tag:blogger.com,1999:blog-19731251110786680252024-02-19T13:37:48.528+01:00 live-while-we're-young ♥dziewczyna-chłopak-miłość-marzenia.Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.comBlogger46125tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-66684110302332833062014-05-07T15:02:00.005+02:002014-05-07T15:03:52.822+02:00Rozdział 42 *jeśli już czytasz - skomentuj, wiele to dla mnie znaczy:):)*<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
- perspektywa Jess -</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sama już zwątpiłam w dotychczasowe przypuszczenia. Właśnie spoglądam na swoją przyjaciółkę, która z dezaprobatą dokładnie mi się przypatruje.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Pojadę do apteki - powiedziała jedynie wstając i prostując wszystkie kości.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie rozumiem po co,od dwóch dni źle się czuję a wy wszyscy wynaleźliście już jakieś</div>
<div style="text-align: justify;">
pieprzone domysły! - wybuchłam przeanalizowawszy to co przed chwilą oznajmiła. Wytarałam usta stając następnie naprzeciwko niej po czym spokojniejszym tonem dodałam: ,,Nie wierzę, po prostu nie wierzę,, i wyszłam. Skierowałam się do sypialni Nialla w celu założenia na siebie ubrań w których tu przyjechałam. Nie pokaże się przecież na ulicy w za dużych, męskich dresach. Ubrałam czarne rurki i luźną, dżinsową koszulę; poprawiłam niedbałego koka a potem zabrałam swoją torbę z rzeczami i ruszyłam na dół. Nie zwracając uwagi na ,,dobrze bawiące,, się towarzystwo urzędujące już w salonie, włożyłam na nogi martensy i wyszłam z domu dzwoniąc w tym czasie po taksówkę. Nie miałam ochoty rozmawiać ani z Emily ani z nikim innym, jedyne czego chciałam to wrócić spokojnie do swojego mieszkania i znaleźć jakieś ciekawe zajęcie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- perspektywa Nialla -</div>
<div style="text-align: justify;">
- I co z nią? - zapytałem widząc powtórnie Em w salonie. Ta tylko wzruszła ramionami po czym z westchneniem usiadła obok mnie na czarnej, skórzanej sofie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie mam najmniejszego pojęcia,chyba się na mnie obraziła bo . . . - nie dokończyła,gdyż chamsko, ale w słusznym celu, jej przerwałem.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Gdzie ona jest?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Pobiegła na górę - przytaknałem znaczaco i bezradnie ruszyłem do swojego pokoju,gdzie opcjonalnie miała przebywać w tamtym momencie Jessica. Zapukałem do drzwi, zaraz . . . po co pukać do własnej sypialni? Zaśmiałem się pod nosem sam z siebie kręcąc głową na boki z niedowierzaniem. Szybko jednak oprzytomniałem przypomniwszy sobie powagę sytuacji. Martwiłem się o tą niską blondynkę nie na żarty, jednak ona jak zwykle nie robiła sobie z tego nic ciągle powtarzając ,,Zaraz przejdzie,,. Uparta dziewczyna. . .</div>
<div style="text-align: justify;">
Otworzyłem wrota i już miałem wypowiedzieć jej imię kiedy zorientowałem się, że w środku nikogo nie ma. Sprawdziłem jeszcze łazienkę - też pusto. Stałem w osłupieniu kiedy przeleciała mi przez głowę myśl, że pewnie, a raczej na pewno, pojechała to swojego mieszkania. Tylko dlaczego nie poprosiła mnie bym ją zawiózł? Zresztą, w ogóle nie widzę sensu w tym,żeby dziewczyny nadal opłacały za ten dom czynsz oraz inne rachunki skoro równie dobrze mogłyby zamieszkać u nas i tak ciągle z nami przebywają, co oczywiście jest mi i Zaynowi na rękę, bo mamy je blisko nas.</div>
<div style="text-align: justify;">
Zbiegłem na dół oznajmiając wszystkim, że wychodzę a następnie założyłem swoje białe,nowe Nike'i, naciągnąłem na głowę kaptur zabrałem kluczyki od auta i wyszedłem na zewnątrz. Skierowałem się na podjazd gdzie stał czarny Range Rover po czym wsiadłszy do niego odpaliłem kluczykiem w stacyjce silnik ruszając potem z piskiem opon.</div>
<div style="text-align: justify;">
chwilę później . . .</div>
<div style="text-align: justify;">
Droga minęła mi bardzo szybko i nim się zorientowałem parkowałem już przed budynkiem w którym znajdowała się Jess.</div>
<div style="text-align: justify;">
Bez pukania (co prawda,było trochę niegrzeczne) wszedłem do środka krzycząc na cały głos imię dziewczyny.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Co się tak wydzierasz idioto. Tak na marginesie, nie mogłeś zapukać? - parsknęła stając na przeciwko mnie, rozładowując na mnie negatywne napięcie. Nie lubiłem tego, ale zawsze zaciskałem zęby nie zwracając uwagi na głupie docinki i spróbowac ją jakoś uspokoić.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Przepraszam, martwiłem się. Wyszłaś bez słowa - mówiłem spokojnym tonem dotykając jej włosów. Zareagowała tak szybko, jak płachta na byka, od razu zrzuciła moją rękę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To,że jesteśmy razem nie znaczy że muszę ci się ze wszystkiego tłumaczyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Aha,czyli równie dobrze możesz mnie zdradzić, ukryć to i mieć wszystko w dupie? - palnąłem nie zdając sobie sprawy co powiedziałem. Dopiero po chwilii dotarło do mnie co tak naprawdę padło z moich ust. Blondynka otworzyła usta z zamiarem odpowiedzenia czegoś jednak tego było już za wiele. Burknałem krótkie ,,nie,, kiwając przy tym głową raz w jedną raz w drugą stronę, aby potem wyjść i trzasnąć drzwiami.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Niall przepraszam, nie powinnam była tak . . . - nie chciałem a raczej nie mogłem dłużej tego słuchac. Odgłos pchniętych drzwi przerwał jej w połowie zdania. To chyba nasza pierwsza, poważniejsza kłotnia? Wyszedłem bo chciałem uniknąc niepotrzebnych wulgaryzmów, które najprawdopodobniej miały by miejsce. Bolało, kiedy wracałem z powrotem z myślą, ze nasze spotkanie wypadło tak a nie inaczej. Byłem zły na siebie, że potraktowałem ją nader oschle. Może to przez tą chorobę się tak zachowała? Źle się czuje a tu nagle jakiś facet wbiega do jej domu zdzierając sobie płuca.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przeprosić? Nie,nie teraz. Niech też zrozumie, że niektóre czyny bądź słowa które wypowiada też mnie ranią. Niech zrozumie, że ja też mam uczucia! Bez najmniejszego namysłu ruszyłem w stronę pobliskiego parku zostawiając samochód w dalszym ciągu na podjeździe Jessicy.</div>
<div style="text-align: justify;">
Naciągnąłem na głowę kaptur, nie chciałem niepotrzebnych zamieszek w chwili obecnej. Nie miałem na to sił,a tymbardziej ochoty. Kto by miał? Przechodziwszy obok siedzących na ławce, trzymających się za ręce par zrozumiałem, że źle postąpiłem zostawiając w takim a nie innym stanie blondynkę. To,że się zdenerwowałem nie oznacza, że mam ją gdzieś i że dobrze czuję się po wypowiedzeniu tak naprawdę niechcianych słów. Sam nie wiem dlaczego one ujrzały światło dzienne, dlaczego przyszły mi na myśl? Musiałem ją przeprosić, kochałem ją. Idąc w dalszym ciągu przez średnio zaludnione parkowe alejki napotkałem na swej drodze kwiaciarnie, od razu do niej wstępując i kupując bukiet czerwonych róż, takich które najbardziej lubiła Jess. Nastepnie z ledwowidocznym uśmiechem na twarzy, mogłem powrócić do owego mieszkania z zamiarem szczerych przeprosin i podarowania małego upominku,choć dobrze wiedziałem że kwiaty wszystkiego nie załatwią, nie wymarzą tego co się stało.</div>
<div style="text-align: justify;">
Stojąc przed drzwiami małego, bladożółtego domku wciągnałem ostatni raz głęboko powietrze po czym delikatnie zapukałem. Cisza . . . Ponowne stuknięcie. Znowu nic . . .</div>
<div style="text-align: justify;">
Przecież była w srodku, a nie sądziłem żeby w przeciagu góra dziesięciu minut, się gdzieś ulotniła.Wszedłem do środka rozglądając się dookoła. Moją uwagę zwrócił cichy szloch, za którym postanowiłem się udać. Płacz stawał się coraz wyraźniejszy i po kilku chwilach mogłem zobaczyć całą we łzach blondynkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- perspektywa Emily -</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Jak myslicie wszystko z nimi okej? - zapytałam ledwo orientujących chłopaków znajdujących się w tamtym momencie w kuchni. Każdy robił praktycznie co innego. Zayn przyrządzał dla nas śniadanie, Harry siedział na krześle z lodem przyłożonym do opuchniętego policzka, Louis wypijał właśnie czwartą butelkę wody mineralnej, natomiast Liam bez żadnych obrażeń, jakgdyby nigdy nic jadł czekoladowe płatki z mlekiem. Siedziałam obok Daddy'ego niedowierzając jednoczesnie temu czemu w tamtym momencie miałam okazję się przyglądać. ,,Impreza była chyba aż za bardzo udana,, przeleciało mi przez myśl,choć to nie na tym powinnam była skupiać swoją uwagę. Po chwili oprzytomniałam i zadałam ponownie poprzednie pytanie, nie usłyszawszy na nie jakiejkolwiek odpowiedzi.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Sądzę, że za najpóźniej godzinę wrócą do nastrzymając się za rączki. Standart - parsknął Harry sycząc nastepnie z wiadomej wszystkim przyczyny.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ale nie skupiajmy się teraz na nich. Lepiej powiedzcie jak wam wczoraj minął wieczór - zaczał Liam z tajemniczym uśmiechem na twarzy. Zorietnowawszy się o co mu się rozchodzi wywróciłam znacząca młynek oczami,czując jednocześnie iż moje poliki pokrywa odcień jednego z identycznych płatków róży.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Daj spokój Payne.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ałć, Zayn do cholery za co to? - wydał zduszony okrzyk zbulwersowany Liam zaraz po tym,jak dostał w głowę dosyć średnich rozmiarów pomarańczą. Zaśmiałam się cicho pod nosem wznosząc wiwaty dla Czarnuszka, który pełen zachwytu zaczał nisko się kłaniać. Cała szopka trwałaby dłużej, gdyby nie fakt,że zadzwonił mój telefon. Szczerze mówiąc zdziwiłam się,gdyż w zwyczaju nikt nie dzwonił z samego rana. Zdezorientowana uciszyłam chłopaków, po czym odebrałam przeanalizowawszy znany mi numer.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Cześć Josh,jak leci?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Emily wszystko się wali. Dzwonię do ciebie z ogromną prośbą,a równocześnie z propozycją,która mam nadzieje bedzie ci odpowiadać.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mów śmiało.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wolałbym jednak spotkać się z toba osobiście. Wiesz..to dośc powazna sprawa.</div>
<div style="text-align: justify;">
- No w porzadku,za godzine w Starbucksie koło ciebie?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Idealnie,to. . . do zobaczenia!</div>
<div style="text-align: justify;">
Josh? O co mogło mu chodzić? Ostatnim razem widzieliśmy się kilka miesięcy temu, kiedy postanowiłam poćwiczyć w jego studio. Taniec..brakowało mi go. Odkąd związałam się z Zaynem moje życie zmieniło się pod kątem 360 stopni. Sama już nie wiem czy na lepsze. Nie chodzi tu o to,że popełniłam błąd pozwalając mu wejśc w moje życiowe plany,nie! Bo on jest najlepszym co mogło mnie kiedykolwiek spotkać w tych nędznych codziennych rutynach. Jednak wiele się zmieniło.Zaniedbałam nie tylko to na czym zależało mi praktycznie od samego dzieciństwa,swoją największa pasje jak i też szkołę do której prędzej czy później będę musiała powrócić i zaliczyć rok, na którego zaliczenie nie mam już teraz najmniejszych szans. Musiałam się ogarnąć i to nie na żarty. W minionym czasie tyle się wydarzyło,tyle się działo...nie zdawałam sobie sprawy,że to wszystko nabierze aż takiego tempa,naprawdę! Trzeba uporządkować wiele i zacząć myśleć o przyszłości, bo sama się ona nie ukształtuje i zależy to tylko i wyłącznie od nas samych jaką drogę wybierzemy i jakie będa nasze kolejne lata istnienia.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Kto dzwonił? - wyrwał mnie z dość głębokich rozmyśleń Zayn z widniejącym znakiem zapytania na twarzy. Ów nagle oprzytomniałam, że minuty upływają a za godzine miałam spotkać się z Joshem. Przedstawiłam mu więc w skrócie całą sytuację i nie tłumacząc się wiecej wbiegłam po schodach na górę ubierając następnie dość swobodny zestaw ciuchów. Rozczesałam włosy nic innego z nimi nie robiąc,przemyłam letnią wodą twarz a potem umalowałam delikatnie oczy w postaci małych kresek i tuszu w kolorze identycznym co eyeliner. Wziąwszy jeszcze torebkę, komórkę oraz portfel zeszłam z powrotem na dół by załozyć buty. W między czasie dostałam jeszcze sms'a.</div>
<div style="text-align: justify;">
,, Czekam już w umówionym miejscu x ,,. Odpisałam, że również zaraz się tam zjawię po czym schowałam telefon do przedniej kieszeni spodni.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Podwieźć cię? - dobiegł mnie głos Malika, podczas gdy zawiązywałam drugiego trampka. Odwróciłam głowę w jego stronę, gdzie ten stał już z kluczykami w reku..</div>
<div style="text-align: justify;">
- To zaledwie dwie przeczice dalej,więc nie widzę sensu żebyś się fatygował - odparłam wracając do pozycji stojącej.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Oj nie przesadzaj,nie mam ochoty zostać na sprzątaniu tego burdelu - powiedział z żalem w głosie na co ostatecznie przytaknąłem skinieniem głowy. Zerknęłam jeszcze na sekundę do pomieszczenia w którym znajdowała się cała ferajna i pozałowałam bo na mojej koszuli niemalże wylądowałoby jajko. W ostatniej chwili prysnęłam za ścianę a owa rzecz runeła na obraz będący w punkcie centralnym naprzeciwko kuchni. Postanowiłam zająć się nimi jak wrócę i bez najmniejszych przejęć ruszyłam za Zaynem do samochodu.</div>
<div style="text-align: justify;">
W drodze do Starbucksa wciąż nurtowało mnie jedno pytanie: o co mogło chodzić Joshowi? Cóż, właśnie po to się z nim umówiłam, by poznać odpowiedź.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mam cie odebrać?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Nie,nie trzeba, jestem już dużą dziewczynką i doskonale sobie poradzę TATUSIU - podkreśliłam ostatnie słowo głośniejszym tonem zaśmiawszy się następnie i ucałowawszy chłopaka w usta.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To niestosowne całować swojego ojca w usta, młoda damo</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ups,nie mogłam się powstrzymać. Wybacz - powiedziałam na co oboje wybuchnęliśmy śmiechem.Chłopak ponownie cmoknął moje usta rzucając na odchodne,że mnie kocha i spotkamy się w domu. Pokiwałam znacząco głową by następnie opuścić samochód i wejśc do środka popularnej kawiarnii.</div>
<div style="text-align: justify;">
Przekroczywszy tylko drzwi zacząłam rozglądać się za charakterystyczną postacią mojego.. przyjaciela. Czarna czapka, fioletowy luźny t-shirt i czarne spodnie z zapewne luźnym krokiem. Tak to on. Własnie też mnie zauważył i pomachał ręką na powitanie, z bladym uśmiechem na twarzy.W tym momencie wiedziałam już że coś na pewno jest nie tak. Odpowiedziałam tym samym gestem po czym wskazałam ręką,że tylko sobie coś zamówię i już do niego idę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Małą czarną - złożyłam zamówienie i już po minucie otrzymałam swoją kawę. Zapłaciłam i udałam się do stolika, gdzie czekał Josh.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Cześć Em - zaczał muskając delikatnie mój policzek. Wyraźnie poczułam jego drżące wargi.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wszystko w porzadku?- zapytałam na wejściu siadając wygodnie na przeciwko niego.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mam ostatnio dość duże problemy i nie wiem do kogo móglbym się zgłosić,dlatego nie zrozum mnie źle ale uszanuję twoję decyzję bez względu na to jaka by ona nie była</div>
<div style="text-align: justify;">
- Oh daj spokój, zawsze możesz na mnie liczyć,jesteśmy przeciez przyjaciółmi, pamiętasz? Wal śmiało - rzekłam pocieszająco wymuszając na jego twarzy chociaż i delikatny uśmiech. Przyznam, że bałam się tego co miał mi powiedzieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Więc chodzi o to . . .</div>
<div style="text-align: justify;">
________________________________________________________________________</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Hej! xx </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Po pierwsze chciałam oznajmić,że wracam do pisania. Potrzebowałam tej kilkumiesięcznej przerwy by zregenerować siły i bardziej zając się nauką i tym co mnie dookoła otaczało i wciąż otacza. Druga klasa,cóż.. najtrudniejsza, pełno sprawdzianów kartkówek, same nowe teamty. Teraz już maj, czas praktycznie na wycieczki i troche wyluzowaliśmy po całym roku ciężkiej pracy,dlatego postanowiłam znów zając się i wznowić tego bloga! Z góry przepraszam, że mnie aż tyle nie było bo szczerze mówiąc kiedy zobaczyłam ostatnią datę wpisu to się serio przeraziłam :o Mam kilka rozdziałów już napisanych,dlatego postaram się dawać je regularnie, wtedy kiedy będę miała czas. Na pewno raz w tygodniu:) :) W który dzien? Tego nie mogę powiedzieć, ale na pewno wpisy będą się pojawiać tygodniowo,także spokojnie:* Mam nadzieję,ze pomimo tak długiej przerwy nie opuściliście mnie tutaj:( Chociaż zdąrzyłam zauwazyć,że i tak wiekszosc juz nie czyta tego bloga,wiec jest mi trochę przyko. Mam nadzieje,ze teraz to się zmieni i ten blog będzie nadal normalnie,dobrze funkcjonował. także " welcome " i zaczynamy pracę i kontynuujemy dalszą przygodę losów Emili,Zayna,Jessicy i Nialla. A naprawdę, w tej mogę powiedzieć że drugiej czesci opowiadania będzie się działo jeszcze więcej niż pewnie przypuszczacie. Wiosna i słońce bardzo dobrze mi sprzyja i mam masę pomysłów na dalsze części. Także CZYTAJCIE :* /autorka</span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com24tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-48616301922205365542013-11-28T19:22:00.002+01:002013-11-28T19:33:15.416+01:00Rozdział 41<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> *jeśli już czytaj -<i>skomentuj-</i>, dwa słowa, a potrafią polepszyć humor*</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>-perspektywa Zayna-</b></span> </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Szliśmy przez długi, ciemny korytarz i już wtedy nasze nozdrza wypełnił słodki a zarazem <br /> mocny zapach perfum Emily i Jess. Pomyślałem, że musiały coś przygotować bo przecież</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nigdy tak bezinteresownie nie 'wylewały' na siebie pół buteleczki dość drogiego zapachu. . .</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Moje przypuszczenia potwierdziły się, kiedy przekroczyliśmy progi salonu. Spokojna</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> melodia w tle i dwie piękne a w szczególności jedna, najpiękniejsza dla mnie kobieta na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> świecie; idąca w tamtym momencie w mym kierunku i kręcąca delikatnie biodrami sprawiała</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> że mogłem pozostać w takowym stanie całą wieczność. Niesamowitym uczuciem jest fakt</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> że ma się przy sobie kogoś cudownego; osobę, którą kochasz na tyle mocno, że byłbyś </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> w stanie popełnić dla niej nawet największą głupotę w swoim życiu. Byłem i wciąż jestem</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> cholernym szczęściarzem, że poznałem Emi. To najwspanialsza dziewczyna <i>ever, </i>nie pozwolę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> by ktoś kiedykolwiek ją skrzywdził.<br />- Cześć - powiedziała całując delikatnie mój policzek, uśmiechając się przy tym. Szczerze </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> mówiąc to myślałem, że będzie na tyle zdenerwowana po usłyszanym i obejrzanym </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wywiadzie, iż nie będzie się do mnie odzywać. "<i>Zayn stanowczo za dużo myślisz</i>" odezwało</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się...no właśnie co? Do tej pory zdawało mi się, że tą słynną intuicję miewają tylko kobiety.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Nie jestem wystarczająco męski? "<i>Wyolbrzymiasz Malik'' </i>znów to samo. OK, to irytujące-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> trzeba przyznać..</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Co wy się tak odstawiłyście? - przerwał moje rozmyślenia jak zwykle mało szarmancki</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Harry, robiąc po chwili minę typu "Ups nieodpowiednio to zabrzmiało"</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Oczywiście wyglądacie *<i>beau </i>- wydukał całując jednocześnie po kolei dłonie obu dziewczyn</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> na co te delikatnie się zaróżowiły. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Wymieniliśmy z resztą chłopaków spojrzenia po czym podszedłem do Stylesa klepiąc go</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> delikatnie w ramię.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Chyba już wystarczy <i>amorze.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>- </i>Serio chcę wiedzieć co to za okazja,wyluzuj - wywróciłem oczami młynek,choć tak naprawdę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> też nurtowało mnie to pytanie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Więc? - niecierpliwił się coraz bardziej lokowaty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Więc idziemy na imprezę - rzuciła jak gdyby nigdy nic Jessica łapiąc Nialla za rękę i szepcząc</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">mu coś do ucha. Wszyscy stali zdezorientowani bo zazwyczaj rzadko chodzimy na potańcówki</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">kiedy wracamy z 'pracy'. Podążyłem za Emily, która zniknęła za ścianą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- My nie jedziemy prawda? - zapytałem zobaczywszy, że dziewczyna wcale nie zamierza się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">szykować tak jak pozostali tylko miesza łyżką gotującą się w małym naczyniu jakąś słodką</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">konsystencję. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Owszem, zostajemy w domu - odpowiedziała nawet się nie odwracając a jedynie całą swoją</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">uwagę skupiając na przyrządzanym deserze? Zaśmiałem się po cichu pod nosem, tak by nie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">mogła tego usłyszeć po czym z westchnięciem stąpałem po podłodze powodując, że moja</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">osoba momentalnie znalazła się maksymalnie blisko niej. Objąłem ją obiema rękami</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">oplatając zręcznie brzuch a następnie położyłem swoją głowę na jej ramieniu zachwycając</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">się równocześnie zapachami unoszącymi się znad garnka. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Ostatnio spędzamy coraz mniej czasu we dwoje - zaczęła wyłączając płomień i przekręciła </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">się w moją stronę. Musnąłem prawie że niewyczuwalnie kącik jej malinowych ust oraz</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">przybliżyłem jej ciało tak, by znajdowało się na wprost mnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Przepraszam. Sama widzisz ile teraz tego wszystkiego się porobiło. Obiecuję ci, że w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">najbliższym czasie będziemy spędzać ze sobą każdą wolną minutę tak długo aż będziesz<br /> mieć mnie dość - powiedziałem wywołując u dziewczyny natychmiastową reakcję. Rzekła </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">tylko cicho ''podoba mi się'' po czym zabrała się za obdarowywanie moich warg milionami</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">czułych całusów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Zakochańce my się zmywamy! - dobiegł nas głos Jessici jak i również chłopaków, którzy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">wyskoczyli z pretensjami i listą zażaleń dlaczemy MY nie idziemy z nimi. Po minucie skarg, po</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">całym domu rozniósł się charakterystyczny trzask zamykanych drzwi. Zostaliśmy sami. . .</span><br />
<br />
<span style="font-family: inherit;"> <b>-perspektywa Emily-</b></span> </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Atmosfera w całym pomieszczeniu zrobiła się nazbyt romantyczna-Melodia przyjemna </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dla uszu i zapachy pieszczące nasze nozdrza. Podałam do stołu przyrządzone wcześniej ulu-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> -bione danie Zayna i deser.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Mam nadzieję, że będzie ci smakować - rzekłam niepewnym głosem nakładając sobie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> również trochę posiłku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Co jak co, ale moja dziewczyna dobrze gotuje - uśmiechnęłam się znacząco na te słowoparłwszy a</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> lekko się rumieniąc co zresztą było już u mnie normą ...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Po zjedzonej kolacji wstałam od stołu z zamiarem odstawienia wszystkich brudnych naczyń</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> do zmywarki, lecz uniemożliwiła mi to ''pewna'' osoba łapiąc stanowczo za nadgarstki i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pewnym a zarazem delikatnym ruchem sadzając na swoich kolanach. Pokręciłam głową na</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> boki spuszczając ją jednocześnie na dół, co chłopakowi się najwidoczniej nie spodobało </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> gdyż natychmiastowo podniósł mój podbródek wymuszając tym samym bym na niego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> spojrzała.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Mam cię i co teraz? - zapytał, ale wiadomo, ja z moim charakterem nigdy nie odpuszczałam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tak łatwo. Zbliżyłam swoje usta do jego prawego ucha i przebiegle powiedziałam tylko </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> "Nie wydaje mi się" , a już po chwili byłam w biegu kierując się po schodach na górę.Byłam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> prawie u celu kiedy nagle, zupełnie niepostrzeżenie noga zawinęła mi się pod drugą </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> i runęłam na ziemię jak długa. "Fajtłapa" przeleciało mi przez myśl, a najlepsze w tym </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zamieszaniu było to, że nie zdążyłam się nawet spokojnie podnieść a wylądowałam w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> rękach Malika.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Sierota - zaczął się śmiać idąc powoli, zupełnie spokojnie do znanego mi już wcześniej </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pokoju. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Puść mnie Zayn! Ha ha, no proszę! - krzyczałam przez łzy śmiechu próbując mu się w jakiś</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sposób wyrwać. Gdy weszliśmy do środka postawił mnie na ziemię oparłszy następnie o </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zimną i ciemną ścianę. Ciemną . . . może to nie poprawne określenie bo cała sypialnia była</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pochłonięta w mroku. Jego twarz widziałam jedynie w bladym świetle księżyca. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Teraz mi już raczej nie uciekniesz - oznajmił pewnym głosem zaczynając całować delikatnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> moją szyję. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Nawet nie mam zamiaru - palnęłam jedynie czując, że Zayn na te słowa się uśmiecha. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Wiedziałam, że to jest ten moment i że na pewno już tego chcę . . . . . .</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>-perspektywa Jess-</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> </b><br />- Niall, źle się czuję idę do łazienki! - próbowałam przekrzyczeć głośno dudniącą muzykę co</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> było raczej rzeczą niemożliwą, gdyż chłopak mimo usilnych starań wciąż nie wiedział co </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> próbuję mu przekazać. Wskazałam mu więc ruchem głowy w stronę gdzie znajdowały się </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> toalety i wtedy dopiero pojął o co mi dokładnie chodzi. Przytaknął jedynie na co z bladym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> uśmiechem udałam się w wyznaczony cel, on natomiast najwidoczniej również postanowił </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> odpocząć i skierował się do naszego stolika. Otworzyłam z rozpędem drzwi i pierwsze co to</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> z impetem wepchnęłam się do najbliższej kabiny nie zwracając uwagi nawet na to, czy jest</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> też wolna czy nie. Wymioty - najgorsza rzecz na świecie, zwłaszcza kiedy dopadną cię w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> miejscu publicznym i w jak najbardziej nieodpowiednim momencie. Siedziałam z dobre kilka</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> minut przed muszlą klozetową "wypuszczając na zewnątrz" wszystko co zdążyłam zjeść i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wypić w ciągu dnia. Naprawdę okropne uczucie...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jess wszystko w porządku?! - dobiegł mnie ledwie słyszalny krzyk Blondyna połączony z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> równoczesnym głośnym pukaniem do drzwi. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Tak, nic mi nie je...- kolejna fala wstrętnych wymiocin i skurczy w okolicach żołądka. