję i zapraszam: http://my-moments-with-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny blog ;D To jest takie ekscytujące! Na kogo ona wpadła?? :D cytruskowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że podoba mi się historia . :) Ach ten koleś, przez tą kawę chyba coś się rozwinie.. ^^

    zapraszam do siebie : causethisloveisonlygettingstronger.blogspot.com

    xxNatii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaczęłam czytać od rozdziału drugiego, ale zaintrygował mnie i przeczytam, co było wcześniej. Ciekawa historia - zobaczymy jak się rozwinie... :) Zapraszam do siebie: www.bez-zartow.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej ! Świetna historia! A z tym szablonem to wiesz ja się tym nie zajmuję o tym jak to zrobić znalazłam na forum i wyslę Ci linka jak znajdę znowu. Myślę jednak, że masz piękny szablon więc nie wiem czy Twoje zapytanie jest jeszcze aktualne.Pozdrowienia ! :33

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz talent do pisania ;)
    Wyobraźnia przy tym opowiadaniu zaczyna działać;)

    Zaobserwujesz? szkicmoimioczami.blogspot.com
    * Jak coś, twój już obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziewczyno, masz talent :) piszesz bardzo ciekawie ;))

    OdpowiedzUsuń

Skomentujesz? Mała rzecz a cieszy *o*
Hejty , wyzwiska etc. nie będą tolerowane, takie
komentarze od razu usuwam : 3