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Wchodzę! Co ci jest? - zapytał zszokowany co może raczej było wrzaskiem przerażenia niż</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> normalnym pytaniem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Niall nie patrz na to , wyjdź - z obrzydzeniem oznajmiłam odwracając głowę w drugą stronę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> co okazało się być nierozsądnym posunięciem , gdyż kolejny raz nastąpił nowy przypływ </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zbędnych płynów. Irlandczyk momentalnie złapał kosmyk moich włosów wytrwale </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przytrzymując je w powietrzu.Był wystarczająco trzeźwy, by zorientować się dokładnie w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sytuacji, zresztą ja również nie wypiłam za dużo można było wręcz rzec, że pozostawałam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wciąż nieskazitelnie czysta.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- To pewnie zatrucie, jakieś nieświeże jedzenie, coś w tym rodzaju - powiedziałam w miarę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> spokojnym głosem, przepłukując tym sam usta. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Nie patrz tak na mnie, naprawdę nic mi nie jest - obstawałam przy swoim, lecz moje </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przekonanie co do własnej wersji z każdą chwilą słabło, kiedy Niall spoglądał na mnie w ten</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> charakterystyczny sposób.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jesteś pewna? Ostatnie mi czasy wyglądasz jak trup, jesteś blada, boli cię głowa i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> teraz jeszcze wymioty. Powinnaś pójść do lekarza - oznajmił tonem nieznoszącym sprzeciwu</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> po czym objął mnie swoimi ramionami i dodał: </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Martwię się o ciebie - uwielbiałam w nim tą troskę, ale czasami doprowadzała mnie ona </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> do szału. Ta zawziętość, zawsze wszystko musiało być tak jak on chce. Przyznam, że nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> były to jego pozytywne cechy ...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Nic mi nie jest. Wracajmy już do domu, chciałabym się położyć - powiedziałam wymuszając</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> delikatny uśmiech. Chłopak pokiwał głową całując przy tym czubek mego nosa a </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> następnie udaliśmy się znów na parkiet wyłącznie w celu znalezienia pozostałego towa-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> -rzystwa i zabrania ich ze sobą. Nie mogliśmy zostawić ich na pastwę lodu doskonale wiedząc</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> że bez opieki nie obeszło by się bez jakiejś sprzeczki, zwłaszcza, że Harry i Louis przesadzili </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dziś z procentami. Liam z Niallerem wypili najmniej, łacznie ze mną jednak ja nie byłam w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> stanie unieść ani czegokolwiek a tym bardziej kogoś; więc zabrali wstawioną już doszczętnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dwójkę pod ramiona i wepchali ich na tylnie siedzenia dużego Range Rover'a. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Umiejscowiłam się obok prowadzącego pojaz Daddy'ego natomiast Blondyn usiadł z resztą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Całą drogę do domu chłopaków pokonałam trzymając się za brzuch i próbując </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przysłowiowo nie obrzygać czystego samochodu. Uszczęśliwił mnie fakt, kiedy dojechaliśmy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> na miejsce. Nie zwracając uwagi na innych weszłam po prostu do środka kierując się od </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> razu do pokoju Nialla. Zerknęłam jeszcze do sypialni Zayna., gdyż drzwi były otwarte na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> całą ich szerokość prezentując wszystko to co było w środku. Pozostawiłam więc ich w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> należytym porządku jedynie tak jak ich Pan Bóg stworzył i bez żadnych zamieszek </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> opuściłam pomieszczenie zamykając najciszej jak się da jego wrota. Nie tracąc czasu na nic</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> innego weszłam do pomieszczenia zwanego powszechnie ''komnatą Nialla Horana'' i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wyciągnęłam z szafy jego luźny, długi t-shirt. Skierowałam się z nim do ''horanowej łazienki''</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> i tam wykonałam wieczorną toaletę. Obmyłam dokładnie całe ciało porzeczkowym żelem</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pod prysznic po czym spłukałam pianę letnią wodą. Tego było mi trzeba. Czułam jak </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> uchodzą ze mnie wszystkie ''brudy'' życia codziennego a moje ciało staje się nieskazitelnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> czyste. Po krótkiej chwili relaksu zakręciłam wodę i wytarłam skórę puszystym ręcznikiem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Następnie wmasowałam w nią balsam o przyjemnym zapachu by potem założyć pidżamę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> w której skład wchodziła właśnie koszulka chłopaka, który tak szczególnie się o mnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> troszczył.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Wyszedłszy z łazienki nie marzyłam o niczym innym jak jedynie o położeniu się w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wygodnym łóżku i przykryciu się po uszy ciepłą pościelą. Tak też zrobiłam..miałam w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> planach zaczekać na Irlandczyka jednak z racji, iż długo się nie zjawiał Morfeusz wygrał </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> walkę i już po kilkunastu minutach odpłynęłam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>-następnego dnia-</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jess obudź się już południe - dobiegł mnie znajomy a zarazem przyjemny dla uszu głos. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> </b>Niechętnie otworzyłam oczy spoglądając na zegarek. Czyli jednak południe i trzeba darować</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sobie dalsze wylegiwanie się. Wtorek - ogólnie nie lubiłam wtorków, z racji że do weekendu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zostawała jeszcze Środa, Czwartek i można powiedzieć ,że połowa Piątku. Cóż na chwilę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> obecną trwały jeszcze wakacje i nawet taki wtorek sprawiał, że na mojej twarzy pojawiał </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się uśmiech. Dzisiejszy dzień zapowiadał się jednak nie najlepiej. Za oknem deszcz i chmury,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> gdzieniegdzie dało się dostrzec prześwity jaskrawoniebieskiego nieba. ''Witamy w szarej </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> rzeczywistości i radzimy oswoić się z myślą, że zbliża się londyńska jesień" zabrzęczało mi w</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> uszach. Z głębokim i głośnym westchnięciem jakimś sposobem wyczołgałam się z łóżka</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> maszerując następnie w kierunku szafy w celu ''podebrania'' Niallowi pary dresów i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ulubionej jego jak i zarówno mojej koszulki z napisem ''Crazymofos'' ,czyli nowego okreslenia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przez Horana fanów ich zespołu. Spodobało mi się- oryginalne a zarazem zabawne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Rozczesałam włosy spinając je w niedbałego koka, umalowałam delikatnie rzęsy nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zwróciwszy uwagi nawet na to że Blondyn gdzieś zniknął. Nie gdzieś, lecz pewnie uciekł do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> kuchni...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Z wyczuwalną niechęcią udałam się na dół do reszty towarzystwa, która właśnie kończyła </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jeść śniadanie. Szczerze mówiąc nie miałam ochoty na jedzenie go i na sam widok robiło mi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się niedobrze. Musiałam porządnie się czymś zatruć, że trzymało mnie aż do tamtej pory.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Cześć kochanie, wyspałaś się? - znalazł się zaginiony, który właśnie dokańczał ostatniego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tosta na swoim talerzu. Spojrzałam na niego z dezaprobatą ...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Żartujesz? Budzisz mnie o tak wczesnej porze i jeszcze się pytasz,czy się </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wyspałam? Bezczelny - burknęłam co wywołało śmiech u pozostałych, może z wyjątkiem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Louisa i Harrego których rzecz jasna męczył pan kac.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Usiadłam obok Emily patrząc ze skupieniem na pusty talerz..</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Nie jesz? - zapytał Liam ze zdziwieniem, czemu się zresztą nie dziwię gdyż zazwyczaj na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> śniadanie potrafiłam zjeść więcej niż sam Irlandczyk.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Nie jestem głodna - odparłam jedynie nalewając sobie do kubka ciepłej kawy z mlekiem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Nie ominęło mnie jednak jedzenie, gdyż chamsko na naczynie wepchano mi świeżą grzankę z</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> rozkazem natychmiastowego skonsumowania jej. Nie wyglądała za apetycznie, NIC tak nie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wyglądało. Przełknęłam ciągle narastającą gulę w gardle po czym wziąwszy do ręki tosta z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dżemem ugryzłam kawałek dokładnie przeżuwając. Każdy nowy kęs powodował, że czułam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się coraz bardziej źle i jeszcze trochę to zwymiotuję. Moje przeczucia się potwierdziły i już po</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> kilku minutach znajdowałam się w toalecie zwracając ową grzankę i całą reszte wszystkiego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> co wypełniało żołądek, choć obawiałam się że było tego niewiele. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jess mogę wejść? - usłyszałam głos Emily więc bez wahania wpuściłam ją do środka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Wszystko okej? - zapytała, choć powinna znać odpowiedź.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Słyszałam o wczorajszej akcji. Jesteś pewna ,że to tylko zatrucie? - klękła przy mnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> delikatnie łapiąc za ramię i spoglądając głęboko w oczy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- NIE - odparłam unikając spojrzenia przyjaciółki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> _________________________________________________________________________________<br /> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"> <span style="font-size: x-small;">Siemneczko! :* Wielki p<span style="font-size: x-small;">owrót, możecie się cieszyć tak jak ja<span style="font-size: x-small;">, bo szczerze to sa<span style="font-size: x-small;">ma mam podjarkę, że</span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> w<span style="font-size: x-small;"> końcu znalazłam czas by z powrotem reaktywować bl<span style="font-size: x-small;">oga:) </span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Cóż mam wam wiele do powiedzenia, choć WAS tu pewni<span style="font-size: x-small;">e teraz jest o połowę albo i więcej mniej niż</span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> n<span style="font-size: x-small;">a samym początku.<span style="font-size: x-small;">..</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Na samym starcie przepraszam was z całego serducha, ale musicie mnie zrozumieć że naprawdę </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> miałam masę problemów i <span style="font-size: x-small;">po prostu brak głowy do pisania :<span style="font-size: x-small;">(( </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Teraz już jest okej i mam nadzieję, że częściej będę tu <span style="font-size: x-small;">z Wami.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Wiem, wiem<span style="font-size: x-small;">, wiem ... rozdział to kompletna kla<span style="font-size: x-small;">pa jeszcze taki dłu<span style="font-size: x-small;">gi <span style="font-size: x-small;">, pewnie nie przeczytacie .. </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">Wyszłam chyba już z prawy pisania, co myślicie? O WŁAŚNIE- w tym rozdziale miał pojawić się</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;"> mom<span style="font-size: x-small;">ent +18 , ale postanowiłam takowego nie wstawiać..gdyż<span style="font-size: x-small;">.. no nie widzę takiej potrzeby. To nie</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> jest <span style="font-size: x-small;">jakaś książka erotyczna dla napaleńców i mam nadzieję, <span style="font-size: x-small;">że podoba się <span style="font-size: x-small;">wam to <span style="font-size: x-small;">opowiadanie i </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> BEZ TAKICH scen:)<span style="font-size: x-small;">) <span style="font-size: x-small;">C<span style="font-size: x-small;">óż , pomimo waszej ilości teraz na tym blogu wciąż was kocham! I mam </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">nadzieję, że <span style="font-size: x-small;">będzie was tu<span style="font-size: x-small;"> tyle jak nigdy dotą<span style="font-size: x-small;">d kckckc <3</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> + domyślacie się co wydarzy się dalej? <span style="font-size: x-small;">Nic <span style="font-size: x-small;">tu nie jest <span style="font-size: x-small;">łatwe, dlatego mam nadzieję że uda mi się</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Wa<span style="font-size: x-small;">s zaskoczyć z dalszym rozwojem sytuacji:) Ale </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">~ piszcie swoje domysły b<span style="font-size: x-small;">ądź POMYSŁY na kontynuacje <span style="font-size: x-small;">t<span style="font-size: x-small;">ych wydarzeń </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> ~ jak myślicie dlaczego <span style="font-size: x-small;">Jessica się tak źle czuje, czy to fakt<span style="font-size: x-small;">ycznie za<span style="font-size: x-small;">trucie? </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> ~<span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">co miał na myśli Zayn mówiąc "<span style="font-size: x-small;">będziemy spędzać ze sobą każdą wolną minutę, już <span style="font-size: x-small;">niedługo(...)<span style="font-size: x-small;">"? </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> KOLEJNY ROZDZIAŁ POWINIEN PO<span style="font-size: x-small;">JAWIĆ SIĘ ZA TYDZIEŃ BĄDŹ DWA<span style="font-size: x-small;">,GDYŻ JEST <span style="font-size: x-small;">JUŻ </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> NAPISANY I WYSTARCZY PRZEPISA<span style="font-size: x-small;">Ć <span style="font-size: x-small;">GO TUTAJ :)</span></span> </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span> ps : mam cholerną tremę publikować te<span style="font-size: x-small;">n</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">ro<span style="font-size: x-small;">zdział, bo nie wiem jak wam się bedzie podobać:(</span></span> </span> </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span> </div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-10824829755902731892013-09-21T22:08:00.003+02:002013-09-21T22:08:29.550+02:00#Ogłoszenie (ważne) <div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Witajcie,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Tak długo mnie tu nie było, za co cholernie przepraszam tak bardzo Was zawiodłam...Coraz mniej </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">osób CZYTA tego bloga, co w pewnym sensie mnie martwi bo wcześniej 40-50 kom , a teraz zaledwie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">20. Nie bierzcie mnie za osobę, która pisze bloga tylko po to by zdobywać jak najwięcej kom, NIE!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Ale to chyba zrozumiałe, że martwi mnie fakt, że z każdym nowym rozdziałem jest ich coraz mniej. Bo</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">gdy komentujecie, wiem na 100 procent, że czytacie moje 'wypociny'. Wypociny wypocinami, ale jednak się dla was 'produkuję' czyż nie? Poświęcam swój wolny czas siedząc przed komputerem i myśląc (co nawet czasem zajmuje mi kilka godz.xd) co nowego dla Was napisać. Tak , myślę że dobrze to ujęłam - DLA WAS. Okej, może realizuję i w jakikolwiek sposób chciałabym wciąż rozwijać swoją pasję pisząc to opowiadanie ,ale nie robię też tego na darmo. Wiem, że tu jesteście, wiem także że CZYTACIE to opowiadanie, ale praktycznie 1/3 z Was olewa to ,by zostawić po sobie jakiś ślad w postaci małego zaledwie zawierającego kilka zdań komentarza, które naprawdę <b>wiele znaczą, wiele znaczą dla MNIE.</b> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- <i>A teraz moment , gdzie możecie a w sumie macie prawo się oburzyć i wykrzyknąć "dlaczego!?". Otóż</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> na jakiś czas postanowiłam zawiesić tego bloga. Nie oznacza to jednak, że odejdę i wrócę po </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> kilkumiesięcznej przerwie- broń Boże! Pomimo tego , że nie dodaję nowych rozdziałów to wciąz tu z </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Wami jestem i wciąż czytam wasze komentarze/opinie. Także jestem na bieżąco z tym co ogólnie </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> dzieje się na tym blogu. Dlatego czytajcie! Komentujcie śmiało, a ja na pewno to dostrzegę i ucieszę </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> się ,że są osoby które nadal uwielbiają to opowiadanie: )) </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>-Powód:</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Teraz pewnie chcecie jakieś wyjaśnienia, jakieś wytłumaczenie, które pozwoli Wam zrozumieć dlaczego</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> podjęłam taką a nie inną decyzję. Otóż w pewnym sensie wiąże się z tym fakt, że zepsuł mi się telefon</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>na którym miałam napisany dalszy rozdział- całkiem dobry zresztą bo samej mi się podobał -w końcu</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>jakby nie patrzeć spędziłam nad nim kilka dni myśląc co by takiego ciekawego napisać; w najbliższym</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>czasie powinnam go mieć naprawionego, lecz nie wiem czy pliki i wszystko co w nim się znajdowało dalej na nim będzie: // Mam nadzieję, że tak .. choć coś powiada mi zupełnie inaczej. W każdym razie</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>nawet jeśli USUNIE SIĘ WSZYSTKO, postaram się napisać to od nowa, co uprzedzam-zajmie kilka dobrych godzin. Jednak nie będę dramatyzować, bo może da się to jakoś odzyskać, prawda? </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>DRUGI POWÓD: dla którego chcę tymczasowo zawiesić dalsze historie Zayna i Emily to fakt, że</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>mam obecnie dużo problemów rodzinnych i nie mam czasu na przesiadywanie pół dnia przed laptopem tym bardziej, że wakacji już nie ma a szkoła na to równie nie pozwala. Właśnie SZKOŁA..jak wiecie (a może nie) jestem w drugiej kl. gimnazjum , więc w szczególności zależy mi teraz na ocenach a zwłaszcza że dojdą mi teraz same nowe rzeczy. Wgl nauczyciele wywierają teraz na nas taki nacisk, że masakra. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Dlatego postanowiłam zrobić sobie przerwę w pisaniu i zająć się innymi sprawami, które same się nie</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>uporządkują. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">OBIECUJĘ JEDNAK,ŻE WRÓCĘ ZA NIEDŁUGO I ZNÓW BĘDZIE TAK JAK DAWNIEJ. X </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W tym czasie, możecie polecac tego bloga swoim znajomym komukolwiek, niech zrobi się o nim głośno ! A może ów, zaraz przybędzie więcej czytelników? :)) </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br />- Jest mi przykro pisać Wam to tu i teraz, czuję się jakbym żegnała się z tym blogiem już na zawsze choć tak nie jest:// Tak czy siak, przepraszam Was bardzo pamiętajcie że kocham WSZYSTKICH którzy sa ze mną jak i bohaterami opowiadania od samego początku , jak i tych którzy dołączyli do grona fanów 'Zemily' niedawno:) Jesteście wspaniali.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b>Obiecuję pojawić się już</b> <b>niedługo wraz z dalszą historią losów Emily i Zayna, nowymi przygodami, a może i nawet BOHATERAMI. :) </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b>/ natt. </b></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-23310975866064313972013-08-18T22:51:00.000+02:002013-08-18T22:56:37.378+02:00~Rozdz 40.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Times,"Times New Roman",serif;"> <span style="font-family: inherit;"> <b><span style="font-size: small;">*jeśli już czytasz - skomentuj. dwa słowa, a potrafią wywołać uśmiech na cały dzień!*</span></b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <i> </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Witajcie. Dawno u mnie nie gościliście i z tego co widzę to od ostatniego spotkania 'nieco' się </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> zmieniliście.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>H:Tak. Na pewno dorośliśmy i staliśmy się bardziej pewni siebie.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>N:Zdaliśmy sobie sprawę, że musimy obrać w życiu jakiś cel a nasz póki co to rozwijanie kariery, <br /> tworzenie coraz to lepszej muzyki i zadowalanie tym fanów. Myślę, że to sprawiło iż dojrzeliśmy i nie </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> jesteśmy już takimi dzieciakami jak wtedy, gdy nagrywaliśmy "What Makes You Beautiful".</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:No dobrze.</i> <i>Opowiedzcie mi w takim razie co ostatnio wydarzyło się w Waszym życiu zawodowym. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Koncerty, gale, czerwony dywan ... nie mylę się?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>L:Tak to jest to. Nie przypuszczaliśmy, że nasza kariera będzie się tak szybko przynosić aż tyle sukcesów<br /> Pamiętam jak dopiero wypuściliśmy pierwszy singiel, a teraz wydajemy już drugą płytę.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Niewiarygodne!</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Owszem to naprawdę niesamowite. Drugi krążek to wielki sukces dla One Direction. Poprzedni </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> album sprzedawał się w rekordowych ilościach i zajmował miejsce pierwsze przez długi okres czasu </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> na listach 'Najczęściej sprzedawanych płyt roku'. Myślicie, że ten również przypodoba się fanom?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Cóż na płycie 'Take Me Home' znajduje się o wiele więcej piosenek z z upełnie nowym brzmieniem, </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> bardziej rockowym. Mamy nadzieję, że fani je pokochają robimy to wszystko dla nich.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:W przyszłym roku ruszacie w światową trasę koncertową nawiązującą właśnie do tego krążka. W </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> internecie już od tego huczy, wszyscy są podekscytowani i nie mogą się doczekać. Zdradzicie nam </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> kiedy directioners będą mogli zakupić bilety?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>L:Sądzimy, że ich przedsprzedaż powinna ruszyć w połowie września natomiast oficjalna sprzedaż jakoś</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> w październiku.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Dziewczyny zbierajcie kieszonkowe to już za niecała dwa miesiące! Dobrze a więc porozmawiajmy</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> trochę na temat Waszego życia prywatnego. Zayn ostatnio to właśnie u Ciebie dużo się dzieje jeśli</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> chodzi o romanse. Jesteś na pierwszych stronach gazet ... Wyjaśnisz nam jak to tam w końcu u </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Ciebie jest? Wszyscy są zakłopotani.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Nie uważam by jak to określiłaś 'dużo się działo'. W minionym czasie z Emily mieliśmy małe kryzysy</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> ale to chyba normalne gdyż każdy związek je ma, prawda? Teraz to się unormowało i nadal </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> tworzymy kochającą się parę.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Ah tak słyszałam. Emily .. hm to wspaniała dziewczyna. Musi Cię bardzo kochać skoro przebaczyła</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Ci zdradę? </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Nie zdradziłem jej i nigdy bym tego nie zrobił. Jest moim całym życiem i chciałbym by była ze mną</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> już na zawsze.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Perrie Edwards słynna liderka znanego girlsbandu <b>Little Mix</b> ... czyż to nie ona ...</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jess proszę Cię wyłącz to! - niemalże krzyknęłam gdy znów usłyszałam o <i>niej. </i>Wszystko z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>powrotem wróciło niczym pieprzony bumerang. Wszystkie uczucia które mną władały podczas </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>czasu o którym tak bardzo chciałabym zapomnieć - znowu się pojawiły przeszywając moje ciało jak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>i umysł na wylot. Myśl, że Zayn faktycznie się z nią przespał cholernie bolała niezależnie od tego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>czy było to prawdą czy też nie jak on to ciągle mi wmawiał. Podkuliłam kolana i umiejscowiłam na</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>nich swoją głowę. Momentalnie zaszkliły mi się oczy a już po chwili leciały z nich łzy tak jakby </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>się zbuntowały i robiły to wbrew mojej osobie. Choć tego nie chciałam to one bezczelnie spływały<br /> po policzku sprzeciwiając się całemu światu. Zdałam sobie sprawę, że życie to jeden wielki przekór</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> w stosunku do samej siebie. Nic nie jest po Twojej myśli, a kiedy próbujesz to naprawić - jest </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jeszcze gorzej. <i>"Sama wybrałaś sobie taką drogę"</i> zabrzęczało mi w głowie. Owszem, ale nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zdawałam sobie sprawy, że będzie tak ciężko. <i>"Chciałaś to masz" </i>znów ten cholerny głosik. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Naprawdę działał mi na nerwy. Co prawda było w tym nieco racji,bo przecież gdybym przewidziała</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> to co dzieje się na chwilę obecną nigdy nie zdecydowałabym się na stworzenie 'nowego życia' w</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Anglii. Nigdy by mi nawet nie przeszedł takowy pomysł przez myśl. Niestety, nie jestem wróżką i</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przewidywanie przyszłości to raczej rzecz niemożliwa a wręcz nierealna. Dlaczego wszystko jest </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tak bardzo trudne? Dlaczego życie nie może toczyć się tak jak w tej niezmiernie popularnej grze</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Sims'y? Wybierasz sobie karierę, na koncie bankowym posiadasz miliony, zawierasz tak łatwo </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przyjaźnie nie starając się zbytnio ... ? Każde zalety mają także wady. No bo przecież to tylko </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wykreowana gra stworzona przez ludzi próbujących w jakikolwiek sposób zarobić. Cóż innego się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> liczy w dzisiejszych czasach prócz pieniędzy? Gdzie rodzina, przyjaciele? Oczywiście to też jest </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ważne, ale zaraz po banknotach z podobizną Królowej Anglii bez których szczerze powiedziawszy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nie da się przeżyć. Teraźniejsze społeczeństwo jest zdecydowanie do dupy. Ludzie to zepsuci chuje</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> raniący dokoła swoich bliskich. <i>"Życie to nie bajka dziewczyno"</i> znów ten irytujący głosik. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Podkuliłam bardziej kolana umiejscawiając w nich ponownie głowę po czym spojrzałam na swoją </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przyjaciółkę, która z uwagą mi się przyglądając trzymała w prawej dłoni pilota. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Emily już okej? Nie warto uwierz - zaczęła następnie wstając z czarnej, skórzanej sofy i kierując się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> prawdopodobnie do pomieszczenia zwanego kuchnią. Otarłam wciąż spływające łzy i postanowiłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wziąć się w garść. Nie mogło być tak dalej. Nie mogło być tak, że gdy tylko <i>o niej </i> usłyszę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wpadam natychmiastowo w jakiś pieprzony trans i ryczę po kątach. NIE . Dość tego. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Zadecydowałam, że nie będę żyć przeszłością ... że zostawię to co było w tyle a zajmę się </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> teraźniejszością i skupię na tym co dzieje się teraz, w tym momencie. <i>"Brawo nareszcie podjęłaś </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> dobre rozwiązanie, Księżniczko"</i> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Przestań do cholery! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>- </i>Wszystko okej?!-usłyszałam głos Jess dochodzący zza ściany.Pacnęłam się otwartą dłonią w czoło</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> i krzyknęłam jedynie głuche "tak". Zachowuję się już jak osoba, która postradała zdrowe zmysły.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Kto normalny mówi sam do siebie? Obróciłam głowę minimalnie w prawą stronę dostrzegłszy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przedmiot, który parę sekund temu znajdował się w rękach blondyny. Złączyłam nerwowo palce</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> by potem pod wpływem impulsu i czystej ciekawości nacisnąć 'magiczny przycisk' powodujący</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> uruchomienie się telewizora.Na ekranie wciąż widniał kanał sześćdziesiąty dziewiąty i z pewnością</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> gdyby był teraz obok Harry zacząłby swój monolog na temat owej cyfry. Odetchnęłam z ulgą,gdy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zorientowałam się, że reporterka właśnie żegna się z widzami i ze sztucznym uśmiechem życzy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> chłopcom dalszych sukcesów. Szczerze nie wierzyłam w jej słowa. Mówi - bo musi, a w myślach </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pewnie tylko czeka na okazję aż podwinie im się noga i po raz kolejny będzie mogła zaprosić ich</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> do swojego programu wyciągając jak najwięcej informacji dotyczącej rzekomej 'katastrofy'. Nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> cierpię takich ludzi i z całego serca współczuję wszystkim, którzy mają z nimi jakąkolwiek </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> styczność. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Leniu chodź tu! Zrobiłam coś dobrego! - ponownie dobiegł mnie głos mojej przyjaciółki. Z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> westchnięciem i wyraźnym niezadowoleniem wyłączyłam tv po czym udałam się do kuchni, gdzie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przebywała dziewczyna. Podparłam obiema rękami biodra i z zaciekawieniem przyglądałam się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> blondynce co ona najlepszego wyrabia. Po krótkiej chwili z szerokim uśmiechem obróciła się do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> mnie ukazując za sobą dwa całkiem nieźle wyglądające koktajle z soczystych truskawek.Zaśmiałam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się wskazując następnie na jej ubrania, które nie były w dobrym stanie. Jej bluzka została niemalże</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> w połowie upaćkana przygotowanym napojem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Wypadek przy pracy - wzruszyła bezradnie ramionami na co obie wybuchłyśmy donośnym </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> śmiechem, który po sekundzie rozbrzmiewał już w całym domu.Przejęłam od niej szklankę z cieczą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> po czym po upiciu małego łyka znacząco się skrzywiłam. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Nie smakuje Ci? - zapytała z przerażoną miną jak dziesięcioletnie dziecko, które po przeskrobaniu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> czegoś zostało skonfrontowane przed rodzicami. By specjalnie podroczyć się z przyjaciółką upiłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jeszcze malutki łyczek po czym jak gdyby nic oznajmiłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - A nie, jednak dobre jest dzięki - pokazałam kciuka w górę porywając za sobą szklankę. Jessica </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> parsknęła jedynie śmiejąc się równocześnie by następnie udać się za mną do salonu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>-perspektywa Zayna-</b></span> </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Perrie Edwards słynna liderka znanego girlsbandu Little Mix, czyż to nie ona ujawniła niedawno</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> światu, że jest w ciąży?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Ah tak. W takim razie serdecznie jej gratuluję.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Oh Zayn nie udawaj. Wszyscy przecież domyślamy się kto zostanie tatusiem. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Naprawdę? To może podzielisz się też tą informacją ze mną,hm?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Oj przestań, dobrze wiem,że też jesteś w to zamieszany. Nie cieszysz się na myśl, że zostaniesz </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> rodzicem?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Kilka minut temu rozmawialiśmy o <b>mojej dziewczynie Emily</b> i o tym że bardzo się kochamy i nic </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> nie jest wstanie tego zburzyć. Teraz natomiast wpierasz mi, że zostanę ojcem i mam mieć dziecko z </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> inną kobietą? Nie sądzisz, że to się jednak ze sobą nie wiążę?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Zayn chciałam tylko się upewnić w krążących dokoła plotkach.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>Z:Właśnie ... jak sama powiedziałaś 'plotkach'. Naprawdę nie rozumiem po co wymyślać takie </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> bezsensowne bzdury i wprawiać w kłopoty innych, nie uważasz?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Tak to zdecydowanie nie na miejscu.W takim razie dziękuję Wam za odwiedziny i mam nadzieję,że</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> nie zapomnicie o starej, dobrej Helen i zaszczycicie nas jeszcze kiedyś swoją obecnością?</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>L:Mamy to w planach. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i>R:Nie zatrzymuję Was dłużej. Życzę Wam dalszych sukcesów w rozwijaniu kariery no i do zobaczenia.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Panie i Panowie to był program "Helen Show" dzisiejsi goście- One Direction! Gorące brawa. </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>Uśmiechałem się cynicznie w kierunku prowadzącej próbującej za wszelką cenę dowiedzieć się jak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>najwięcej z <b>mojego</b> życia prywatnego.Wkurwiała mnie ta kobieta i nawet nie zdawała sobie sprawy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> z tego jak bardzo wytrącała mnie z równowagi. Miałem ochotę wstać i wyjść, lecz w ostatniej </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> chwili powstrzymywał mnie Niall błagalnym wzrokiem dając do zrozumienia, że to się źle skończy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Zaciskałem więc pięści chcąc wyładować w jakikolwiek sposób emocje bez popełnienia jakiś </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> głupstw, których mógłbym później żałować. Nie mogłem jednak znieść faktu, że ogląda to Emily,że</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> musi słuchać tych pieprzonych kłamstw i kolejny raz przeżywać to od początku. To było najgorsze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <i>Oni</i> mogli mówić i robić co chcą, a ja byłem jak sparaliżowany - nie mogłem zadziałać. Nic a nic.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Myśl, że chcesz to przerwać/skończyć a nie możesz jest cholernie irytująca.Gdybym jednak podjął</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jakieś działania Paul nie byłby zachwycony. Paul,Paul,Paul ... Ostatnio to my ciągle wokół niego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> skaczemy i dokładamy wszelkich starań by był zadowolony. A on? Co on nam daje w zamian? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Załatwia tylko wywiady i inne duperele. OK, jesteśmy za to wdzięczni bo jakby nie patrzeć to nasza</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> praca dzięki której spójrzmy prawdzie w oczy - mamy co jeść, lecz tworzymy z nim ekipę, pod</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pewnym względem też i zespół więc powinniśmy obustronnie mieć do siebie szacunek i życzliwość,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> której jak na razie on od siebie nie wykazuje. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Odetchnąłem z ulgą kiedy padło słowo "KAMERA STOP!" i zeszliśmy wreszcie z wizji. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Wciąż nabuzowany negatywną energią podszedłem do prowadzącej z zaciśniętą szczęką.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Jeśli teraz przez Ciebie w moim związku znów będzie kryzys, osobiście zaprowadzę Cię do Emily </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> i będziesz tłumaczyć jej, że wszystko co mówiłaś to pieprzone kłamstwa. Obiecuję Ci to - </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wysyczałem na jednym tchu po czym kopnąwszy sofę, na której siedzieliśmy udałem się do wyjścia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przygotowując równocześnie na niezły ochrzan od chłopaków. Będąc już w wielkich drzwiach </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> usłyszałem jeszcze zbulwersowanie owej Helen i zgorszenie moim zachowaniem w stosunku do niej. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> "Zasłużyłaś" powiedziałem pod nosem sarkastycznie się uśmiechając. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Nie zahaczając o garderobę udałem się prosto do samochodu oczekując następnie czwórki</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pozostałych przyjaciół, którzy powinni się pojawić lada moment w końcu jakby nie patrzeć prosto</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> z wywiadu mieliśmy jechać prosto do domu. Postanowiłem napisać do Em i poinformować ją, że </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zaraz będziemy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Łohoho, ładnie jej stary dogadałeś - usłyszałem znajomy mi zachrypnięty głos. Podniosłem głowę z</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nad ekranu komórki dostrzegłszy, że osoby wyczekiwane przeze mnie właśnie wsiadają auta. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Uniosłem jedną brew w geście zapytania co miał znaczyć tekst Harrego. Ten tylk o uniósł obie ręce</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> w górę pokazując zarazem szereg swoich śnieżnobiałych zębów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Dobrze było, należało się jej. Chamskie babsko ... miejmy nadzieję, że Higgins się tylko o tym nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dowie - rzucił jedynie poważniejąc na ostatnie wypowiedziane przez niego słowa. Wywróciłem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> oczami młynek.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">- Higgins i Higgins niech trochę zluzuje, bo mu żyłka w oku pęknie - parsknąłem co wywołało śmiech</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> u moich towarzyszy. Nie czekając na nic dołączyłem w tym do nich.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Podróż do domu minęła na wygłupach i opowiadaniu żartów przez 'Larrego'. No bo kto inny niż </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> 'Larry' ma tak świetne poczucie humoru? W dobrych nastrojach opuściliśmy samochód może z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wyjątkiem Liama, na którego przypadła kolej prowadzenia jak i zaparkowania pojazdu przed </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> garażem. Z rozmachem otworzyłem drzwi domu a to, co zastaliśmy w środku wprawiło nas nie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> lada w osłupienie .....</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ________________________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <span style="font-size: x-small;">Siemson <span style="font-size: x-small;">Mor<span style="font-size: x-small;">deczki<span style="font-size: x-small;">! :* <span style="font-size: x-small;">przepraszam, że<span style="font-size: x-small;"> tak długo mnie nie było. :c Tydzień temu wróciłam do domu i nie miałam </span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">zbytnio weny na pisanie, <span style="font-size: x-small;">dzisiaj udało mi się dopiero coś skleić<span style="font-size: x-small;">. Przyznam, że nie<span style="font-size: x-small;"> podoba mi się ten rozdział ...</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> Jest nudny a ko<span style="font-size: x-small;">ńcówkę to wg<span style="font-size: x-small;">l już <span style="font-size: x-small;">do reszty zjebałam. Mam nadzieję, że będz<span style="font-size: x-small;">iecie komentować <span style="font-size: x-small;">bo jest to dla mnie</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> bardzo <span style="font-size: x-small;">wa<span style="font-size: x-small;">żne! Nie wiem jak to z wami jest.Raz jest 80 kom, raz 40 .. Martwi mnie to<span style="font-size: x-small;">, że coraz mniej <span style="font-size: x-small;">osób <span style="font-size: x-small;">czyta </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> tego bloga. Zbliżamy się już do końca? </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> W następnym rozdziale pojawi si<span style="font-size: x-small;">ę scena +18 tak jak chcieliście zboczuchy..xd od razu mówię, że ja jej <span style="font-size: x-small;">nie <span style="font-size: x-small;">pisałam</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> tylko dziewczyna która ma naprawdę niesamowi<span style="font-size: x-small;">tego <span style="font-size: x-small;">bloga: ) sz<span style="font-size: x-small;">czegóły w 41<span style="font-size: x-small;">! </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">Wybieracie się na "T<span style="font-size: x-small;">IU<span style="font-size: x-small;">"? Jak tak to gdzie? Ja oso<span style="font-size: x-small;">biście idę .. x </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> kckckckck / autorka.:* </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span> </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-74410447274358451492013-07-28T19:37:00.001+02:002013-07-29T13:27:45.870+02:00~Rozdz 39.<div style="text-align: justify;">
*jeśli już czytasz - skomentuj. dwa słowa, a potrafią wywołać uśmiech na cały dzień!*</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
-<b>perspektywa Emily</b>-</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
od: zastrzeżony</div>
<div style="text-align: justify;">
"Przekaż swojej blond znajomej, że jeszcze z nią nie skończyłem. Jeśli ja jej nie mogę mieć, to <b>nikt </b>nie </div>
<div style="text-align: justify;">
będzie jej miał"</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b> C</b>zytałam składając kolejno literka po literce. Całość po uporządkowaniu nie wróżyła nic dobrego, nie były to w każdym razie pozdrowienia z Barcelony a nadawca nie miał na myśli nic pozytywnego. Nie zniosłabym kolejnych problemów, jakiegokolwiek typu "wypadków" czy pobić. Ostatnie wydarzenia dawały siwe znaki i w szczególny sposób odbiły się na mojej psychice. Fakt, że Jessice po raz kolejny </div>
<div style="text-align: justify;">
mogło coś zagrażać przeistaczał się już w wizję stracenia przyjaciółki. Tak cholernie się bałam .. </div>
<div style="text-align: justify;">
Komórka drżała w mojej prawej ręce. Zastanawiało mnie jedno - dlaczego <i>ten ktoś</i> napisał to akurat do mnie i przede wszystkim skąd posiadał takowy numer telefonu. Nie zważając na nic wybiegłam bez zastanowienia na zewnątrz chcąc przemyśleć jak i uporządkować kilka spraw. Okej - może było to głupie posunięcie, gdyż faktycznie za pochopnie zareagowałam, ale niedawne przejścia również odgrywały w tym znaczącą rolę.Zatrzasnęłam z hukiem drzwi uciekając przed otaczającą mnie smutną rzeczywistością. Nie zareagowałam na głos Zayna, który najprawdopodobniej w tamtej chwili udał się w pogoń za mną. Nie zatrzymałam się, coś podpowiadało mi - biegnij dalej - ale dlaczego? Dlaczego odpychałam bliskie osoby próbujące w jakikolwiek sposób pomóc? Momentalnie poczułam, że moje powieki stają się coraz to bardziej wilgotne i już po sekundzie, a może dwóch, gorzkie łzy mogły swobodnie spływać po policzku dając jednocześnie upust wciąż narastającym emocjom.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Emily stój! - usłyszałam krzyk dobiegający zza pleców. Ten bardzo dobrze znajomy mi głos charakterystyczny tylko i wyłącznie dla jednej osoby, którą kochałam i przy której czasami zapominałam co powiedzieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Mam Cię - nie zdążyłam zareagować a owy chłopak oplótł zręcznie swoimi ramionami moje ciało przyciągając zarazem bliżej siebie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Zayn puść! Zostaw mnie proszę! - wydałam stłumiony okrzyk, lecz gdy ten ani drgnął poddałam się przestając wyrywać z solidnego uścisku Mulata.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Porozmawiamy? - zapytał nader spokojnie stając naprzeciwko mnie. Uniosłam lekko głowę spoglądając w uwielbiane przeze mnie-czekoladowe tęczówki. Skinęłam jedynie na znak, że przyda mi się jednak rozmowa z zaufaną osobą.</div>
<div style="text-align: justify;">
- . . . ale nie tutaj - dodałam rozglądając się jednocześnie we wszystkie strony. Sama nie mam pojęcia dlaczego wykonałam takowy, a nie inny ruch. Pociągnęłam chłopaka za rękę po czym skierowałam się z nim w stronę pobliskiego parku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Możesz mi wyjaśnić co się stało? Przylatujemy, jest wszystko dobrze nagle wybiegasz nie oznajmiając nikomu ani słowa. Em martwię się - zaczął Malik, gdy byliśmy już na miejscu usadawiając się na jednej z wolnych ławek. Zawahałam się przez chwilę by następnie podać mu telefon z otworzoną wiadomością na którą tak specyficznie zareagowałam. Czarnowłosy uważnie wczytał się w widniejący na ekranie tekst a gdy ewidentnie można było dostrzec, że już skończył i wszystko sobie przeanalizował nieoczekiwanie chwycił moją dłoń z powagą mi się przyglądając. Otworzył usta, lecz po chwili znów je zamknął nie wiedząc najwidoczniej co powiedzieć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Zayn ja, ja się o nią boję. Jakiś psychopata jej grozi to nie jest normalne - oznajmiłam na wstępie jakby nie było to oczywiste.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Emily czy ona miała kogoś zanim związała się z Niallem? - zadał pytania a ja dostałam nagle olśnienia,</div>
<div style="text-align: justify;">
tak jakby zapaliła mi się mała żaróweczka nad głową. James, ten James którego podejrzewano o napaść na nią tamtego wieczoru kiedy udała się na rozmowę kwalifikacyjną. Szczerze to nawet nie orientowałam w tamtym momencie czy postępowanie w tej sprawie ruszyło do przodu czy też nie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Dominowała nim zazdrość? Zazdrość z faktu, że go zostawiła i znalazła sobie kogoś o wiele więcej</div>
<div style="text-align: justify;">
lepszego niż on? Przecież to nie ona go zdradziła, to nie ona zrujnowała uczucie, które budowali między sobą przez okrągłe dwa lata! Zabawił się z inną dziewczyną a kiedy zrozumiał w końcu, że mu się znudziła i myśl, że zakazany owoc stał się całkowicie legalny nie przyprawiała mu już takiej frajdy - postanowił ponownie wrócić do blondynki? Szkoda tylko, że sumienie uruchomiło się tak późno podczas gdy właśnie ta <i>blondynka</i> zdążyła ułożyć sobie życie całkowicie na nowo zostawiając ślady i popełnione błędy z przeszłości daleko w tyle. Teraz miałoby się to zmienić? Wszystko miałoby ulec zmianą bo <i>ten gość</i> postanowił się wpieprzyć?</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jess już z nim nie będzie, nie potrafi tego zrozumieć dlatego . . . dlatego się chce zemścić - powiedziałam do siebie uparcie wpatrując się w swoje buty.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Co? O czym Ty mówisz? - oprzytomniałam słysząc męski głos. Pogłębiając się w przemyśleniach totalnie zatraciłam się w rozpamiętywaniu tego co było kiedyś tym samym zapominając, że ktoś siedzi koło mnie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ty nic nie rozumiesz. To musi być James to na pewno on! - krzyknęłam zakrywając po chwili usta dłonią i rozglądając się ponownie na boki w obawie przed tym, że ktoś 'trzeci' mógłby mnie usłyszeć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Kim jest ... - zaczął Zayn jednak przerwał mu dzwoniący w jego kieszeni telefon. Zerknął na mnie błagalnym wzrokiem dając tym samym do zrozumienia, że nie za bardzo jest zadowolony z faktu iż ktoś miał czelność przeszkodzić nam w rozmowie. Skinęłam jednak porozumiewawczo głową by odebrał, gdyż może to być faktycznie coś ważnego. Ciemnowłosy więc niechętnie wcisnął zieloną słuchawkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Teraz? Przecież byliśmy umówieni na popołudnie . . . Dobra zaraz będę czekajcie - oznajmił tym samym kończąc rozmowę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- To Harry. Mamy wywiad - uniosłam jedną brew - ten przez który musieliśmy przylecieć do Londynu najbliższym samolotem - kontynuował a wtem coś zaświtało.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Więc chcąc nie chcąc musimy wracać już do domu - dodał na co moje ciało od razu zareagowało w postaci pojawiających się nieprzyjemnych dreszczy.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Okej - wydukałam jedynie podnosząc się z twardej ławki co wraz ze mną wykonała moja druga połówka.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Posłuchaj dopóki nie wrócimy zostańcie u nas dobrze? - zapytał co może raczej zabrzmiało jak polecenie. Zatrzymałam się w miejscu rzucając mu karcące spojrzenie. Doskonale wiedział, że chciałam wreszcie pojechać do <b>swojego</b> mieszkania.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Martwię się też o Ciebie więc albo zostajesz i nigdzie się nie ruszasz, albo zabieram Cię ze mną na wywiad - rzekł stanowczym głosem wprawiając mnie w niemałe zakłopotanie. Nie znosiłam kamer, a tym bardziej ludzi którzy z udawanym uśmiechem próbują dowiedzieć się jak najwięcej z życia prywatnego.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Udało Ci się , ale następnym razem nie będzie tak łatwo - burknęłam mrużąc oczy na co reakcja chłopaka była niemalże natychmiastowa. Zaśmiał się cicho kręcąc przy tym głową i wypowiadając pod nosem cicho słowa 'Wiedziałem' z myślą, że tego nie usłyszę. Gdyby nie ta cała sytuacja już dawno dostał by za to kuksańca w bok. Jako że było bo było ruszyłam naprzód zostawiając Mulata za sobą w tyle. Po chwili do mnie dobiegł i złapał za ramię . .</div>
<div style="text-align: justify;">
- Poczekaj. Nie powinnaś mówić teraz o tym Jess. Musimy się nad tym wszyscy zastanowić i znaleźć jakieś rozwiązanie.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jasne - parsknęłam lekko zirytowana łapiąc następnie chłopaka za rękę i kierując się w stronę willi zespołu. Resztę drogi pokonaliśmy na rozmowie dotyczącej Jamesa oraz tego w jak okropny sposób potraktował obecną partnerkę Nialla.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Palant - podsumował ściśle Malik w czym w zupełności się z nim zgadzałam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
- Oglądajcie nas! Kanał sześćdziesiąty dziewiąty! - krzyczał na odchodne Harry będąc już w samochodzie i wyjeżdżając właśnie z podjazdu. Na swoje słowa zaśmiał się beztrosko i chyba nawet nie trzeba tłumaczyć czemu. Lokers największy zboczeniec i osobnik wiecznie niewyżyty seksualnie jakiego dotąd poznałam - zawsze ma skojarzenia. Wraz z Jessicą równocześnie wywróciłyśmy oczami młynek po czym powtórnie odmachawszy piątce debili powtórnie weszłyśmy do tego ogromnego domu. Udałyśmy się do salonu i umiejscowiwszy wcześniej na wygodnej, miękkiej czarnej sofie zaczęłyśmy rozmowę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jakoś tak tu cicho teraz bez nich - powiedziałam by przełamać pierwsze lody i zacząć w jakikolwiek sposób temat. Widziałam ewidentnie, że blondynka zada w końcu pytanie, którego się tak obawiałam.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Tak masz rację - odparła w zamyśleniu.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Ale Em powiesz mi . . - tylko nie to, Emily będziesz silna nie powiesz jej teraz nie możesz - czemu</div>
<div style="text-align: justify;">
dzisiaj wybiegłaś. Co się dzieje ? - zagryzłam dolną wargę próbując jakoś wybrnąć.</div>
<div style="text-align: justify;">
- E to może zaczekać. Chłopaki występują za godzinę to może ten czas pozostały jakoś wykorzystamy? Jest gorąco a w ogrodzie czeka basen z letnią wodą, który na pewno pogniewa się jak teraz nie pójdziemy w nim trochę popływać - wydukałam na jednym oddechu wstając i ciągnąc za rękę dziewczynę siedzącą parę sekund temu obok mnie. Gdy znalazłyśmy się na zewnątrz pojawił się kolejny problem o którym wcześniej zupełnie nie pomyślałam. Mianowicie kostiumy do pływania których rzecz jasna nie posiadałyśmy przy sobie. Myśl, myśl ..</div>
<div style="text-align: justify;">
- Jesteśmy same więc zaszalejmy! Która ostatnia w wodzie ta po wyjściu przygotowuje dwa schłodzone koktajle z . . . truskawek! - wydałam stłumiony okrzyk i zaczęłam się rozbierać 'do bielizny'. Blondynka patrzyła na mnie jak na wariatkę, ale już po chwili sama zaczęła ściągać swoje ubrania. Tym razem udało mi się jakoś wymigać. Byłam zła, że Zayn postawił mnie w tak niekomfortowej sytuacji choć z drugiej strony cieszyłam się, że chce by wszyscy zastanowili się nad tym jak to rozwiązać. Stworzyliśmy pod pewnego rodzaju względem - rodzinę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy byłyśmy gotowe do pływania na raz wskoczyłyśmy do basenu zanurzając się po czubki głów. Woda nie była ani za gorąca ani za zimna - miała odpowiednią temperaturę.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wygląda na to, że Ty robisz napoje kochana - rzuciłam w stronę przyjaciółki ochlapując ją jednocześnie cieczą.</div>
<div style="text-align: justify;">
- Wskoczyłyśmy razem! Więc najsprawiedliwiej będzie gdy przygotujemy je obie - założyła ręce na klatkę piersiową i oczekiwała mojej reakcji. Wzruszyłam ramionami jednocześnie kiwając głową że pasuje mi ta propozycja by następnie rozkoszować się tą przyjemną chwilą i zapomnieć choć na moment o wszystkich problemach. Lecz to co piękne kiedyś się kończy. Po około półgodzinnym relaksie postanowiłyśmy wrócić do środka, zresztą zaraz miał zaczynać się wywiad toteż zależało nam by na niego zdążyć. Pozbierałam porozrzucane ubrania i udałam się do łazienki Zayna na piętrze by rozwiesić mokrą bieliznę i ubrać ewentualnie suchą, która powinna znajdować się w sypialni Malika. Spałam u niego nieraz dlatego w jego szafie można znaleźć kilka moich ciuchów. Z łatwością znalazłam czarny komplet po czym po założeniu jego oraz pozostałej części garderoby rozczesałam włosy i zbiegłam na dół gdzie czekała już Jessica z pilotem w ręku. Obie zasiadłyśmy wygodnie na sofie wpatrując się w telewizor w którym jak na razie nie było nic ciekawego poza reklamami. Denerwowałyśmy się zapewne tak samo jak chłopcy, a może jeszcze bardziej? Na zegarze wybiła godzina trzynasta i zgodnie z czasem na ekranie pojawiły się sylwetki bliskich nam osób i słynnego zespołu - One Direction . . .</div>
<div style="text-align: justify;">
__________________________________________________________________________________</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Heeej! I znów <span style="font-size: x-small;">Was przepraszam po raz kolejny <span style="font-size: x-small;">Was za<span style="font-size: x-small;">wiodłam. P<span style="font-size: x-small;">owód : Brak Weny..<span style="font-size: x-small;">Tak długo nie pisałam, że chyba</span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;">wyszłam z prawy : // Mam nadzieję, że ten rozdział <span style="font-size: x-small;">Wam się sp<span style="font-size: x-small;">odoba bo dużo wysił<span style="font-size: x-small;">ku włożyłam w <span style="font-size: x-small;">to by <span style="font-size: x-small;">on powstał.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;">Cóż <span style="font-size: x-small;">mi się osobi<span style="font-size: x-small;">ście podo<span style="font-size: x-small;">ba poza końcówką któr<span style="font-size: x-small;">ą brzydko mówią<span style="font-size: x-small;">c - zjebałam. Ostat<span style="font-size: x-small;">nio mam jakiś <span style="font-size: x-small;">jakieś szczególne</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;">"zamiłowanie" to psucia <span style="font-size: x-small;">zakończeń.. <span style="font-size: x-small;">sami przy<span style="font-size: x-small;">znajcie. Przy poprzednim rozdziale .. pisałam <span style="font-size: x-small;">też końcówkę na </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">spontana i teraz miałam problem by cokolwiek <span style="font-size: x-small;">z nią powiązać. <span style="font-size: x-small;">MĄDRA JA. Cóż.. nie wiem<span style="font-size: x-small;"> kiedy kolejny rozdział.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">W piątek wyj<span style="font-size: x-small;">eżd<span style="font-size: x-small;">żam i jak nie uda mi się nic <span style="font-size: x-small;">skleić do tamtego czasu to po<span style="font-size: x-small;">jawi się zapewne po moim pow<span style="font-size: x-small;">rocie: )) </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> JAK <span style="font-size: x-small;">WAM SIĘ PODOBA NOWY WYGLĄD? JA JESTEM<span style="font-size: x-small;"> OSOBIŚCIE NA "TAK"<span style="font-size: x-small;"> ZAWSZE COŚ NOWEGO<span style="font-size: x-small;">.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">Nie żałuję, że <span style="font-size: x-small;">wygląd zos<span style="font-size: x-small;">tał z<span style="font-size: x-small;">mieniony bo przyznam że poprzedni zaczął mnie już nudzić - stał się taki monotonny.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> S<span style="font-size: x-small;">ami przyzna<span style="font-size: x-small;">jcie: ) KOMENTUJ<span style="font-size: x-small;">CIE! TO NAJWAŻNIEJSZE, CHCĘ WIEDZIEĆ CZY <span style="font-size: x-small;">WAM SIĘ PODOBA. :3</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;">chyba znów wp<span style="font-size: x-small;">ro<span style="font-size: x-small;">wadzę tę zasadę <span style="font-size: x-small;">dana ilość kom = <span style="font-size: x-small;">now<span style="font-size: x-small;">y rozdział. więc :</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> 80 kom = 40 rozdz. -> wiem że potraficie, bo ostatnio pojawiło się aż 86 KOMENTARZY! REKO<span style="font-size: x-small;">RD ! z czego jestem</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> strasznie dumna! </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> A ta<span style="font-size: x-small;">k na marginesie - jak <span style="font-size: x-small;">Wam się podoba i nowa piosenka i teledysk chłopców do Best Song E<span style="font-size: x-small;">ver? Ja uwielbia<span style="font-size: x-small;">am! x</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-22407992085599248542013-06-30T20:12:00.000+02:002013-07-29T13:52:04.842+02:00~Rozdz 38.<div style="text-align: justify;">
<b> <span style="font-family: inherit;"> *przeczytaj info.pod rozdziałem-ważne:)*</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;">~ Odpięłam pas po czym spojrzałam na Zayna, który w tamtym momencie przyjaźnie</span> się </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> uśmiechał.Podniosłam się z siedzenia przeklinając w myślach to jakie okazało się one wbrew</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pozorom nie wygodne; czym jednocześnie spowodowane były bóle w okolicach " kości <br /> ogonowej " . Odwróciłam się za siebie i skontrolowałam a może raczej <b>próbowałam <br /> skontrolować </b>gdzie podziewał się Louis z Harrym. Styles, Styles .. musiałam z nim </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> porozmawiać jak i zarówno podziękować, bo spójrzmy prawdzie w oczy dzięki niemu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przezwyciężyłam ten ciężki okres związany z tymi wszystkimi cholernymi problemami czy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> też plotkami. To właśnie jemu zawdzięczałam fakt, że podniósł mnie na duchu dodając </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> otuchy i odrobiny wsparcia tłumacząc, że całe zajścia były tylko i wyłącznie dla wywołania</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nowych sensacji. A co za tym się kryło? Pieniądze .. Racja, przecież media w takowy sposób </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zarabiają, by utrzymać swoje rodziny. Tylko pomijają pewien drobny szczegół - tym samym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> niszczą życia innym ludziom; nie zawsze, ale jednak w większości przypadków.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Emily chodź oni do nas dołączą - z amoku wyrwał mnie głos Malika. Powtórnie spojrzałam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> na dwóch kretynów po czym zadecydowałam iż nie warto zaprzątać nimi głowy, gdyż ze </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> względu na to, że są już dorośli - doskonale poradzą sobie sami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Stanęłam przy metalowych schodkach, którymi mieliśmy zejść na ziemię, by następnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> skierować swoją twarz ku Mulatowi i z zadowoleniem rzec..</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Nareszcie w domu - chłopak na moje słowa zaśmiał się beztrosko ująwszy wcześniej moją </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dłoń. Razem ruszyliśmy na dół pokonując ostrożnie stopień za stopniem. Wciągnęłam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> głęboko powietrze i założyłam na nos Ray Bany zatrzymując się na chwilę, podczas gdy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ciemnowłosy odbierał nasze bagaże." Zadarłam " głowę wysoko w górę powodując zarazem , </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> że ciepłe promienie słoneczne beznamiętnie otulały mą twarz. Pogoda ostatnio dopisywała </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> co mogło wydawać się nieco dziwne, gdyż była prawie końcówka lata. Nie pozostawało więc</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nic innego jak cieszyć się gorącymi dniami. Uwolniłam włosy z luźnego koka i momentalnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> poczułam jak wirują delikatnie w powietrzu.Przeczesałam je palcami by następnie odwrócić</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się w stronę Zayna i sprawdzić czy aby na pewno sobie radzi. Tuż obok niego dostrzegłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> także dwójkę znajomych mi osób, którzy non stop oddawali by się wygłupom i beztroskim</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zabawom - niczym rozwydrzone dzieci. Podparłam ręką prawe biodro z rozbawieniem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przyglądając się Harremu siłującego się z walizką. Wyglądało to niemniej przekomicznie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Na ratunek lokowatemu pośpieszył nie kto inn y jak Louis tłumacząc zarazem, że z takimi </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> rzeczami musi postępować " na spokojnie " a nie od razu z nerwami. Jedna istna komedia/ </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> kabaret w jednym. Nie zorientowałam się nawet jak przywarłam swoim ciałem do torsu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Malika, który ramionami oplótł mój brzuch zręcznie przyciągając bliżej niego .Chciałam mu</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się wyrwać bądź w jakikolwiek sposób uwolnić, lecz nie było mi to chyba dane bo chłopak</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> okręcił mnie wokół własnej osi stając następnie naprzeciwko mojej osoby wpatrując się </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jednocześnie z zaciekawieniem w mą twarz.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Coś nie tak? Tusz mi się rozmazał? - zapytałam co wydało się być bardziej lamentem niż </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pytaniem, dotykając mimowolnie polika opuszkami palców. Mulat w danym momencie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wyglądał niemniej dziwnie spoglądając tak na mnie przez dłuższą chwilę. Na moje słowa </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zaśmiał się głośno z wyczuwalną nutą rozbawienia głosie kręcąc przy tym głową na boki.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Mozolnym lecz zarazem stanowczym ruchem złapał mój nadgarstek i opuścił dłoń, która</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> parę sekund wcześniej umieszczona była na mojej skórze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Po prostu . . . - zaczął, zmysłowo bawiąc się moimi włosami, odgarniając je następnie za</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ucho. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Stęskniłem się za tym wiesz? Stęskniłem się za Tobą - westchnął wyrażając tym samym </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> niezadowolenie jak i bezsilność.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Naprawdę nie mam pojęcia co byłbym w stanie zrobić gdybyś rzuciła mnie na dobre - </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> oznajmił spuszczając wzrok a mną zawładnęło poczucie winy i wstyd. Dlaczego mu wcześniej</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nie wierzyłam? Dlaczego naszły mnie wątpliwości skoro bardzo dobrze zdawałam sobie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sprawę że mnie kocha?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Zayn ja Cię przepraszam, tak cholernie Cię przepraszam - powiedziałam niemal szeptem a</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jednak wystarczająco głośno, by chłopak to usłyszał. Oplótł swoimi rękami moje biodra</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jednocześnie zręcznie przysuwając bliżej siebie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Ty nie masz mnie za co przepraszać. Wiem, że to wszystko mogło Cię przerosnąć.Te plotki,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sytuacja z Perr . . . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Cii nic już nie mów - przerwałam mu kładąc dłonie na klatce piersiowej ciemnowłosego i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> umiejscawiając swoją głowę w zagłębieniu jego szyi. Ten mnie posłuchał nie powiedziawszy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dalej ani słowa. Ucałował moje włosy po czym oparł się o moje ramię nucąc pod nosem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dotąd nie znaną, ale jakże przyjemną dla ucha melodię. Uniosłam delikatnie kąciki ust</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ciesząc się po prostu chwilą, do czasu kiedy to bezczelnie postanowiono nam ją zakłócić. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Ee . . . Gołąbeczki nie chcemy Wam przeszkadzać, ale chyba pora się już zbierać - obydwoje</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> usłyszeliśmy zachrypnięty, charakterystyczny głos. Z dobrze widoczną niechęcią obróciłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> się w stronę dobiegających dźwięków. Tam na tym "słynnym pojeździe" mającym zamiar </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dowieść bezpiecznie i bez zbędnych zamieszek ludzi, którzy w miejscu publicznym "narażeni"</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> są na nagły napad fanów ( bo spójrzmy na to z innej strony- w przypadku dużej ilości takich</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> osób mogłoby skończyć się nie fajnie jeśli w pobliżu nie ma ochrony ) do budynku </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> znajdującego się nieopodal punktu w którym wyląduje samolot. Spojrzałam cynicznie na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Harrego podnieconego nie wiadomo czym, który z wielkim bananem na twarzy zaczął </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wciskać klakson mając przy tym niezły ubaw. Kolejny raz popatrzyłam na Zayna błagalnym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wzrokiem, ale ten tylko z miną typu "przyjaciół się nie wybiera" wzruszył ramionami i ujął</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> moją dłoń kierując się następnie do owego środku transportu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Cała nasza czwórka wraz z kierowcą pomieściła się w nim z niemałym trudem , jednak </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dyskomfort ten miał trwać zaledwie kilka minut nie warto było więc przesiadać się do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> drugiego "mini samochodziku" w którym zresztą wieziono nasze bagaże.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Louis czy mógłbyś łaskawie przestać się bawić moimi włosami? - zapytałam podirytowana </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tworząc sarkastyczny jak i wymuszony uśmiech.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Są takie miękkie i puszyste - odparł chłopak nie zaprzestając wykonywania czynności, która</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jednym słowem doprowadzała mnie do szału. Zagryzłam wargę modląc się byśmy w końcu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> dotarli. Po jakiejś chwili pojazd się zatrzymał a mężczyzna wyglądający na ok trzydziestkę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> oznajmił, że możemy już wysiąść i zabrać swoje walizki.Tak też więc zrobiliśmy, kierując się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> następnie w stronę szklanych, wielkich drzwi mających na celu wpuszczenie nas do środka </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> co okazało się nie lada wyzwaniem, gdyż roiło się tam od reporterów próbujących robić </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zdjęcia odkąd tylko przekroczyliśmy progi lotniska.Zasłoniłam ręką twarz podobnie zresztą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> jak moi towarzysze, ściśle wypatrując grupki pozostałych przyjaciół którzy zgodnie z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> obietnicą iż nas odbiorą również powinni znajdować się w budynku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Są tam! - krzyknęłam Mulatowi wprost do ucha chcąc zagłuszyć tym samym piski należące </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zapewne do fanek zespołu.Uniosłam rękę najwyżej jak tylko potrafiłam by dać znać Niallowi</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> i innym w jakim położeniu się obecnie znajdowaliśmy. Irlandczyk wykonał specyficzny ruch</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> głową wskazując jednocześnie na Paula i kilku ochroniarzy próbujących przedostać się do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nas poprzez tłum ludzi. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - <i>Znów jesteście razem? </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> - Zayn co z Perrie? To prawda że będziesz miał z nią dziecko? -</i> wyłapywałam kolejne pytania </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>kierowane z logiki do mnie i Malika.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <i>- Doszły nas słuchy, że w Polsce próbowałeś popełnić samobójstwo. Potwierdzasz to ? </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>- Przepraszam nie mam czasu - sprostował mój chłopak oznajmiając tym samym, że nie ma </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> </i>zamiaru odpowiadać na <b>żadne</b> pytania. Ci jednak nie dawali za wygraną i wciąż napastowali </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> chcąc wyciągnąć jak najwięcej informacji z naszego życia prywatnego. Odetchnęłam z ulgą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> kiedy przed nami pojawili się dobrze zbudowani mężczyźni odziani w czarne stroje.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - No już! Przesuńcie się! - krzyczał jeden przez drugiego torując nam drogę tak, byśmy mogli</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> bezpiecznie przedostać się do przyjaciół. Byłam przerażona i jednocześnie zszokowana z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zaistniałej afery spowodowanej naszym powrotem do Londynu. Nie wiedziałam, że zrobi się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> z tego taka wielka sensacja . . W dodatku sytuacje mające miejsce w poprzednich dniach</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tylko podgrzały temperaturę jeśli chodzi o media. . . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Gdy w końcu odzyskaliśmy szansę do swobodnego poruszania się od razu podbiegłam do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> małej grupki trzymającej się w stosownej odległości od ludzi, którzy kilka chwil temu </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> próbowali nas zmiażdżyć. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Jessica ! - wydałam stłumiony okrzyk po czym wtuliłam się z impetem w przyjaciółkę. Nie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> widziałam jej od dłuższego czasu, cóż się dziwić że tak bardzo cieszyłam się z jej widoku. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Moje powieki mimowolnie stały się wilgotne i już sekundę później po policzkach beztrosko </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> spływały kryształowe, słone łzy. Łzy szczęścia . . . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Brakowało mi Ciebie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo - wydukałam w przerwach </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> pociągając nosem. Postanowiłam się wreszcie doprowadzić do porządku i przywitać z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> resztą za którą jakby nie patrzeć - tęskniłam równie mocno.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Niall zrobiłęś coś z włosami ? - zapytałam łakomczucha mierzwiąc jednocześnie jego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> czuprynę i burząc tym samym fryzurę nie wyglądającą po " napadzie " tak jak zamierzał </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> widocznie blondyn. Horan wydał cichy pomruk niezadowolenia wywołując tym samym u </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> mnie dawkę śmiechu. Po chwili jednak wypowiedział <b>te </b>słowa na które tak czekałam :</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>Witaj w domu. </b>Wyściskałam się z każdym, kiedy doszłam wreszcie do jakiejś brunetki </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> o gęstych, kręconych włosach i idealnej figurze. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Ee . . . - za jąkałam się kierując swój wzrok następnie ku chłopakom i Jess. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Emily to jest Danielle moja dziewczyna, Dann to jest Em - przedstawił nas sobie Liam co nie <br /> oznaczało że nie czułam dyskomfortu. Powiedziałam schludne ' Cześć ' i uściskałam <br /> dziewczynę na co ta przyjaźnie się uśmiechnęła. Nie wyglądała na jakąś szczególnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wywyższającą się ' ah jaka to ja nie jestem piękna,bla bla bla' postanowiłam dać jej szansę i </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> spróbować się z nią chociażby zakolegować. <b>Nigdy nie oceniaj ludzi po wyglądzie, </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> pozory mogą mylić </b>zawsze powtarzała mi mama. Chciałam jeszcze o coś wypytać </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> </b>ową partnerkę Daddy'ego kiedy przerwał nam Paul.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> - Dziewczyny załatwicie do w domu. Teraz jedziemy! - wyrzucił na jednym tchu ciągnąc nas</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wszystkich do wyjścia. Fakt miejsce gdzie wkoło pełno rozwrzeszczanych fanek nie było</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> odpowiednie do nawiązywania nowych znajomości. Ujęłam dłoń ciemnowłosego i ruszyłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> za innymi kierującymi się do samochodów. . . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b><i>*Jakiś czas później* </i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><i> </i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><i> *Perspektywa Zayna*</i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><i> </i></b>Siedzieliśmy wszyscy w salonie pochłonięci i zatraceni w oglądaniu filmu. Od razu po </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b><i> </i></b>przylocie postanowiliśmy przyjechać do domu mojego i chłopaków, zresztą Emily nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> miała nic przeciwko oznajmiając że chce spędzić trochę czasu z przyjaciółmi których </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> nie widziała jakiś czas. Dziwiłem się jej trochę, bo ma przed sobą jeszcze tyle a po podróży</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> na pewno była zmęczona. Cóż nie sprzeciwiałem się jej. Cieszyłem się, że zdecydowała się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> wrócić ze mną do Londynu, znów ze mną być. Nie dopuszczałem do siebie myśli , że </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> mogłoby być inaczej, że mogłaby mnie zostawić. NIE . Musiałem o nią zawalczyć ,dlaczego?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Bo nie wyobrażałem sobie życia bez niej. Co z tego że nie budzimy się obok siebie każdego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> ranka, nie mieszkamy ze sobą? Po prostu potrzebowałem jej, jej obecności bo była moim </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> tlenem , powodem by wciąż być na tym świecie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Całe rozmyślenia na temat teraźniejszości i tego co wydarzy się później przerwał telefon</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Emily. Śledziłem każdy jej ruch, każde jej posunięcie. Przeczytała sms po czym spojrzawszy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> na nas wszystkich i zatrzymując swój wzrok dłużej na osobie Jessicy pokręciła głową na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> boki i wybiegła. Po prostu wybiegła z hukiem zatrzaskując drzwi. Każdy był jak </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> sparaliżowany, nikt nie wiedział co się dzieje. Nie myśląc racjonalnie ruszyłem za nią </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zostawiając odrętwiałych przyjaciół w salonie. Coś musiało się stać . . . coś poważnego, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> miałem złe przeczucia . . . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> _____________________________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> Siemsoon Skarby! : * Dawno mnie tu nie było za co przepraszam. Wyjazd do Londynu, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> powrót, poprawianie ocen .. potem znowu coś - brak weny . TAK STRASZNIE </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> PRZEPRASZAM. Jest mi jednak przykro że jest was tu coraz mniej..ostatni rozdział = 31</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> kom. Co się z Wami dzieje? Nie ciekawi was już ten blog? Wiem, że teraz trochę </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> przymulam..ale to tylko chwilowe, muszę wszystko sprostować, poukładać bo przyznajcie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> że w poprzednich rozdz. bardzo dużo się działo. Więc teraz trochę nudy,nudy..potem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> znowu BUM! i coś się wydarzy : )) Cóż.. .nad TYM rozdziałem siedziałam dłużej niż </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> zazwyczaj - starałam się jeszcze bardziej tylko po to by wam się podobało. Dlatego błagam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"> <b>PRZECZYTASZ=SKOMENTUJ </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> </b>Dwa głupie słowa a tak wiele znaczą : ** Zdjęcia z Londynu znajdziecie w zakładce LONDYN</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b> </b>Nie są rewelacyjne xdd ale jakieś są : )) Oglądajcie, jeśli chcecie. + <i>Mam dla Was małą</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i><b> </b>ofertę. Kupiłam 2 pary spodenek i oby dwie chcę sprzedać. Jedne za duże, drugie za </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i><b> </b>krótkie.Kupiłam je w Londynie w Primarku .. nie nosiłam ich ani razu, mają jeszcze metki.</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> Obydwie pary są dżinsowe ( jedne jaśniejsze drugie ciemniejsze ) Pierwsze to rozmiar </i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> 36 drugie- 38 : )) Mają ćwieki .. (te drugie mają ich więcej) Wstawię zdjęcia jeśli znajdą się</i></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><i> chętni do zakupu. SPRZEDAM TANIEJ NIŻ JE KUPIŁAM : ) Zainteresowani-pisać w kom.</i> </span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com86tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-60708663170893412752013-06-08T23:17:00.000+02:002013-06-08T23:17:16.871+02:00~Rozdz 37.<br />
<b><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">"OD AUTORKI" PRZECZYTAJ INFORMACJĘ POD ROZDZIAŁEM"</span></b><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ <i>- Siemasz Zayn. Gdzie już jesteście? </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> - Właśnie dolatujemy i mamy małą prośbę ..</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> - No?</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> - Moglibyście nas odebrać? Ponoć na lotnisku sterczy cała masa reporterów.</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> - O kurde..jasne. Za niedługo w takim razie będziemy. Pa </i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Nacisnąłem czerwoną słuchawkę i powtórnie utkwiłem w identycznej pozie jak wtedy,gdy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie spodziewałem się jeszcze telefonu od Malika. Przypatrywałem się Jess - MOJEJ Jess</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie mając najmniejszych wątpliwości co do tego, że jest najpiękniejszą dziewczyną jaką </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kiedykolwiek widziałem, z jaką kiedykolwiek mógłbym być. Niesamowite jest uczucie i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> myśl,że była ona właśnie ze mną. Z frajerem, który mógłby ją skrzywdzić, zranić jej uczucia.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ciągłe koncerty, wywiady - wiążą się z tym rozłąki, chwile tęsknoty zwątpienia czy taki </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> związek ma w ogóle jakiś sens. Miałem świadomość, że jednak tego nie zrobię, nie mógłbym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bo w gruncie rzeczy różniłem się od Harrego, który jednym słowem w takowy sposób </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> postępował z kobietami. Traktował je jak przedmioty, jak zabawki..dopuszczał się do tego </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podczas gdy ja NIGDY bym czegoś identycznego nie wykonał. Miałem bowiem szacunek do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziewczyn, dzięki mamie która pod pewnym względem mnie jego nauczyła. To właśnie jej, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tak wspaniałej rodzicielce zawdzięczałem naprawdę wiele. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pomimo faktu i świadomości, że nie zraniłbym uroczej blondynki to gdzieś w środku tuż </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pod lewą piersią czułem, że zasługuje ona jednak na kogoś lepszego. Dlaczego? Przecież ją</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kochałem. Kochałem na tyle mocno ile tylko zdoła kochać serce które w sobie nosimy, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dzięki któremu żyjemy. Wiedziałem iż darzy mnie ona tym samym. Te iskierki w <i>oczach </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> za każdym razem, gdy zrobię "krok dalej" , te z pasją oddające pocałunki <i>usta, </i>które tak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>często pieściłem, skóra drżąca pod wpływem mojego dotyku. Czemu więc cichy głosik </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>podpowiadał mi, że jestem dla niej nie odpowiednim "kandydatem" ? Odpowiedź to tylko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kwestia czasu. Myślałem nad tyloma sprawami, kiedy w tamtym momencie powinienem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> był poinformować resztę o małej wycieczce na lotnisko. Ruszyłem lekko głową by wrócić</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na ziemię i zacząć myśleć racjonalnie po czym rozejrzałem się po przestrzeni pokoju. W </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głębi jego dostrzegłem trzy twarze bacznie przyglądające się mojej osobie. No tak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczekiwały jakichkolwiek wyjaśnień, wieści od przyjaciół z którymi jakby nie patrzeć nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> widzieliśmy się dość długo. Przyznam, że mnie samemu zaczynało brakować już trójki </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> debili i chyba jako jedynej rozważnej ( nie wliczając Liama ) - Emily. Ostatnim razem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozmawialiśmy ze sobą około dwóch tygodni temu. Wiele przez ten okres się wydarzyło.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stanowczo za wiele... Uświadomiłem sobie jedno - mimo wszelkich przeszkód, utrudnień </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powinniśmy trzymać się zawsze razem bez względu na to co się stanie. Kiedyś tak było i nic</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nadzwyczajnego się nie działo. A teraz? Teraz o mało co a rozpadłby się zespół i jeden z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jego członków stracił by wybrankę swojego życia. To co ma miejsce w naszym <i>life </i>nie jest</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> normalne. Niektóre wydarzenia z dnia na dzień wydają się być coraz bardziej pokręcone i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie do zrozumienia. Wraz z tym też i trudne, bo jakby nie patrzeć kilka razy zdarzyło się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> iż decyzje które musieliśmy podjąć - raniły kogoś. Powtórnie zebrałem wszystkie myśli do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ładu i po raz drugi spojrzałem na osoby siedzące nieopodal mnie. Otworzyłem usta, lecz po</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chwili znów je zamknąłem nie wiedząc dokładnie co powiedzieć. Na moje szczęście pomógł </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi Liam, którego głos był nie lada wybawieniem pośród na stałej ciszy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Dzwonił Zayn? - zapytał spokojnym tonem. Mimowolnie pokiwałem twierdząco głową. Ten</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie wywrócił oczami młynek, kontynuując.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Powiesz nam coś, czy nadal będziesz tak tkwił nie orientując?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Soryy - przeciągnąłem podnosząc jednocześnie się z sofy, która okazała się być jeszcze </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wygodniejsza niż sądziłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Dolatują już do Londynu i poprosili żebyśmy ich jakoś odebrali. Ponoć na lotnisku czekają</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> media i jacyś reporterzy. Szczerze powiedziawszy całkiem niezła "afera" się z ich poworotu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrobiła - wyrecytowałem na jednym tchu z niemałym trudem łapiąc następnie powietrze.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po moich słowach z miejsca na którym wcześniej siedziała , wstała Jessica z wielkim </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uśmiechem na twarzy. Dojrzałem w jej oczach iskierki i nutę podekscytowania. Cóż się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziwić miała przecież w końcu zobaczyć swoją przyjaciółkę, tak bliską jej osobę. Sam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> również uniosłem kąciki ust mając cichą nadzieję, że od tamtej pory wszystko się ułoży i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> będzie tak jak dawniej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jedziemy na dwa auta? Bo rozumiem , że wy też chcielibyście jechać? - mówiłem powoli </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wskazując palcem kolejno Liama i Danielle. W ramach tego otrzymałem odpowiedź, że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeżeli nie byłoby to problemem to również by się "zabrali".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Ok więc wychodzi na to, że bierzecie jakiś samochód z garażu, wszyscy do jednego się nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zmieścimy - ostrzegłem trzymając w ręku kluczyki od Range Rovera i szczerze? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Najwygodniejszego i mającego najwięcej miejsca auta spośród tych które mieliśmy do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dyspozycji.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nareszcie poznasz Em - niemalże krzyknęła blondynka łapiąc za rękę Dann i ciągnąc ją za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sobą w stronę wyjścia na zewnątrz. Posłałem Payn'owi ciepły uśmiech zadowolony z faktu,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że nasze partnerki ( miejmy nadzieję ) polubiły się, na co ten odwzajemnił mi tym samym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ruszyliśmy więc za dziewczynami w kierunku pojazdów mających za zadanie dowieść nas</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bezpiecznie na lotnisko.</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i><b>*Perspektywa Emily*</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>Pogłębiłam się w przyjemnym jak i długim śnie nie przejmując się tym, co działo się dokoła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>Totalnie zatracona byłam w tym co produkował w danym momencie mój mózg. Nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> obchodziły mnie w tamtej chwili problemy, które jakby nie patrzeć same się nie rozwiążą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i nie znikną tak jak gdyby nigdy ich nie było, chociaż bardzo byśmy tego pragnęli jest to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rzeczą niemożliwą. Świat który widziałam poprzez moją wyobraźnię był niemniej idealny, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> idealny dla mnie do pewnego miejsca..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i>Mały domek na obrzeżach Londynu, wymarzony zawód tancerki, ogródek, basen i </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> chłopak, który wiesz że kocha cię nad życie wracający codziennie z pracy narzekając</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> zarazem iż Paul za wiele wymaga. Wspólnie spędzone chwile, wyjścia do kina, imprezy</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> z najlepszymi przyjaciółmi. Magiczne noce , które w mej pamięci pozostaną na długo. </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> Wszystko jest cudowne, zaczarowane do czasu gdy jeden błąd zepsuł to wszystko. </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> Jedna głupia pomyłka, która sprawiła że życie miało już nie wyglądać tak jak dawniej.</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Cały sen sprawiał wrażenie fantastycznego gdyby nie to, co zdarzyło się na jego końcu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Przez moją głowę przelatywały słowa "JAKA POMYŁKA", "DLACZEGO ZMIENI ONA AŻ </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> TAK BARDZO DOTYCHCZASOWE ŻYCIE". Martwiłabym się tym, gdyby nie fakt że był </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to tylko wytwór mojego umysłu. Nie wiem ile tak dumałam, lecz w pewnym momencie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> poczułam delikatny, przyjemny dotyk ust na swoim czole. Uniosłam górne kąciki ust po </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czym mozolnie otworzyłam oko robiąc następnie to samo z drugim.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Przepraszam, że cie obudziłem ale zaraz lądujemy - usłyszałam już tak dobrze mi znany </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> męski głos. Podniosłam głowę z kolan Mulata dokładnie tak by spojrzeć mu prosto w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczy, by po raz kolejny zatracić się w jego niesamowicie czekoladowych tęczówkach i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przypomnieć sobie chwile w których było nam ze sobą tak dobrze. Gdzie problemy, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sprzeczki nie miały miejsca. Nie liczyło się nic oprócz MIŁOŚCI którą się nawzajem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> darzyliśmy. Przez moją myśl przepływała jedynie nadzieja, że odbudujemy to uczucie na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nowo. Nie odezwawszy się ani słowem co rusz tylko uśmiechając ciepło zapięłam pas na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> polecenie stewardessy, by następnie złapać dłoń ciemnowłosego i przezwyciężyć strach </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przed lądowaniem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Trzymaj mocno i zamknij oczy-ledwo co dosłyszałam szept skierowany wprost do mojego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ucha i należący zdecydowanie do osoby siedzącej obok. Posłusznie wykonałam to o co </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prosił. Naprawdę nie rozumiałam dlaczego za każdym razem gdy leciałam samolotem aż</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tak panicznie reagowałam. Jedynym rozwiązaniem i wyjściem z takowych sytuacji było</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chyba zrezygnowanie na przyszłość z owego środku transportu.Wiązały się z tym zarówno</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> plusy jak i minusy, ale prawda jest taka że człowiekowi jednak w życiu nic nie dogodzi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zawsze znajdzie się coś, co pokrzyżuje nasze plany, działania. Znów odpłynęłam w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przestrzeń wyobraźni i nawet nie zorientowałam się że już wylądowaliśmy i niska kobieta</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o ognisto rudych włosach spiętych w kucyk ogłosiła koniec podróży życząc zarazem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miłego dnia i powtórnego korzystania z tej linii lotniczej.Wolne żarty...........</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ____________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b>Siemson :* Tak patrzę na datę ostatniego dodania i przyznam , że się </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> poprawiłam jeśli chodzi o pisanie rozdziałów i ich publikowanie : )) </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Mam nadzieję, że na tym się nie zanudziliście i cierpliwie wytrwacie do</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> następnego w którym zdradzę Wam teraz - będzie się działo. Cóż właśnie..</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Nie wiem kiedy dodam nn, gdyż w pon. wyjeżdżam do Londynu i możliwe</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> że 38 pojawi się za dwa tyg. Co do mojej "wycieczki" Pewna dziewczyna </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> poprosiła mnie bym na tym blogu opublikowała zdjęcia. Jeśli chcecie to </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> nie ma problemu i po powrocie utworzę specialną zakładkę przeznaczoną</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> właśnie na takowe foto. xx Troszkę mnie zawiedliście bo miało być 70 kom</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> , a było zaledwie 51..tego bloga czyta coraz mniej osób i jest to przykre</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> bo nwm czy wam się to już nie podoba czy co ;// dlatego proszę:</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <i><span style="font-size: large;">KOMENTUJCIE! </span></i> </b></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Dwa słowa , cokolwiek! Wracając do tematu..Pod ostatnim rozdziałem padło</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> pytanie czy zrobię scenę (+18). Od razu zapewniam, że nie będzie takich </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> scen, chyba że raz...i ktoś pomoże mi to napisać XD Najpierw musi być</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> zgoda przynajmniej połowy osób tych,którzy to czytają: )) </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> So...Lots Of Love i do następnego :* </b><i> </i></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-25396236598998271622013-05-30T17:18:00.001+02:002013-05-30T17:18:17.042+02:00~Rozdz 36.<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> <b>"OD AUTORKI: PRZECZYTAJ INFO. POD ROZDZIAŁEM" </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">~ ... w środku co prawda zastałam Liama, ale nie samego. Leżał pół nagi na jakiejś dziewczynie<br /> o bujnych, kręconych włosach, która jak dostrzegłam kątem oka- nie pozostała mu dłużna i<br /> też pozbyła się swojej górnej części garderoby . Speszona tym widokiem oraz faktem , że <br /> przerwałam im w tak intymnej sytuacji,opuściłam czym prędzej pomieszczenie zatrzaskując<br /> z głośnym hukiem drzwi. Było to jednak błędem, gdyż najprawdopodobniej w tamtym <br /> momencie zorientowali się, że ktoś wszedł do środka przyłapując ich zarazem na "gorącym<br /> uczynku".. <br /> Głęboko oddychając oparłam się plecami o zlodowaciałą ścianę. Moje policzki płonęły <br /> gorącym żarem i niewątpliwie przypominałam w owej chwili krwistoczerwone usta Emm <br /> zawsze wtedy,gdy użyje swojej unikalnej szminki.Dobre porównanie.Przeczesałam palcami<br /> włosy starając się jednocześnie uporządkować wszystkie myśli i nieco uspokoić. Jeszcze <br /> nigdy nic podobnego do tego co miało miejsce dosłownie parę sekund wstecz, nie <br /> przytrafiło się mojej osobie. NIGDY. Nie było mi chyba dane przywrócić się do porządku <br /> dziennego i dojść do ładu, gdyż po chwili z "przeklętego" pokoju wybiegł Payne dopinając<br /> ostatni guzik koszuli. Odkaszlnął po czym stanął naprzeciwko mnie. Nie mogłam spojrzeć<br /> mu w oczy, ponieważ wstyd zawładnął nad wszystkim.<br /> - Dobra więc - ja nic nie widziałam..to się w ogóle nie zdarzyło - oznajmiłam łamiącym się <br /> głosem co dało bardzo dobrze się wyczuć po cholernym jąkaniu. <br /> - Jessica jest dobrze, gdybym wiedział ...<br /> - Nie.To moja wina,przecież od czego są drzwi?Jak można się tak bez niczego wbić do czyjejś<br /> sypialni. Przepraszam - przerwałam mu, by wyrzucić z siebie niemalże na jednym tchu<br /> potok słów,które chciały wydostać się na zewnątrz z "moich myśli". Spuściłam głowę w dół<br /> zstępując z nogi na nogę. Szczerze? Spodziewałam się innej reakcji. Jakiejkolwiek złości,<br /> gniewu... a tu nic? Najwidoczniej Daddy nie miał ochoty na kłótnie, zresztą on praktycznie<br /> zawsze był przeciwny sprzeczkom.. Po niedługiej chwili chłopak złapał mój podbródek i <br /> podniósł go delikatnie do góry powodując, że w końcu się przełamałam i spojrzałam mu w <br /> oczy. Oto najwyraźniej musiało chodzić, gdyż ten kiwnął naraz porozumiewawczo głową.<br /> Poczułam , iż na moje poliki powtórnie wpłynął rumieniec.<br /> - Okej, to może zapomnijmy o tym całym zajściu i nie miejmy do siebie pretensji.. co o tym<br /> sądzisz? - zapytał na co mimowolnie przytaknęłam.<br /> - Zaraz do Was ... bo przewiduję że Niall też jest - zaczął oczekując najprawdopodobniej <br /> mojej odpowiedzi. Dałam mu więc do zrozumienia że "tak" na co ten tylko się uśmiechnął<br /> i kontynuował. <br /> - Tak więc za pięć minut do Was zejdziemy. Przedstawię ci JĄ - podkreślił ostatnie słowo by<br /> następnie wyżej unieść kąciki ust, tworząc zarazem szczery jak i pełen radości oraz<br /> tajemniczości SMILE.Po dosłownie kilku sekundach zniknął mi z pola widzenia za drzwiami<br /> wykonanymi z "ozdobnego" drewna , prowadzącymi do jego pokoju.<br /> Odetchnęłam z ulgą iż nie musiałam dłużej stawiać z nim "sam na sam" czoła, gdyż pomimo<br /> tego że zaproponował byśmy nie wracali już do tej sprawy - było mi wciąż głupio.<br /> Oparłam się powtórnie o zimną ścianę z zamiarem uspokojenia szalonego łomotania serca.<br /> Gdy to wreszcie nastąpiło .. mozolnym krokiem udałam się na dół, gdzie zastałam Nialla<br /> siedzącego na kanapie z ogromną miską na kolanach a jej środek wypełniały tłuste,<br /> niezdrowe chipsy. Przewróciłam oczami. Ostatnio ciągle albo żywił się fast-foodami albo</span><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> był częstym gościem w Nando's. Podczas mojej nieobecności, przyznam- trochę go </span><br /><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> zaniedbałam, ale kiedy nareszcie wróciłam postanowiłam nieco zmienić mu jadłospis. <br /> Zajęłam miejsce obok niego patrząc nie lada z obrzydzeniem na to, jak pożerał owe <br /> świństwo.<br /> - Coś się stało?Słyszałem jakieś krzyki-odezwał się z pełną buzią na co kompletnie załamałam<br /> ręce. Oczywiście - Niall jest czuły , romantyczny i wiem że mnie kocha, lecz w tamtym<br /> momencie w ogóle go nie poznawałam. Swoim zachowaniem przypominał mówiąc prosto<br /> i po"chłopsku" - świnię.<br /> - Miło ,że pofatygowałeś się by sprawdzić czy aby na pewno wszystko jest w porządku - </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> wycedziłam przez zęby z udawanym uśmiechem na twarzy po czym odwróciłam głowę <br /> w stronę telewizora nie mogąc dłużej patrzeć na osobnika pożerającego spore ilości </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> pieczonych ziemniaków w tak nienaturalny sposób. Próbowałam więc za wszelką cenę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> skupić się na owym meczu transmitowanym na żywo. Blondyn zauważywszy moją reakcję</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> odłożył naczynie na szklany stolik będący obok a następnie przysunął się bliżej powodując</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> że "strefa bezpieczeństwa" między nami zmniejszyła się niemalże do maksimum.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> - Jess nie gniewaj się, ja Cię przepraszam. Po prostu jestem zmęczony , Paul ciągle wywiera </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> na nas presję jeszcze ten dzisiejszy wywiad.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> - Ale ...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> - Wiem, wiem że nie powinienem był sprawić by to wszystko odbijało się na Tobie, dlatego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> po raz kolejny ..Przepraszam - powiedział odwracając mnie w swoją stronę a kilka sekund</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> później ułożył wygodnie głowę w zagłębieniu mojej szyi, delikatnie ją całując. Wyraźnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> wyczuwałam jego ciepły oddech, który spowodował że przez ciało przepłynął mi ciepły</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> prąd.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> - Kocham Cię - wyszeptał wprost do ucha przygryzając subtelnie płatek, na co moje ciało </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> dostało kolejną dawkę przyjemnych dreszczy. Odpowiedziałam mu jedynie tym samym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> zapominając jednocześnie o złości i zniesmaczeniu,które dosłownie parę sekund temu mną</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> dominowały. Horan .. Horan .. niemalże zawsze znajdywał sposób by przysłowiowo mnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> "udobruchać". O ironio ....</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> Pieściliśmy nawzajem swoje podniebienia, kiedy zorientowaliśmy się, że nie byliśmy w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> pomieszczeniu sami. Oderwałam się od chłopaka reagując tym samym na chrząknięcie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> Daddy'ego.Zapewne w tamtej chwili moje policzki przybrały powtórnie barwę pudrowego</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> różu. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> - Siemasz Wam.. Jess obiecałem Ci kogoś przedstawić - zaczął Liam a ja spojrzałam w ich </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> stronę. Wreszcie mogłam zobaczyć " w całej okazałości " dziewczynę, którą niedawno </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> zastałam z Paynem w jego pokoju.Od razy stwierdziłam że była w stu procentach ładniejsza</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> ode mnie.Jej kręcone, ciemne włosy wirowały lekko w powietrzu okalając zarazem smukłą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> twarz dotąd nieznajomej mi osoby. Gdy tylko dostrzegłam płaski jak i lekko umięśniony</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> brzuch oraz smukłe, długie nogi przeszło mi przez myśl , że dziewczyna musiała uprawiać</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> jakiś sport. Aż takiej idealnej figury nie ma się ot tak o . Przyznam, trochę jej zazdrościłam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> i miałam kompleksy, choć nie zaliczam siebie do jakiegoś wybryku natury. Po kurczowym </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> jak i dokładnym przeanalizowaniu brunetki postanowiłam się wreszcie przywitać.Wstałam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">więc z kanapy, która wbrew pozorom okazała się bardzo wygodna i podeszłam bliżej.....to</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">samo uczynił Niall robiąc od razu "Misia" z Liamem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - To jest Danielle moja dziewczyna..A to Jessica .. partnerka tego o tutaj - zaśmiał się Payne </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">wskazując kolejno osoby,które w danym momencie"przedstawiał".Rzecz jasna-Irlandczyk</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">i owa Dann znali się już wcześniej, toteż dziewczyna była przyzwyczajona do częstych </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przedrzeźniań się chłopców. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">- Cześć - powiedziałam nieśmiało do brunetki stając bliżej niej i wyciągając prawą rękę. W </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tamtym momencie również śmiało mogłam powiedzieć iż owa pani Peazer przerastała mnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o kilka centymetrów. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">- Hej - rzuciła bardziej śmielej po czym z uśmiechem na twarzy uścisnęła moją d łoń. Wtedy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wiedziałam już dobrze, że jest ona naprawdę w porządku i nie będzie z nią żadnych </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nieprzyjemnych sytuacji ,coś typu "Jestem od Ciebie lepsza, nie wchodź mi w drogę". Po </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nieco krępującym przywitaniu z kręcono włosom pięknością przyszedł czas na Liama z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> którym jakby nie patrzeć również nie zamieniałam słowa, pomijając maluśki incydent. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Starałam się o tym zapomnieć.. Podeszłam więc do chłopaka by następnie mocno się do </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niego przytulić. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Witaj z powrotem - usłyszałam cichy głos na co zachichotałam i poklepałam go po plecach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W pewnej chwili zorientowałam się że ten uścisk trwał za długo, o wiele za długo. Gdy </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kątem oka zerknęłam na Danielle, nic nie wskazywało że była zadowolona. Odczuwała </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niepewność w stosunku do mojej osoby? W sumie czemu się dziwiłam.. Osoba której </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie zna jeszcze na tyle dobrze przytula się do jej chłopaka i trwa w tym uścisku z dobrą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chwilę. Widząc to od razu odsunęłam się od Daddy'ego i reagując zbyt pochopnie mówiłam.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Liam to mój przyjaciel - zaczęłam co może było i błędem, gdyż sama dokładnie nie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wiedziałam czy mogłam go tak nazywać.Czy ON w ogóle uważał mnie za swoją przyjaciółkę?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Spojrzałam na krótkowłosego szukając u niego jakiegokolwiek wsparcia.. jakiejkolwiek </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> reakcji na to co przed chwilą wydobyło się z moich ust. Ten twierdząco kiwnął głową</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na co pod pewnym względem napięcie minęło i mogłam odetchnąć z ulgą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Mój książę na białym rumaku jest tutaj - kontynuowałam szturchając delikatnie w ramię </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nialla. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Może rumaka nie mam, ale za to jest Range Rover ..Co do reszty się zgadzam. Przystojny</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jestem, prawda? - oznajmił cmokając mnie następnie w policzek i obejmując w pasie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Skromność Kochanie, skromność - burknęłam po czym dołączyłam do pozostałych </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> będących w dobrych humorach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> *Perspektywa Nialla*</i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> *Godzinę później*</i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Siedziałem na skórzanej, czarnej sofie obok Liama, z radością przyglądając się Jessice </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>która z wielkim entuzjazmem pochłonęła się w rozmowę z uroczą Danielle. Cieszyłem </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się, że ją poznała . Miałem cichą nadzieję, że się zakolegują a może nawet i zaprzyjaźnią. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Jess była może i niższa od Dann, nie pracowała jako zawodowa tancerka, ale właśnie za </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to ją kochałem. Za to, że jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i drugiej innej</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> takiej nie ma - byłem tego pewien. Uwielbiałem jej wzrost. .może jest i to dziwne ale </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawdziwe. Lubiłem podnosić ją delikatnie, gdy miałem zamiar ją pocałować .. sadzać na</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> swoich kolanach , nosić na rękach. To wszystko wydawało się być magiczne, to ONA </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> była magiczna. Pod jej wpływem zmieniłem się.. Stałem się bardziej opiekuńczy w końcu</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaczęło mi na czymś , na KIMŚ zależeć. Odnalazłem swój sens życia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Na myśli, które w tamtym momencie krążyły w mojej głowie wydałem cichy i lekko </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stłumiony chichot, na który na szczęście nikt nie zwrócił uwagi.Moje dalsze przemyślenia,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na temat tego co przez okres tych kilku miesięcy uległo zmianie, przerwał mi telefon.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wyciągnąłem więc go z kieszeni i nie patrząc kto dzwoni wcisnąłem zieloną słuchawkę.....</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _____________________________________________________________<br /> Siemson. Przepraszam za tak długą nieobecność,zawsze coś wypadało i nie miałam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> najmniejszej okazji do napisania tego rozdziału. A to brak weny, a to trzeba było się</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uczyć , bo przecież w przyszłym tyg. już oceny próbne ;-; </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W każdym razie obiecuję poprawę, chyba że nie chcecie i nie macie zamiaru czytać</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> już tego bloga. Pod ostatnim postem - zaledwie 30 komentarzy .. jest mi przykro , bo</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sama nie wiem czy Wam się to już nie podoba, czy co ;// </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Jeżeli nie chcecie to okej, w porządku .. zawieszę tego bloga.. Jeśli chcecie bym go</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nadal prowadziła to błagam : </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"> <i><b>KOMENTUJCIE</b></i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"><i><b><span style="font-size: large;"> </span></b></i><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;">Nie wymagam<span style="font-size: small;"> wiele. Dwa słowa - cokolwiek<span style="font-size: small;">, a wtedy naprawdę wiem i mam pewność<br /> że to czytacie<span style="font-size: small;">. Kochani Wasze opinie są dla mnie niezmiernie ważne <span style="font-size: small;">,dlatego bła<span style="font-size: small;">gam</span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"> piszcie co myślicie. </span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"> Jeśli pod tym po<span style="font-size: small;">stem będzie ok <span style="font-size: small;">70 komen<span style="font-size: small;">tarzy, dodam nn..Wiem że was na to stać</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"> bo już <span style="font-size: small;">nie raz to udowodniliście ! Zrreesztą patrzcie ile Was tu jest. W<span style="font-size: small;">ięc do dzieła ..</span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"><span style="font-size: small;"> <span style="font-size: small;">Liczę na Wa<span style="font-size: small;">s...xx</span></span> </span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span></span> </span></span> </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com56tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-34458888221938212412013-05-15T13:51:00.000+02:002013-05-15T13:58:35.181+02:00~Rozdz 35.<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ Pierwsze co dostrzegłam i znajdowało się na wierzchu to bielizna. W moje ręce wpadł </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prześwitujący, czarny komplet składający się z koronkowego stanika oraz stringów . </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Obróciłam głowę w kierunku blondyna opierającego się w tamtym momencie o ścianę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z założonymi rękami. Posłałam mu irytujące spojrzenie ukazując po chwili zawartość,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> która znajdowała się w moich dłoniach. Ten tylko zaśmiał się pod nosem. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wziąłem pierwsze lepsze - wciągnęłam głęboko powietrze, by następnie wyjąć po-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostałe ciuchy. No, przynajmniej tu się spisał. Stylista co prawda z niego nie zostanie, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ale chociaż odrobinę pojęcia miał w co się ubrać. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Eghem..mógłbyś wyjść? - zapytałam z nutą irytacji w głosie podpierając jednocześnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawe biodro. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kochanie nie krępuj się, widziałem już wszystko - powiedział naraz Irlandczyk z unie-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sionymi kącikami ust po czym podszedł do mnie i nachylił, by prawdopodobnie złożyć</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na mych ustach pocałunek. Nie tym razem..Kładąc obie ręce na torsie chłopaka zręcznie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> go od siebie odepchnęłam wskazując zarazem palcem na drzwi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jak wrócę obszarpany przez fanki to .. zapłacisz mi za to - przymrużył powieki starając</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się przybrać przy tym poważną minę. Zdecydowanie mu to nie wychodziło.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Dobrze, dobrze idź już! - ponagliłam , gdy ociągał się z wyjściem. Po krótkiej chwili dał</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> za wygraną i zostawił mnie samą. <span style="color: purple;"><a href="http://stylistki.pl/bez-nazwy-27637/" target="_blank">Założyłam przygotowane ubrania</a></span> a następnie powtó-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rnie przejrzałam się w małym lustrze wiszącym na jednych ze ścian. Uczesałam włosy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spinając je w wysokiego, luźnego koka po czym delikatnie musnęłam rzęsy tuszem. Po-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zbierałam wszystkie swoje rzeczy, włożyłam je do torby i opuściłam salę z wielką ulgą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nareszcie - dobiegł mnie głos Nialla zza pleców. Obróciłam się i zobaczyłam jak siedząc</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na plastikowym krzesełku bacznie mi się przygląda. Uniosłam jedną brew z wielkim </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> znakiem zapytania na twarzy.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Ślicznie wyglądasz - powiedział wstając i całując delikatnie mój policzek. Oznajmiłam, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że idę załatwić sprawę z wypisem, chociaż chłopak upierał się, że pójdzie ze mną to </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> obstawiałam wciąż przy swoim tłumacząc, że nie ma takiej potrzeby. To zaledwie pięć</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> minut - wypełnienie jakiegoś kawałku papieru i uzgodnienie paru spraw z lekarzem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Skierowałam się więc do gabinetu mężczyzny,który przez okres mojego pobytu w tam-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tym miejscu ściśle nadzorował przebieg i poczynania mojego organizmu , zmieniające- </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> go się pod wpływem przyjmowania różnych leków.... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Kilka minut później wszystko było ustalone. " Doktor " kazał za jakieś trzy tygodnie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stawić się na wizycie kontrolnej, by sprawdzić czy aby na pewno nie ma jakiś zmian, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lub takowych powikłań. Jak wspominałam - podpisałam jakiś " świstek " i wyszłam </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powracając do zniecierpliwionego Horana przestępującego z nogi na nogę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Widzisz? Mówiłam, że to tylko chwila - uśmiechnęłam się złączając nasze dłonie. Bra-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kowało mi tego. Jego dotyku, <i>bliskości..</i> Blondyn wziął moją torbę i pewnym krokiem</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skierowaliśmy się do wyjścia żegnając po drodze z całym personelem odbywającym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w minionym czasie swoją zmianę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Niektóre fanki pytały dziś o ciebie.Zresztą nie tylko dziś.Życzyły ci szybkiego powrotu</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do zdrowia i choć nie wiedzą co ci się dokładnie stało to i tak uważam,że to dobry gest</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z ich strony. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tak , to urocze - oznajmiłam ciesząc się w duchu z wieści, że (mam nadzieję) chociaż </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niektóre fanki mnie zaakceptowały i polubiły. Wieczne wojny, wyzwiska na dłuższą</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> metę nie miałyby sensu. W końcu musiałyby zrozumieć i przyjąć do świadomości </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> fakt, że jestem z Niallem. Przeszliśmy przez obrotowe drzwi ... zaczęło się. Krzyki ,</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> piski , wrzaski .. były nie do zniesienia. Myślałam, że moja głowa eksploduje na miejscu.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Media, które na dobrą sprawę nie mam pojęcia po kiego się tam zjawiły .. nie polepszały</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> całej sytuacji. Robili non stop zdjęcia odkąd tylko pojawiliśmy się u progów budynku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rzeczywiście wielka sensacja " Dziewczyna Nialla Horana opuściła właśnie szpital " </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Bramki co prawda były porozstawiane tak jak uprzedzał chłopak, ale miałam wrażenie </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że one zaraz runą na ziemię i wszystkie te dziewczyny rzucą się na Irlandczyka depcząc</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przy okazji moją osobę. Dobre spostrzeżenie! Nie ma co! </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tędy! - usłyszeliśmy głos jednego z napakowanych gości w czarnym wdzianku. Ochrona.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ruszyliśmy za im. Krzyki słabły a my z upływem chwili dotarliśmy do prywatnego samo-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chodu blondyna. Pośpiesznie do niego wsiadłam po czym złapałam się rękami za ocięża-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> łą głowę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Niall? Czy tak już będzie zawsze? - zapytałam, gdy siedział koło mnie odpalając następnie</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> silnik i ruszając z miejsca.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nie rozumiem, co masz na myśli? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Fanki. Czy one nieustannie będą tak na ciebie reagować? </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kiedyś na pewno im się znudzę i znajdą sobie inny "obiekt westchnień" - spojrzałam na </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niego. Delikatnie podniósł kąciki ust obracając się po chwili w moją stronę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Przyzwyczaisz się kochanie - pokręciłam jedynie z lekka nie dowierzając jeszcze co działo</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się dosłownie przez chwilą i znów siedziałam wpatrzona w szybę oraz "krajobrazy", które</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się za nią rozciągały. Z zaciekawieniem analizowałam co działo się dokoła. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jedziemy do mnie czy to ciebie ? - z zamyślenia wyrwał mnie głos blondyna.Skierowałam</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> swoją twarz ku niemu cicho westchnąwszy. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Może do ciebie? Z chęcią przywitałabym się z Liamem - odparłam układając usta w </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> delikatnym uśmiechu. Chłopak pokiwał porozumiewawczo głową i już po chwili jechaliśmy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawidłową trasą.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Dwadzieścia minut później* </i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>W końcu udało nam się dotrzeć na miejsce co przyznam było nie lada wyzwaniem, gdyż <b><i> </i></b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>w takich godzinach w Londynie są straszne korki. Odpięłam pas po czym wysiadłam z </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>samochodu biorąc jednocześnie swoją torbę. Lecz nie było mi chyba dane jej noszenie, </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bo dosłownie po chwili została mi odebrana i przejęta w ręce Horana. Z jednej strony to</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kochałam w nim tą opiekuńczość i troskę, ale z drugiej z lekka mnie to już irytowało. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Popatrzyłam na niego nie odezwawszy się ani słowem wymuszając jedynie blady uśmiech.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Za jego zachętą, czyli specyficznym gestem ręki bym szła pierwsza - uczyniłam to. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Obydwoje po kilku minutach znaleźliśmy się w środku. Bez pozostałej trójki to miejsce </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zdawało się być "Domem dla starców" i to dosłownie. Ciche i spokojnie - nic się nie działo.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Skierowałam się od razu do salonu z nadzieją, że zastanę tam Daddy'ego , jednakże moje</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczekiwania były chyba wysokie gdyż nikogo tam nie było. Zajrzałam więc do pomieszcze-</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nia obok , lecz ono podobnie jak poprzednie - zawiewało pustką. Może gdzieś wyszedł?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - przeszło mi przez myśl W sumie to zawsze, gdy się gdzieś wybierał niemalże za każdym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> razem towarzyszył mu jego pojazd, który w tamtym momencie o dziwo stał zaparkowany</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przed garażem. Czyli musiał być w domu. Co było jeszcze dziwniejsze przed wjazdem na</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> posesję dało się dostrzec kolejne auto, które z pewnością nie należało do nikogo z <i>nas.</i> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jest pewnie u siebie! - dobiegł mnie głos Nialla. Przeszukałam każdy możliwy zakamarek a</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie pomyślałam o jego własnym pokoju. Jednym słowem - brawo Jess. Idąc po schodach</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> usłyszałam jeszcze słowa "Będę w salonie" należące do nikogo innego jak Irlandczyka.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zapukałam delikatnie w drzwi od pomieszczenia znajdującego się na końcu długiego </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> korytarza i bez żadnej odpowiedzi weszłam do środka. Jak się okazało było to ogromnym</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> błędem ..... </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ______________________________________________________________</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <span style="font-size: x-small;"> Siemsoon! : ** </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> Soo..miałam dodać w weekend, ale że teraz mam trochę czasu (chora jestem;xx)to dodaję<span style="font-size: x-small;"> </span>dziś.<br /> Pod ostatnim postem było zaledwie 40 kom , mniej niż pod innymi rozdz. ale nie<span style="font-size: x-small;"> </span>będę narzekać! <br /> To dużo - jesteście wspaniali. Hmm..ostatnio pod różnymi postami spotkałam się z <br /> negatywnymi opiniami dotyczącymi tego opowiadania. Typu " po co to<span style="font-size: x-small;"> </span>piszesz - żenada" Okej <br /> może nie każdemu się podoba ale jeśli tak jest to po prostu nie<span style="font-size: x-small;"> </span>czytajcie i oszczędźcie sobie tych <br /> słów, które nie są miłe ;x Tym bardziej, że są one <span style="font-size: x-small;"></span>jedynie od "kochanych anonimów". Ujawnijcie <br /> się a nie dajecie z anonima..tak to też mogę : )) Oczywiście jestem otwarta na wszelką krytykę..<br /> ale jeśli chodzi o to ,że np. coś<span style="font-size: x-small;"> </span>źle napisałam i muszę to poprawić. Okej .. ale uwierzcie że <br /> słowa "jesteś beznadziejna<span style="font-size: x-small;"> </span>nie<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: x-small;"> </span>u</span>miesz pisać" nie działają na mnie dobrze i tym bardziej <br /> nie zachęcają do dalszego pisania. Jeśli nie chcecie tego czytać to powiedzcie, w każdej chwili <br /><span style="font-size: x-small;"> </span>mogę dać Epilog i zakończyć pisanie tego bloga. : 33 Wracając do spraw bardziej przyjemnych. <br /> Pod ostatnim rozdziałem została rzucona mi<span style="font-size: x-small;"> </span>propozycja .. "CZY CHCĘ PISAĆ NA POWAŻNIE"<br /> jeśli tak to żebym dołączyła do klub<span style="font-size: x-small;">u</span> *nie pamiętam już nazwy*xdd sama nie wiem .. Bo co..<br /> będę pisać takie historyjki jak tu ?Pomóżcie, doradźcie coś : 33 Dziękuję za tyle komentarzy..<br /> za tyle obserwujących no i<span style="font-size: x-small;"> </span> odwiedziny! Jesteście wspaniali . kocham Was. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> #SICK #REKLAMA. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> <span style="font-size: x-small;"></span>Dzisiaj mam do polecania Wam dwa wspaniałe blogi, które przyciągają szczególnie moją uwagę. <br /> Autorki tych blogów mają naprawdę ogromne talenty, które ukazuj<span style="font-size: x-small;">ą je </span>pisząc nowe, coraz to<br /> lepsze rozdziały. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> * Josh i Karry (rodzeństwo) wyjeżdżają w wakacje do Wielkiej Brytanii.Poznają wielu nowych <br /> ludzi z którymi nawiązują przyjacielskie więzi. Gdy dziewczyna powoli<span style="font-size: x-small;"> </span>zaczyna zapominać<br /> o utracie ojca, zdarza się kolejny wypadek .. który na zawsze<span style="font-size: x-small;"> </span>odmieni los bohaterów! <br /> - chcesz dowiedzieć się co się stało? Dużo emocji jak i niesamowite, pod pewnym pozorem <br /><span style="font-size: x-small;"> </span>ciężkie życie bohaterów. Wejdź , przeczytaj <span style="font-size: x-small;">,</span>wyraź swoją opinię : )) </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> <a href="http://withmysmallworld.blogspot.com/">withmysmallworld.blogspot.com</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif; font-size: x-small;"> * Coś dla fanów One Direction - osobiście uwielbiam to opowiadanie i z niecierpliwością czekam <br /> na każdy kolejny rozdział. W każdym z nich dużo się dzieje, autorka przelewa<span style="font-size: x-small;"> </span>na papier <br /> wszystko tak że wyobraźnia jest pobudzona na maksa : o Bywają momenty<span style="font-size: x-small;"> </span>gdzie zżera <br /> cię cholerna ciekawość co wydarzy się dalej, gdyż dziewczyna która to pisze<span style="font-size: x-small;"> </span>lubi kończyć <br /> w nietypowo odpowiednich momentach . Chcesz przeżywać wszystk<span style="font-size: x-small;">o </span>razem z bohaterami? <br /> Odwiedź tego bloga! </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <span style="color: purple;"><a href="http://hello-in-my-world.blogspot.com/">hello-in-my-world.blogspot.com</a></span> </span></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-39679903939595903792013-05-10T23:06:00.000+02:002013-05-10T23:06:36.621+02:00~Rozdz 34.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ <i>"Hej : )) Pamiętasz mnie jeszcze? Muszę się z Tobą koniecznie spotkać..od wczoraj </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> jestem w Londynie, odezwij się. Mike" </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Czytałam pod nosem składając literki w logiczną całość. Mike, Mike, Mike...ahh tak - </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kojarzę go. To ten facet, który był zajebiście nachalny i za wszelką cenę chciał "mi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pomóc". Przypominał mi kogoś .. te oczy, sylwetka, niekiedy zachowanie. Nie mogłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednak skojarzyć sobie dokładnie, gdzie miałam już wcześniej z nim "do czynienia".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przystałam na chwilę patrząc w ekran kurczowo trzymanego przeze mnie telefonu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zastanawiał mnie fakt - skąd <i>on </i>wiedział że mieszkam w Londynie i tym bardziej, że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> akurat tam wracałam. Wydawało mi się to niemniej dziwne...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Emily co jest? Musimy iść - usłyszałam głos Zayna. Spojrzałam na niego po czym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> schowawszy komórkę ruszyłam za nim i całą resztą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przeszliśmy przez odprawę a następnie po kilku minutach znaleźliśmy się w samolocie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wszyscy po za mną bawili się jak zauważyłam całkiem dobrze. Louis gonił Harrego, gdyż</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ten mu coś zabrał, co bywało już normą i nawet rutyną; natomiast Malik próbował ich</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakoś ogarnąć i przywołać do porządku dziennego. Ja natomiast nie mogłam się na niczym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skupić odkąd przeczytałam wiadomość...Totalne zakręcenie "dało siwe znaki", gdy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zajęłam czyjeś miejsce. Przeprosiłam natychmiast i chcąc uniknąć zakłopotania oraz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niepotrzebnych, dodatkowych problemów ustąpiłam je młodej kobiecie wyglądającej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na ok. dwadzieścia lat. Tylko - gdzie się podziali chłopaki? Straciłam tych debili dosłownie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na kilka sekund z oczu... Rozejrzałam się na boki pełna zrezygnowania z myślą, że będę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> musiała zadowolić się podczas lotu towarzystwem jakiejś starszej pani koło której </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o dziwo dostrzegłam jedno, wolne siedzenie ... kiedy w ostatniej chwili zauważyłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mulata machającego do mnie ręką. Wymusiłam blady uśmiech - tylko na to było mnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w tamtym momencie stać po czym skierowałam w jego stronę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - O co chodzi? - zapytał zatroskany, gdy znaleźliśmy się w odpowiednim, zarezerwowanym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dla nas miejscu. Spojrzałam w okno samolotu zastanawiając się jednocześnie czy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie powiedzieć mu przypadkiem o tym całym Mike'u i sytuacji, która zdarzyła się nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lada z dziesięć minut temu. Otworzyłam usta z zamiarem wydobycia z siebie jakichkolwiek</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> słów lecz chamsko mi przerwano. Stewardessa ogłosiła przez mikrofon, by zapiąć </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pasy, gdyż za chwilę mieliśmy startować. Przełknęłam głośno ślinę a na moją skórę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wstąpiły delikatne dreszcze. Nigdy tego nie lubiłam , szczerze? To słabo znosiłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podróżowanie takimi środkami transportu. Najgorszy w tym wszystkim był start i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lądowanie. Przyprawiało mnie to niekiedy o odruchy wymiotne i choć z trudem udawało</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi się to powstrzymywać to cudem dawałam radę. Przekręciłam głowę w kierunku </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zayna. Ten tylko uśmiechnął się ujmując zarazem moją dłoń mocno ją przy tym ściskając.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nie bój się, zamknij oczy - powiedział niemalże szeptem wprost do ucha całując następnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jego płatek..wywołało to u mnie kolejną dawkę przebiegających "prądów" przez ciało.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przymknęłam powieki rozluźniając lekko swoje mięśnie. Już po chwili poczułam, że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się unosimy. Ścisnęłam mocniej rękę Mulata błagając w myślach, by to się już skończyło.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W żołądku wszystko niemiłosiernie się przestawiało powodując, że -mówiąc jednym,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prostym słowem - chciało mi się rzygać. Zresztą nie pierwszy raz..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kochanie i po wszystkim - usłyszałam głos ciemnowłosego. Otworzyłam najpierw jedno</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oko po czym zrobiłam to samo z drugim. Wypuściłam powietrze z ust jeszcze nerwowo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzdychając i wciągając je następnie na nowo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nie wiedziałem, że aż tak źle to znosisz - znów dobiegł mnie szept Malika. Spojrzałam w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jego niesamowicie brązowe, pełne uczucia tęczówki chłopaka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Ja też nie - odparłam po chwili na co ten wybuchł cichym jak i jednocześnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niepohamowanym śmiechem, całując mnie później łapczywie w usta oraz szyję. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Powiesz mi wreszcie czemu przejęłaś się aż tak bardzo jakąś wiadomością i od kogo ona</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> była ? - zapytał a mi kolejny raz dał powód do myślenia nad tym, skąd ten człowiek </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miał "pewne informację" dotyczące mojej osoby.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Koleżanka chce się ze mną...spotkać - skłamałam. Dlaczego? Bo nie chciałam by </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niepotrzebnie się denerwował. Musiałam pierw sama wszystko wyjaśnić, obgadać. Zayn</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pokiwał na raz głową nie pytając o szczegóły. Dzięki Bogu! Przynajmniej tyle. Oparłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się o jego ramię powtórnie zamykając oczy z zamiarem zdrzemnięcia się chociażby i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na czas lotu. Poczułam jeszcze delikatny dotyk na moich włosach oraz pocałunek</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> składany na czole. Mimowolnie uniosłam kąciki ust, by następnie odpłynąć do Krainy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Morfeusza..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Oczami Zayna*</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Wyglądała tak uroczo kiedy spała. Lekkie, brązowe kosmyki włosów okalały </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>beznamiętnie jej smukłą, niewinną twarz. Uśmiechała się przez sen sprawiając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednocześnie, że tym samym odgrywała rolę anioła - mojego anioła. Pogładziłem ją </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po głowie..lubiłem to zresztą ona chyba też , gdyż nigdy nie protestowała. Jedno mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zastanawiało. Dlaczego tak bardzo przejęła się zwykłym spotkaniem z koleżanką? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dlaczego przez to na jej buzi zagościł smutek wymieszany z grymasem i lekkim </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaciekawieniem? Dlaczego nie patrzyła mi w oczy kiedy o tym mówiła,mimo tego że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> próbowałem nawiązać z nią kontakt wzrokowy? To non stop nurtowało moją głowę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Chciałem wykorzystać fakt, że śpi. Delikatnie, niemalże bezszelestnie wyjąłem z jej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kieszeni telefon kiedy nagle się opamiętałem "Nie stary to nie w porządku.Ufasz tej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziewczynie? To to odłóż" Podpowiedział mi cichy głosik. Wahałem się, a jeżeli </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rzeczywiście coś się stało? Jeżeli faktycznie mojej Em mogło coś zagrażać a ona nie chce</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi o tym powiedzieć ..kłamiąc? Komórka drżała w mojej ręce. W ostatniej chwili </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrezygnowałem szepcząc po cichu pod nosem .</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zaufanie to podstawa w związku - odłożyłem przyrząd na miejsce by następnie zająć myśli</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czymś zupełnie innym. Długo mi to nie zajęło, gdyż kilka minut później pogrążyłem się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w głębokim śnie tak jak moja ukochana.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i><b>*Oczami Jessicy*</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>To już dzisiaj. Już dziś nadszedł upragniony i długo oczekiwany przeze mnie czas, kiedy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>miałam w końcu wyjść ze szpitala. Cieszyłam się..cholernie się cieszyłam,że nie będę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>zasypiać już sama w czterech,pustych ścianach; tym bardziej, że za niedługo miałam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>wprowadzić się do Nialla i uległo by to zmianie. Właśnie co do przeprowadzki - mając</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>na myśli "za niedługo" nie wiedziałam kiedy dokładnie. Wolałam zaczekać jeszcze </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>trochę by zdążyć uprzedzić i skonsultować to z Emily. Co jak co, ale wynajmowałam z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>nią nasze obecne mieszkanie i wypadałoby by wiedziała i możliwe - też podjęła właściwą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>decyzję. Wracając do wpisu z tak znienawidzonego już przez moją osobę budynku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>Miałam rzecz jasna pozytywne nastawienie, choć gdzieś w środku odczuwałam strach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>Przed czym? Sama nie umiałam dokładnie tego określić..bałam się jedynie tego, że ten</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>psychol mógłby mnie kolejny raz dopaść i sytuacja znów by się powtórzyła. Wciąż </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>nie wiedziałam kto za tym wszystkim stał, tym bardziej, że policja nadal go nie znalazła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>Ślad po nim się urwał, zaginął .. tak jakby taki człowiek w ogóle nie istniał lub zmienił</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>imię i nazwisko przybierając zarazem "nowe życie" a błędy z przeszłości zostawiając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>daleko w tyle. Zakpiłam..kto byłby tym palantem? Miałam nadzieję, że po moim wyjściu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>wszystko się ułoży i nie będzie więcej takich niespodzianek. Zamierzałam z powrotem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wrócić na praktyki, choć nie byłam w stu procentach pewna, czy by mnie kolejny raz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyjęli. Westchnęłam głęboko, wiercąc się niespokojnie na łóżku szpitalnym i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyczekując Nialla, który miał jedynie skoczyć po jakieś ciuchy oraz bieliznę do mojego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mieszkania. Nie sądziłam by był to dobry pomysł, bo w końcu to facet, ale to jedyne</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyjście. Sama ruszyć się nigdzie nie mogłam a nikogo innego nie miałam by na tyle mu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaufać i podarować klucze od własnego domu nie martwiąc się, że mnie nie okradnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pozostawał więc Irlandczyk.... Znudzona zamierzałam poczytać książkę,kiedy nagle</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do sali wparował zdyszany Horan.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Boże Święty! - wysapał opierając się o zamknięte przed sekundą drzwi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co się stało?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Fanki. Rozszarpałyby mnie..na szczęście na miejscu są już ochroniarze. Rozstawili </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kilka bramek żebyśmy mogli spokojnie opuścić budynek - uspokoiło oddech po czym z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> torbą w ręku podszedł do mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Naprawdę jest ich aż tam tyle? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Yhym - przeraziłam się. Otworzyłam usta z zamiarem wydobycia z siebie jakichkolwiek</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> słów, lecz blondyn chamsko mi przerwał zamykając je z powrotem i przywierając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> swoimi wargami do moich składając na nich delikatne pocałunki. Uśmiechnęłam się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opamiętując po czym zręcznie odepchnęłam chłopaka. Uniósł jedną brew. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kochanie dokończymy to w domu. Chcę już stąd wreszcie wyjść - niemalże błagalnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odparłam tłumacząc swoją reakcję na co ten kiwnął zrozumiale głową unosząc zadziornie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kąciki ust. No tak przecież to Niall Horan - największy zboczeniec zaraz po Hazzie i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Lou; wystarczy tylko niefortunnie coś palnąć a ten już ma skojarzenia. Przewróciłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie oczami wstając powoli z łóżka. Podwinęłam delikatnie dół jak i rękawy koszuli</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szpitalnej od razu się krzywiąc.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Po jakimś czasie to zejdzie i nie będzie żadnych śladów - usłyszałam głos Irlandczyka </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dobiegających zza pleców. Wyglądałam strasznie. Na nogach pełno siniaków, na rękach</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nawet rany cięte i kilka zszytych. Katastrofa.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Położyłam torbę ,w której rzekomo blondyn miał mi przywieść ciuchy, na łóżko po czym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ją otworzyłam. Jej wnętrze wprawiło mnie w lekki szok............</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ________________________________________________________________<br /> Siemsoon ludki! : ** I'm soo soryy! Tak dawno mnie tu nie było ;o SZOK JAK MOGŁAM</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> WAS NA TAK DŁUGO OPUŚCIĆ?! jestem na sb zła..ale mam nadzieję, że się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie gniewacie gdyż nadrobiłam to DŁUUUUUUGIM rozdziałem, który spokojnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogłabym podzielić na dwie części ;) Wiem,wiem,wiem! Nudyy .. cóż w następnym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozdz. będzie się już działo: )) więc bądźcie cierpliwi! OKK UWAGA. TERAZ </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ROZDZIAŁY BĘDĄ DODAWANE RAZ W TYGODNIU ZE WZGLĘDU NA TO, ŻE </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ZBLIŻA SIĘ KONIEC ROKU (POPRAWIANIE OCEN, WYCIECZKI ITD.) I MAM </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> MAŁO CZASU: C MAM NADZIEJĘ, ZE SIĘ JEDNAK NIE ZNIECHĘCICIE I NADAL</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> BD CZYTAĆ TO OPOWIADANIE! Mam jeszcze masę pomysłów,które chcę tu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrealizować : )) dlatego pozwólcie mi na to i KOMENTUJCIE <33 pod ostatnim znów </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> 70 kom! #HAPPY! oby tak dalej ; ** KCKCKCKCKCKCKKCK . </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> #SICK! #REKLAMA . </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Okkk,,postanowiłam że pod każdym postem będzie taka mała reklama jakiegoś z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> blogów! Dlatego jeśli chcecie by był to wasz blog piszcie pod postem .. przyjmę "prośbę"</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o reklamę osoby która będzie pierwsza i napisze taką właśnie prośbę : )) Uwaga, w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zamian proszę również o rozpowszechnienie swojego bloga i szczery komentarz! :**</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> WIĘC : CHCIAŁABYM WAM SERDECZNIE POLECIĆ BLOGA PEWNEGO </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> CHŁOPAKA,KTÓRY CO PRAWDA NIEDAWNO ZACZĄŁ PRZYGODĘ Z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> BLOGGOWANIEM,ALE ŚWIETNIE MU IDZIE. PORUSZA WIELE TEMATÓW, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> KTÓRE NA PEWNO ZAINTERESUJĄ DZISIEJSZĄ MŁODZIEŻ. CHCESZ </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> SPRAWDZIĆ CZY RZECZYWIŚCIE TAK JEST? TO WEJDŹ I SIĘ PRZEKONAJ! :)</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <span style="color: purple;">kontrojanski.blogspot.com </span><i> </i><i> </i></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-19220983484344657032013-04-25T16:57:00.001+02:002013-04-25T16:57:54.031+02:00~Rozdz 33.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~</span> <span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">.... czy ty mnie naprawdę kochasz? -wydukała jąkając się po czym z lekko zaróżowionymi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> policzkami spuściła głowę w dół. Podszedłem do niej wolnym, lecz jednocześnie pewnym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i stanowczym krokiem łapiąc delikatnie jej podbródek skierowawszy go po chwili ku górze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ująłem twarz <i>dziewczyny </i>w swoje dłonie "wymuszając" za razem by patrzyła tylko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i wyłącznie w moje oczy, a nie błądziła wzrokiem gdzieś po ziemi z wielkim zaciekawieniem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wpatrując się w swoje buty. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">- Kocham Cię. Jesteś dla mnie najważniejszą osobą w życiu i mam nadzieję, to się nigdy nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zmieni. Jestem w tym momencie zły.. a wiesz na kogo? Na siebie ..za to, że nie dałem Ci</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wcześniej aż tak bardzo odczuć jakim niesamowitym i ogromnym uczuciem Cię darzę -</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mówiłem zatracony w czekoladowych tęczówkach szatynki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nie chcę Cię stracić - odparła ocierając opuszkami palców łzę, która beztrosko śmiała </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spłynąć po jej delikatnym , bladoróżowym policzku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - To ja nie chcę stracić Ciebie - nic więcej nie zdołałem powiedzieć. Po prostu wbiłem się w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czerwone od szminki usta dziewczyny całując powoli, lecz jednocześnie zachłannie i czule.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przygryzłem wargę brązowookiej sprawiając jej tym samym przyjemność. Po chwili się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ode mnie "odkleiła" , gdy obydwoje zorientowaliśmy się, że wkoło otoczyła nas cała masa</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> reporterów. Przypomniała mi się rozmowa Paula z Niall'em. Był już wystarczająco </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wkurzony o minione plotki i zgraję zdjęć w czasopismach z ubiegłych tygodni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Chodźmy stąd proszę - z amoku wyrwał mnie głos Emily. Pokiwałem twierdząco głową i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chwyciłem jej lewą dłoń. Wolną ręką próbowałem przepchnąć się przez "tłumy" ciągle </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zbierających się tam ludzi i robiących co chwilę pieprzone "obrazki", które zapewne </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na drugi dzień miały wylądować w jakiś cholernych gazetach. Nie powiem - miałem dość </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i zaczęło mnie to wytrącać z równowagi , zresztą chyba nie tylko mnie .... Dostrzegłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zmęczenie i rezygnację na twarzy mojej towarzyszki. Nie było to jednak <i>zmęczenie </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>spowodowane wysiłkami fizycznymi ... Dobijały ją te ciągłe piski, wrzaski i to, że nigdzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>nie mogliśmy wyjść razem i by nie obiło się bez jakichkolwiek zamieszań, zdjęć, mediów.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Zastanawiałem się ile zdoła jeszcze wytrzymać, miałem nadzieję że to nie zniszczy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>naszego związku, którego zaledwie kilka godzin wstecz uratowaliśmy od kryzysu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Natrętni ludzie nie dawali nam wciąż spokoju. Doprowadzili do takiego stopnia, że w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>pewnym momencie musieliśmy ratować się ucieczką i nieunikniony był bieg. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> - </i>Co to było! - wysapała brunetka opierając się plecami o ścianę jakiegoś dużego budynku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Zlekceważyłem wypowiedziane przez nią zdanie z zamiarem dokładnego rozejrzenia się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>gdzie się w ogóle znajdowaliśmy. Wyglądało mi to na coś w rodzaju "ślepego zaułka" </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Opustoszała kamienica, w okół mnóstwo innych w połowie rozwalonych "domków". </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>W pobliżu ani żywej duszy, jednym słowem <i>zawiewało trupem.</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>- Dobra nie wiem gdzie jesteśmy ,ale proponowałabym teraz udać się w inne miejsce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Nie podoba mi się tu - powiedziałem obracając się w stronę dziewczyny na co ta tylko się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>zaśmiała i skrzyżowała ręce. Uniosłem jedną brew z "wielkim znakiem zapytania" na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>twarzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>- Czyżby mój Bad Boy miał cykora? - zapytała. Prychnąłem jedynie kręcąc przecząco głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Po chwili doszedł nas huk .. wybijanej szyby? Serce podeszło mi do gardła..Mogliśmy od</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> razu stąd odejść. Zauważyłem, że Em też się nieźle wystraszyła więc nie czekając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dłużej ująłem jej dłoń i skierowałem się .... No właśnie-gdzie? Nie orientowałem się w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tamtejszych terenach. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wiesz, lepiej ty prowadź - uśmiechnąłem się nerwowo do brunetki na co ta jedynie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pokiwała twierdząco głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Oczami Harr'ego*</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Louis idioto! Nie grzeb w jej rzeczach! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>Przecież prosili, żeby ich też spakować.. ej patrz! Jak wyglądam? - zrobiłem facepalm'a </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>na widok Tomlinson'a paradującego po pokoju w staniku Emily założonego na koszulkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Z każdym dniem ten człowiek załamywał mnie jeszcze bardziej. Sarkastycznie się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>zaśmiałem i wyrwałem mu własność dziewczyny dokładnie ją po chwili analizując. No nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>powiem - bieliznę miała całkiem niezłą. Włożyłem odzież do walizki zapinając ją </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>następnie do końca i rzucając mordercze spojrzenie Marchewie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>Okej! No to wszyscy spakowani! - zaczął pocierać dłonią o dłoń.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- O której mamy samolot? - zapytał kończąc a ja w tym czasie wyrwałem się z amoku </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>potrząsając lekko głową. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Równo 15.40 - poinformowałem go składając laptopa i chowając do torby. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>Stary nie żeby coś, ale jest 13. Trzeba zadzwonić do naszej parki.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - A tak , racja. Ty to zrobisz czy ja mam?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Z przyjemnością wykonam jeden telefon - uśmiechnął się szyderczo na co zdałem sobie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sprawę, że coś kombinował. Usiadłem na skraju łóżka rozmyślając nad dalszą przyszłością</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> między innymi nad związkami które powstały w naszym zespole. Każdy praktycznie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miał już wybrankę swego życia : Liam - Danielle, Louis- Elkę, Zayn- Emily, Niall- Jess</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> a ja? Ja miałem Taylor choć od pewnego czasu nie byłem z nią szczęśliwy. Zastanawiałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się czy tego nie zakończyć. "<i>Jednak piosenkarki i modelki nie są dla mnie, muszę</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> znaleźć w końcu normalną dziewczynę którą zdołam pokochać" -</i> przeszło mi przez</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>myśl. Będąc w totalnym zamyśleniu dobiegł mnie głos Pasiastego wchodzącego do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>drugiego pomieszczenia i zamykającego po chwili drzwi. Usłyszałem tylko "Komornik!"</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>i głośny wybuch śmiechu. Oho, pewnie zaczął rozmowę z Malikiem.<i> </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> <b>*Oczami Em - 15.20*</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> </b></i>- Zayn! Szybciej spóźnimy się! - krzyczałam roztargniona i pod determinowana </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zachowaniem mojego chłopaka i jego przyjaciół. Zostało dwadzieścia minut do startu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> naszego samolotu a oni cały czas się wygłupiali. Wbiegłam pośpiesznie na lotnisko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ciągnąc za rękę Harr'ego by wykupić zarezerwowane już wcześniej przez niego nasze</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bilety. Co chwilę spoglądałam na zegarek denerwując się jeszcze bardziej. Trasa, którą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> teraz mieliśmy pokonać w biegu nie należała do najkrótszych<i></i></span> <span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">tym bardziej, że w tym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dniu było tam wyjątkowo dużo ludzi i przedostanie się dalej należało do nie lada wyzwań. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">- Cztery bilety na rezerwację Styles - powiedziałam w ojczystym języku do miłej z pozoru</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kobiety z uśmiechem na twarzy, zajmującej się sprzedawaniem biletów i informowaniem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pasażerów o godzinie lotów etc. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Żartuje sobie pani ze mnie? - uniosła jedną brew a uśmiech, który towarzyszył jej do tej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pory znikł zostawiając po sobie ślad ułożonych w grymasie ust. Obejrzałam się za siebie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> No tak brawo loczku , znów się gdzieś zawieruszył. Cholera jasna.. Gdzie jest reszta!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nerwowo rozglądałam się po wszystkich stronach wypatrując trójki przystojnych debili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Albo nie mogą poradzić sobie z bagażami ... co byłoby idioctwem albo zatrzymały ich</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> fanki. Powiedziałam cicho do siebie. Podniosłam wzrok na kobietę patrzącą na mnie w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tamtej chwili jak na jakąś psychopatkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Więc jak z tymi biletami? Mamy rezerwację na 15.40 Londyn - odparłam zrezygnowana. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - OCHRONA! - krzyknęła krótko po czym po moich bokach kilka sekund później pojawili </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się całkiem dobrze zbudowani dwaj mężczyźni ubrani w czarne stroje. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - O co chodzi? - usłyszałam dobrze znajomy zachrypnięty głos, do którego dołączyli i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jego dwaj kumple. Odetchnęłam z ulgą. Wszystkie spojrzenia były skierowane na nasze</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> osoby. Popatrzyłam na Stylesa rzucając mu karcące spojrzenie po czym znów odezwałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się do niskiej kobiety.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Naprawdę nam się śpieszy - mówiłam już po angielsku. Ta jedynie zamrugała oczami po </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czym odesłała dwóch napakowanych facetów. Wypuściłam z płuc powietrze...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Oto pana bilety, miłego loku - zwróciła się z jakże uprzejmością do Harr'ego mającego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w tamtym momencie niezły ubaw. Zapłaciliśmy po czym udaliśmy się do odprawy...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co się stało, że takie zamieszanie się zrobiło ? - zapytał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - No kurde serio? Mówiłam Ci, żebyś przyszedł po te bilety ze mną. Nie chcieli mi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uwierzyć .... - rzekłam prychając a następnie wtulając się w ramię Zayn'a. Usłyszałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie śmiechy całej trójki. Faktycznie zabawne.... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mieliśmy właśnie oddawać nasze bagaże i przechodzić przez "pikającą bramkę" kiedy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> usłyszałam dźwięk swojego telefonu sugerujący, że dostałam sms. Numer nieznany...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otworzyłam wiadomość:</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i>"........</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> ______________________________________________________________</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i><b>TA DAM ! No i mamy 33. : )) Przepraszam, że czekaliście aż tyle. Kiedy </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> zobaczyłam datę dodania poprzedniego posta- przeraziłam się! Ale Was</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> zaniedbałam. ;cc Proszę nie miejcie mi tego za złe, ostatnio mam coraz </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> mniej czasu. Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o tym blogu i pod tym</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> rozdz. też będzie dużo komentarzy i waszych zdań na ten tem. Ostatnio</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> wydaję mi się, że coraz mniej osób to czyta . ;/ Jak tak dalej pójdzie to</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> zawieszę tego bloga i niebawem pojawi się epilog. KOMENTUJCIE! <3</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> </b></span>++ <i><b><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">jeśli macie jakieś sugestie czy propozycje do tego opowiadania,to</span></b></i><br />
<i><b><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> piszcie. postaram się sprostać waszym oczekiwaniom : ) </span></b></i>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com68tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-28638776580547605982013-04-09T21:18:00.000+02:002013-04-09T21:18:32.148+02:00~Rozdz 32.<br />
~ <span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">.... - zacząłem lekko zdenerwowany co dało wyczuć się przy moim drżącym głosie. Odwagi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dodał mi jej promienny uśmiech powodujący, że od razu miękną mi kolana. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wiem, że to za szybko bo jesteśmy razem dopiero z jakieś półtora </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miesiąca ale .. chciałbym cię mieć po prostu przy sobie rozumiesz? - zapytałem spuszczając</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzrok, lecz po chwili znów "zawiesiłem" go na drobnej sylwetce blondynki kiwającej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wówczas głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Więc.. chciałabyś ze mną zamieszkać? No i jeszcze z pozostałą czwórką debili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Obiecuję, że będę o ciebie dbał i spełniał twoje wszystkie zachcianki ale nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odmawiaj. W najbliższym czasie postaram się znaleźć coś tylko dla nas - zakończyłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "przemowę" oczekując jakiejkolwiek reakcji ze strony dziewczyny. Ta jednakże podniosła</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się do pozycji siedzącej i bacznie przyglądała mojej osobie analizując każdy skrawek </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skóry, każdą część ciała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Niall jesteś pewien? - uniosła jedną brew ku górze. Odpowiedziałem pewnie "tak" </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przełykając głośno ślinę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jesteś kochany, jasne że chcę - niemalże wykrzyczała a ja odetchnąłem z ulgą zarazem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mocno ją przytulając i całując namiętnie w usta.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tylko jest mały problem. Wynajmuję mieszkanie z Emily i .. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Coś wymyślimy nie zakrzątaj sobie tym teraz głowy - przerwałem jej po czym znów </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> złączyłem nasze wargi. W pewnym momencie usłyszeliśmy dźwięk mojego telefonu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wskazujący na to, że ktoś dzwoni. Za pierwszym razem próbowałem to zbagatelizować, lecz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ktoś najwidoczniej chciał za wszelką cenę się ze mną skontaktować, gdyż nie dawał za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wygraną. Podirytowany wyciągnąłem komórkę i zobaczyłem wyświetlony numer </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Paula. Zganiłem się w myślach dlaczego olałem wcześniej jego próby dodzwonienia się i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szykowałem jednocześnie na niezły ochrzan. Przeprosiłem dziewczynę wciskając już</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zieloną słuchawkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Rozmowa* </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- No kurde człowieku! Ileż razy można ..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Przepraszam byłem zajęty.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- 'Zajęty" powiadasz? To ciekawe, bo pozostali też chyba nie wiedzą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>do czego mają te cholerne telefony.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- O co chodzi?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>Słyszałem o tym, że Harry, Louis i Zayn są w Polsce.. Co oni wyprawiają?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Zayn poleciał do Em ona próbowała .....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>D0bra nie obchodzą mnie wasze "miłości" dzwonię w innej sprawie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Chodzą plotki, że przez ten wyjazd zespół się rozpada i postanowiliście</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>grać teraz solo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Jak solo? Przecież to ściema.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- No właśnie. Dlatego załatwiłem wam wywiad w "Elen Show" gdzie temu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>wszystkiemu zaprzeczycie i oznajmijcie, że wszystko pomiędzy wami jest</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>okej. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>W porządku. Kiedy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Jutro o 13. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Przecież .. Oni są w Polsce.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Nie obchodzi mnie to. Mają być, jeśli nie wylatują i wtedy słynny</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>boysband naprawdę ulegnie rozpadowi. Nie mam nic więcej do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>powiedzenia , trzymaj się Niall pa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> *Koniec Rozmowy* </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Byłem w szoku. Ba nie tylko w nim, bo ogarnęła mną też złość. Jak on mógł dać tak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>cholernie podły warunek? Przecież to tylko jeden pieprzony wywiad, których mogłoby </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> być równie dobrze sto innych. Wciągnąłem głęboko powietrze próbując powstrzymać </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednocześnie drżenie rąk. "Kurwa" - przekląłem w myślach.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co jest? - zapytała Jess łapiąc mnie za nadgarstek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Krążą ploty, że One Direction się rozpada i teraz każdy z nas</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zamierza śpiewać solo. Higgins załatwił nam wywiad, w którym mamy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> temu zaprzeczyć - oznajmiłem w miarę spokojnym, opanowanym tonem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Więc w czym tkwi problem? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - W tym, że on jest jutro o 13 a chłopaki są w Polsce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Jeśli nie przylecą wylatują i wtedy nici z dalszego rozwijania</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kariery - mówiłem a głos coraz bardziej mi się załamywał. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Niall to tylko dwie godziny lotu, zdążą - uśmiechała się gładząc delikatnie moje ramie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wiem przecież, ale nie jestem pewien czy załatwili </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wszystkie sprawy, czy z Em już wszystko dobrze. Muszę do nich</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zadzwonić - powiedziałem stanowczo jednocześnie podsumowując i wybierając po chwili</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> numer Zayna.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Końcówka rozmowy*</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i>- </i>Tak Zayn jutro o trzynastej. Musicie być..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- Będziemy spokojnie. Zobaczysz nas w Londynie jeszcze</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>dzisiaj o ile jest jakiś samolot. Dobra kończę ucałuj Jess.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - No okey, pa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i>*Koniec rozmowy*</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>W miarę opanowany uspokoiłem trochę swoje emocje i wymusiłem blady uśmiech na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>który od razu dostałem reprymendę że wszystko będzie dobrze. Nie zamierzałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>dalej ciągnąć tego temu . Tkwiłem więc w twierdzeniu mojej ukochanej... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Usiadłem znów na łóżku dziewczyny z zamiarem kontynuowania rozmowy na temat</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>naszej wspólnej przyszłości.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> *Oczami Zayn'a*</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b><i> </i>- Dobra Styles masz dowiedzieć się o której jest najszybszy samolot do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Londynu. Louis spakuj nasze walizki i skombinuj podwózkę na lotnisko - wydałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>polecenia na co ci dwaj spojrzeli na siebie krzyżując po chwili ręce na klatkach </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>piersiowych.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- No a wy co będziecie robić w tym czasie? - zapytał lokers wskazując palcem na Em a </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>następnie na moją osobę z uniesioną jedną brwią ku górze.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>- A my nacieszymy się jeszcze Polską - odparłem i przyjrzałem się dokładnie brunetce.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Jej twarz na te słowa się rozjaśniła a w oczach dostrzegłem malutkie iskierki. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b>Uśmiechnąłem się<i><b>. </b></i>Ten sam ruch wykonała i po chwili <i>ona</i>. Nie czekając na dalsze </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sugestie chłopaków złapałem rękę dziewczyny i wybiegłem z nią z hotelu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zayn? - odezwała się ze zdezorientowaną miną.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tak? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Gdzie my w ogóle idziemy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - No jak to gdzie? Na długi spacer a później do jakiejś restauracji. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Będę jednak na wszelki wypadek "pod telefonem" gdyby Harry </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dzwonił z informacjami co z tym samolotem - powiedziałem i ucałowałem ją w policzek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ta jedynie pokiwała z zadowoleniem głową dorównując mi kroku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Szliśmy warszawskimi ulicami trzymając się za ręce. Co chwilę zatrzymywały nas jakieś</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> fanki, proszące o zdjęcie i autografy. Nie protestowaliśmy, choć nie powiem, że ten </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ostatni dzień <i>w tym miejscu</i> wolałbym spędzić sam na sam z szatynką.Tym bardziej, że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> udało mi się ją na nowo odzyskać. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Mam do ciebie pytanie .. - zabrała głos przyszła pani Malik wyrywając się z mojego </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uścisku j przystając w jednym miejscu. Spojrzałem na nią pytająco. Nie wiedziałem czego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogę się spodziewać. Wykonałem ten sam ruch co ona i czekałem na to aż powie co ją</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> trapi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zayn , czy ty .... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _______________________________________________________________<br /> <b><i>Tadam ! I jest. Przepraszam, przepraszam x1000 że musieliście tyle</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> czekać. Od 2.04 byłam na wymianie z której wróciłam dopiero w </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> niedzielę. Nie miałam siły już pisać, byłam tak padnięta .. tyle się działo;o </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> W każdym bądź razie nadrabiam zaległości i w tym tyg. postaram się </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> coś jeszcze wrzucić. Dziękuję za tyle kom. i odwiedzin no i obserwatorów!</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b>Dzięki waszym komentarzom ,wiem przynajmniej że ktoś czyta te moje</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> wypociny XD </b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> ZAPRASZAM WAS SERDECZNIE NA DRUGIEGO BLOGA (W ROLI GŁÓWNEJ</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> NIALL), Z KTÓREGO ZAŁOŻENIEM ZMAGAŁAM SIĘ Z DOBRE 2 TYG.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> JEST NA RAZIE PROLOG I 1 ROZDZ.. ALE WCHODŹCIE,KOMENTUJCIE.</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> CHCĘ WIEDZIEĆ CZY WARTO PISAĆ DALEJ : 3</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> MACIE LINKA </b></i><span style="color: purple;"><a href="http://stole-my-heartt.blogspot.com/"><b><i>stole-my-heartt.blogspot.com</i></b></a></span></span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i> </i></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com39tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-54917731591154563862013-03-28T19:19:00.002+01:002013-03-30T18:58:23.278+01:00~Rozdz 31.<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"><br />
<span style="font-size: small;"> ~ ..do pokoju jak gdyby nigdy nic wparowali chłopaki. Podniosłam się z łóżka na którym</span></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> kilka sekund temu siedziałam i oparłam obie ręce na biodrach bacznie przyglądając się</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> tym przygłupom. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Boże Em! - krzyknął Harry po chwili do mnie podbiegając i okręcając wokół własnej osi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Zaśmiałam się po czym lekko uderzyłam go w ramię. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Ej Styles! Teraz moja kolej - zbulwersował się Louis z urażoną miną. Przewróciłam jedynie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> oczami i minutę później wylądowałam w jego ramionach. Zachowywali się tak, jakby</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> nie widzieli mnie z co najmniej miesiąc. Chłopak postawił mnie na ziemię, dopiero wtedy</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> gdy zareagował Zayn głośno pokaszlując. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Czyli ,że Zemily wróciła? - odezwał się znów Pasiasty zaczynając skakać jak dziecko, które </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> właśnie otrzymało cukierka. "Zmień dilera stary" przeszło mi jedynie przez myśl.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Zemi...co? - oprzytomniałam i zadałam pytanie. Nie wiedziałam o co im chodziło..w </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> momencie, kiedy z moich ust wydobyły się te słowa ci spojrzeli na siebie robiąc zarazem </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Facepalm'a. Obróciłam głowę w kierunku Malika na co ten tylko wzruszył ramionami po </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> chwili obejmując mnie od tyłu i przyciągając mocno do swojego ciała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Dobra widzę że nie jarzycie - zaczął Harry z lekkim oburzeniem w głosie co nie powiem, było</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> trochę zabawne.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Zemily .. czyli połączenie Emily i Zayna. Z kim ja żyję.. - dokończył krzyżując ręce na klatce</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> piersiowej wywołując u mnie niepohamowany napad śmiechu zaraz potem dołączył też</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> i Mulat.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Dobra gołąbeczki co dziś oglądamy? - pomachał mi ręką przed twarzą Lou. Wymieniłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> jedynie spojrzenia z ciemnowłosym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Nie chcę być niemiły ale my już mamy plany - zabrał głos z lekką determinacją.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Uu, będzie ostro! - dodał swoje "trzy grosze" wysoki brunet z kręconymi włosami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Wynocha. Co ja gadam , chłopaki wypierdalać - zaśmiał się Zayn wyganiając <span style="font-size: small;"><br /> "niedorozwojów" </span>z<span style="font-size: small;"> </span>pomieszczenia. Zrobiło mi się ich szkoda już mogliby zostać, ale cóż .. <br /> jak pan Malik sobie coś postanowi to trudno go namówić by zmienił zdanie. Chwilę<br /> <span style="font-size: small;"></span>później straciłam tą dwójkę<span style="font-size: small;"> </span>"debili" z pola widzenia, gdyż niesforny "Bad Boy" zamknął<br /> drzwi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - To na czym my skończyliśmy? - odezwał się stawiając kroki w kierunku mojej osoby z </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> uwodzicielskim uśmiechem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Na wybieraniu filmu kochanie - machnęłam mu płytami przed nosem w wyniku czego </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> usłyszałam ciche westchnięcie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> <b><i>*Oczami Niall'a* </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> </i></b>Minęło kilka dni odkąd chłopaki byli w Polsce. Nie powiem - trochę mi ich brakowało . </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Doskwierała mi nuda, nie miałem z kim zamienić słowa tym bardziej że Jessicy nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> wypuścili jeszcze ze szpitala i musiała tam zostać jeszcze z jakiś dobry tydzień. Ta </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> sytuacja zaczęła mnie dobijać. Atmosfera w naszym mieszkaniu nie była najlepsza. Z </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Liam'em od pewnego czasu w ogóle nie można się dogadać, co jest dziwne bo przecież</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> byliśmy przyjaciółmi i zawsze zwierzaliśmy się sobie z własnych problemów a teraz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Teraz albo wisi non stop na telefonie wysyłając do kogoś SMS lub zamyka się w pokoju </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> i nie wychodzi z niego pół dnia. Może problemy z Danielle? Zastanawiało mnie jedynie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> to dlaczego w takim bądź razie nic nie powiedział...</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Wstałem z kanapy na której spędziłem z dobre dwie godziny i skierowałem się w stronę</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> kuchni z zamiarem zrobienia sobie czegoś do jedzenia. Zgłodniałem, z resztą zacznijmy </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> od tego "kiedy ja w końcu nie byłem głodny?" No właśnie.. Zegarek wskazywał godzinę </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> 20. Temperatura za oknem powoli zaczynała spadać, można było już dostrzec blado </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> różowe niebo na horyzoncie. Uwielbiałem to.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Wyciągnąłem z lodówki ser oraz resztę składników do przygotowania tostów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Pięć minut później były już gotowe więc zadowolony z pełnym talerzem jedzenia opuściłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> pomieszczenie. Miałem zamiar znów zasiąść przed telewizorem, ale kolejny raz usłyszałem</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> głośny huk wywołany trzaśnięciem drzwiami. A czyimi? No właśnie - Liama .. Zaczynało</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> mnie to irytować. Odstawiłem posiłek na szklany stolik po czym "wybrałem się z wizytą"</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> do pana Payne'a. Delikatnie zapukałem a kiedy nie otrzymałem żadnej odpowiedzi bez</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> pytania wszedłem do środka.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Nie wiesz, że nie należy wchodzić gdy druga osoba sobie tego nie życzy? - zapytał szorstko</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> na co zmarszczyłem brwi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Stary co cię ugryzło? - przez jakąś chwilę nie było żadnej reakcji. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Dlaczego tłumisz to i zmagasz się z tym sam? Wygadaj się to pomaga.. - oznajmiłem łagodnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> siadając obok niego na skraju łóżka gładząc zarazem w ramię.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Danielle - odparł bez większego zainteresowania. "Aha, tak jak myślałem" podpowiedział</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> mi cichy głosik.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Pokłóciliśmy się - dodał po chwili.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Wszystko się ułoży w każdym związku bywają sprzeczki - próbowałem go uspokoić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Ona twierdzi że poświęcam jej zdecydowanie za mało czasu i że liczy się </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> tylko zespół..-kontynuował. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Nie potrafi zrozumieć że śpiew to moja pasja, ale i również praca - westchnął.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Cóż Danielle jest tancerką więc też ma swoje obowiązki związane właśnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> z tym zawodem. Nie powinna obwiniać tylko i wyłącznie ciebie za to, że rzadko </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> się spotykacie. Jeśli cię naprawdę kocha to powinna to uszanować i czekać aż</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> nadarzy się okazja byście mogli się widzieć. Jeśli już będzie to cieszcie się tą chwilą </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> wykorzystując ją jak najlepiej a nie spędzając na kłótni .. za kilka miesięcy trasa .. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Dzięki Niall - przerwał mi właśnie wtedy gdy miałem dojść do sedna i mocno się do mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> przytulił. Odetchnąłem z ulgą .. Miałem nadzieję, że jego nastawienie się zmieni i nie będzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> odgrywał się na mojej osobie z powodu swoich negatywnych nastrojów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Nie ma za co pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć. Mieszkam ... </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Dwa pokoje dalej - zaśmiałem się stojąc już w drzwiach na co ten zrobił to samo.Po chwili</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> wyszedłem. Dokończyłem swoją kolację, która na zimno smakowała rzecz jasna gorzej , </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> wziąłem relaksujący prysznic i położyłem się do łóżka. Wysłałem wiadomość do Jess w </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> której poinformowałem ją, że przyjadę jak tylko się obudzę. Kilka minut później </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> odpłynąłem do Krainy Morfeusza. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> *<i><b>Następny dzień*</b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><i><b> </b></i>Obudziły mnie jasne promienie przedzierające się przez zasłony. Przetarłem oczy i </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><i><b> </b></i>wyjrzałem przez okno . Zapowiadał się naprawdę gorący dzień, co w tym miesiącu było</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><i><b> </b></i>wręcz rzadkością. Podszedłem do szafy po czym wyjąłem z niej białą koszulkę, szare </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> rurki z luźnym kroczem oraz nowe Nike w kolorze tym samym co T-Shirt. Przeczesałem</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> włosy pozostawiając je w typowym jak dla mnie nieładzie i zszedłem na dół gdzie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> zobaczyłem ... uśmiechniętego Liam'a robiącego naleśniki?</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Coś w dobrym humorku dzisiaj jesteś - odparłem uśmiechając się przyglądając </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> jednocześnie jego ruchom. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Miałeś rację, że będzie okej. Nie spałem pół nocy, wszystko sobie wyjaśniliśmy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Doszedłem do wniosku, że ta dziewczyna to anioł z którym chcę spędzić</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> resztę życia - powiedział wyszczerzając zęby. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - W takim razie szczęścia itd,a czy za tą "przepowiednię" dostanę naleśnika?</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Horan, Horan kiedy ty w końcu zaczniesz sam przygotowywać śniadania,hm? -uniósł</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> jedną brew na co wybuchłem sarkastycznym śmiechem. Po chwili wskazał ręką bym</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> usiadł do stołu, więc zadowolony z siebie wykonałem to.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> <i><b>*Dwadzieścia minut później* </b></i></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><i><b> </b></i>Po zjedzonym i sytym posiłku zabrałem kluczyki i ruszyłem autem w stronę szpitala. </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><i><b> </b></i>Obiecałem Jess że do niej przyjadę. Zresztą nie musiałem obiecywać, gdyż bywałem u </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> niej codziennie. Tamtego dnia miałem jednak dla niej niespodziankę. Pomysł na nią </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> wpadł mi do głowy kilkanaście godzin wstecz. Rozmyślając tak zorientowałem się, że</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> byłem już pod budynkiem. Zaparkowałem Range Rover'a i pewnym krokiem wybrałem</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> się do wejścia głównego. Pielęgniarki i lekarze przywitali mnie serdecznymi uśmiechami,</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> co bywało już rutyną. Zdążyłem się nawet za kumplować z paroma osobami z personelu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> Naprawdę mili ludzie. Nie przeciągając dłużej poszedłem prosto do sali 102. Otworzyłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> drzwi i znów ujrzałem ten niesamowity widok. Promienna twarz, długie blond włosy ..</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> to powód dla którego warto było żyć. Co ta dziewczyna ze mną wyprawiała? Przy niej </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> czułem motylki w brzuchu co dla niektórych może wydawać się non sensem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Witaj kochanie - przywitałem się całując ją w głowę. Ta spojrzała na mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> swoimi błękitnymi tęczówkami dając po chwili buziaka w usta.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - No! Tego mi brakowało od wczoraj - oznajmiłem usadowiwszy się obok niej na łóżku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Z Liam'em dalej ....</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Poczekaj najpierw ja - bezczelnie jej przerwałem, ale się na szczęście nie obraziła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> - Mam dla ciebie niespodziankę ... </span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> ______________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> <b><i>Oł gashh! Te rozdziały coraz dłuższe wychodzą ; // Ten skróciłam jak się </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> dało i pominęłam kilka info. ale o tym to już w następnym. Nareszcie </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> przerwa od szkoły *,* Soo..nn postaram się dodać w sobotę bądź w </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> niedzielę. Od razu was informuję że w przyszłym tygodniu nic nie dodam,</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> bo jadę na wymianę z Niemcami XD haah,będzie się działo ;3 </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> W skrócie : dziękuję za tyle wyświetleń i tak ogromną liczbę czytelników</i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"><b><i> i komentarzy! :o jesteście wspaniali .. kckckckckc ! ;d </i></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><i><span style="font-size: small;"> CZYTASZ=KOMENTUJESZ.</span> </i></b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com44tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-2252746966442359062013-03-21T21:40:00.000+01:002013-03-21T21:42:16.070+01:00~Rozdz 30.<br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ .. usłyszałam głos mojej rodzicielki zamykającej drzwi i wchodzącej po chwili do środka.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Emily! Zejdź na dół kupiłam ci coś! - krzyknęła mijając próg salonu. Znieruchomiałam,</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wciąż stałam wtulona w klatkę piersiową Zayn'a. Dobrze wiedziałam, że jak go zobaczy </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to będzie niezła zadyma. Weszła do pomieszczenia a za nią wyłonił się też tata. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W tamtej chwili miała "banana" na twarzy, co wydawało mi się być dziwne bo jeszcze około</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> godziny temu lepiej się było do niej nie zbliżać. Kiedy nas ujrzała wszystkie reklamówki </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyleciały jej z rąk upadając na ziemię i powodując, że połowa produktów totalnie się </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozwaliła. Dotychczasowy uśmiech, który towarzyszył kobiecie znikł a na jego miejscu </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pojawił się grymas i niezadowolenie.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co tu się dzieje?! - niemalże wrzasnęła posługując się ojczystym językiem na co od razu </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zareagowałam i rozkazałam by używała angielskiego. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Mówiłam ci coś, prawda? Mało cię skrzywdził? - posłuchała się i ciągnęła dalej patrząc przy </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tym na chłopaka z nienawiścią. Wciąż obstawała przy swoim..</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - A czy ja również nie mówiłam tobie że go kocham i nic tego nie zmieni..</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nawet ty? - spojrzałam na Malika, który mimowolnie na moje słowa wymusił blady</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uśmiech. Rodzicielka aż kipiała ze złości. Naprawdę nie rozumiałam za co go tak nie lubiła. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Okej może trochę racji było w tym, że się martwiła bo w końcu jak by nie patrzeć jestem jej</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> córką ale bez przesady! Umiałam o siebie zadbać i nie wplątałabym się w coś, gdzie </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> groziłoby mi jakiekolwiek niebezpieczeństwo.. Ciągłe tłumaczenia na nic się nie </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zdawały. Miałam już jej najzwyczajniej w świecie dość...Po godzinie czasu spędzonej z tą </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kobietą można było dostać pierdolca. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Czy wy..znów jesteście razem? -przerwała ciszę jąkając się. Wymieniłam spojrzenia z </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mulatem po czym stanowczo pokiwałam głową na znak, że "TAK" złączając przy okazji</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nasze dłonie. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kochanie trzymaj mnie bo nie wytrzymam - bezsilnie oznajmiła łapiąc swojego męża za </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rękę. Tata obrócił się w moją stronę z przepraszającym wyrazie twarzy blado się </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uśmiechając. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że mężczyzna nie miał do niej już sił. Był </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednym słowem zmęczony...</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Pozwól im być szczęśliwym, nie utrudniaj tego. Nie widzisz że się kochają? - zaczął </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spokojnym tonem mój opiekun tak jakby zwracał się do małego dziecka.. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mama wstała z kanapy, na której kilka sekund temu jeszcze siedziała i podeszła do mnie. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Odsunęłam się lekko od Zayn'a powodując, że odległość między mną a rodzicielką znacznie</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się zmniejszyła. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Martwię się o ciebie. On nie jest dobrym kandydatem uwierz proszę - mówiła półszeptem </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> patrząc mi przy tym prosto w oczy. Czemu tak sądziła? Przecież nawet go nie znała a to</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że przeczytała o nim jakieś plotki, które piszą pięcioletnie dzieci to nic nie znaczy. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tym razem do akcji wkroczył ciemnowłosy.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - I tu się pani myli. Emily jest dla mnie najważniejszą osobą w życiu, którą </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> będę kochał mimo wszystko. Wiele razem przeszliśmy..jak w każdym związku</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> są wzloty, lecz bywają i upadki. To nie zmienia jednak faktu, że zależy nam na </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sobie i nic tego nie zmieni, prawda? - skierował pytanie do mojej osoby na co kiwnęłam </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> twierdząco głową. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jesteś uroczym chłopakiem ,ale nieodpowiednim dla mojej córki i zdania </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie zmienię - stanowczo oznajmiła niska kobieta. Zdenerwowałam się.. ona nie miała </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawa kierować moim życiem! Tym bardziej, że skończyłam już osiemnaście lat! Szczyt</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bezczelności zaczęło mnie to irytować. Złapałam Mulata za rękę i pociągnęłam do </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "swojego" pokoju. Zamknęłam drzwi po czym wyjęłam z szafy walizkę.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co ty robisz? - odezwał się po jakiejś chwili bacznie obserwując moje ruchy. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wynoszę się stąd. Nie mam zamiaru dużej widywać tej baby - zaczęłam wciągając głęboko</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powietrze. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Znajdę sobie jakiś hotel a za kilka dni wrócę do Londynu, obowiązki</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzywają - kontynuowałam wkładając ostatnie pary spodni . </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - No chyba sobie żartujesz, że pozwolę ci "mieszkać" w jakimś innym hotelu. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wracasz ze mną tam gdzie zatrzymaliśmy się z chłopakami. Może jakiś pokój się </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zwolnił, to go zajmiemy - uniósł prawy kącik ust. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zayn nie trzeba. Poradzę sobie tym bardziej, że ostatnio już niezłe zamieszanie</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrobiło się w gazetach i na stronach plotkarskich. Niech się trochę uspokoją... </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ochłoną. Nie mam ochoty na kolejne sensacje typu "Emily wybaczyła Zayn'owi"</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -wymusiłam blady uśmiech z trudem dopinając zamek. Wzięłam stanowczo za dużo ubrań.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Chrzanić media..jedziesz ze mną - oznajmił stanowczo podchodząc do mnie wolnym </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> krokiem i odgarniając po chwili kosmyk włosów z mojego czoła. Znów wyczuwałam ten</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mocny, charakterystyczny zapach perfum. Uwielbiałam go.. Zamknęłam oczy i </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wtuliłam się w tors chłopaka.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kocham cię - wyszeptał mi do ucha delikatnie muskając ustami jego płatek. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Też cię kocham - odparłam odsuwając się od niego. Wzięłam bagaż, założyłam dżinsową </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kurtkę po czym wraz z Malikiem skierowałam się na dół. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Co ty dziecko wyprawiasz? - zapytała matka zrywając się na równe nogi. To samo wykonał</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tata.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wychodzę. Parę dni przenocuję w hotelu ..nacieszę się jeszcze Polską, później</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wracam do Londynu - wzruszyłam ramionami na co jej twarz przybrała odcień czerwieni.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Jeżeli stąd teraz wyjdziesz , wiedz że będę miała do ciebie żal - powiedziała odwracając</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się na pięcie i czekając na dalszy obrót sytuacji. Przewróciłam oczami głośno </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzdychając po czym podeszłam do mojego drugiego rodzica.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Pa tato - mówiłam przytulając go. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Nie żegnaj się jeszcze, bo mam zamiar was podwieźć - zaproponował od razu otrzymując</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pozytywną odpowiedź. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - W takim razie 'DO WIDZENIA' - zaakcentowałam ostatnie zdanie będąc już w drzwiach. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rodzicielka nie odezwała się ani słowem. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Piętnaście minut później*</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byliśmy już pod hotelem.W czasie jazdy nikt się praktycznie nie odzywał. Co jakiś czas</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ktoś rzucił coś przelotnie. Spojrzałam za szybę samochodu , za którą znajdował się</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ogromny budynek. Przypomniało mi się, że to właśnie w nim spędzałam noc z tatem </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kiedy pokłócił się ze swoją żoną czego skutkiem było wyrzucenie go z domu. Nie chciałam</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostać z matką, więc poszłam za ojcem. Do niego miałam większe zaufanie, to na nim </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogłam bardziej polegać. Odwróciłam głowę w stronę mężczyzny.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tato...ja..ja nie rozumiem dlaczego ty z nią wciąż jesteś - wydukałam gryząc się zarazem</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w język. Ten siedział zdezorientowany nie wiedząc o co chodzi, lecz po chwili zajarzył</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> a jego twarz posmutniała.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - To wy porozmawiajcie a ja pójdę sprawdzić co z tym pokojem - usłyszałam głos Malika.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pokiwałam głową wracając do konwersacji z osobą siedzącą obok.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Robię to ze względu na ciebie - oznajmił kładąc ręce na kierownicy i wystukując jakiś </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rytm.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Dlaczego? </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wiem jakie to uczucie, gdy twoi rodzice są rozwiedzeni. Pamiętasz babcię i</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziadka? Kiedy miałem tyle lat co ty, nie było aż tak kolorowo. Non stop się</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kłócili najczęściej o to z kim spędzałem najbliższy tydzień. I tak wyprzedzę cię i </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dodam, że fakt iż z nami nie mieszkasz nie zmienia tego że nasze relacje by się</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pogarszały. Twoja matka nastawiałaby cię pewnie przeciwko mnie a tego bym</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie chciał.. - powiedział za jednym tchem głośno oddychając. Z oczu poleciała mi łza, którą</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szybko otarłam.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tato tak nie będzie. Kocham cię i może nie powinnam tego mówić ale bardziej</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niż mamę. To ty byłeś przy mnie kiedy stawiałam pierwsze kroki, to ty cały czas</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miałeś na oku mojego pierwszego chłopaka - zaśmiałam się. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Chcę po prostu żebyś był szczęśliwy i zrozumiem jeśli postanowisz od niej</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odejść - dodałam kończąc.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Przemyślę to. Teraz leć bo minęło już trochę czasu Zayn się będzie</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niecierpliwił. Tylko nie zapominaj i dzwoń! - ucałował mnie. Spojrzałam na zegarek i </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jak się okazało rozmawialiśmy tak z dobre dwadzieścia minut.Matko! Pożegnałam </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się z opiekunem i opuściłam samochód kierując się w stronę wejścia głównego.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Weszłam do środka prosząc kobietę siedzącą za "ladą" o numer pokoju w którym </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zatrzymał się Malik. Bacznie mi się przyjrzała po czym odpowiedziała z uśmiechem. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pewnym krokiem ruszyłam więc do pomieszczenia, którego miałam dzielić z Mulatem.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stanęłam przed drzwiami z numerkiem 203, westchnęłam i je otworzyłam.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zobaczyłam Zayn'a zapalającego najprawdopodobniej ostatnią świeczkę, gdyż było ich</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tam całkiem sporo. W tle cicho, niemalże niedosłyszalnie leciała piosenka </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b><i><a href="http://www.youtube.com/watch?v=FOjdXSrtUxA" target="_blank">Ed'a Sheeran'a - Give Me Love</a> </i></b>..jedna z moich ulubionych tego artysty. W całym </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pokoju panował półmrok a w powietrzu unosiła się delikatna woń - wanilii ? Ten widok</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyprawił mnie w lekkie oszołomienie a zarazem zdziwienie jakim cudem on zdążył to</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przygotować.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Już jesteś .. -usłyszałam charakterystyczny już dla mnie głos. Weszłam do środka </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i wciągając głęboko powietrze oparłam się o ścianę.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Coś się stało ? - zapytał chłopak zbliżając się coraz bardziej.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Chcę po prostu żeby tata ułożył sobie życie. Żeby był szczęśliwy, znów chodził</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> radosny, roześmiany - mówiłam myśląc jednocześnie nad najbliższą przyszłością.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Na pewno tak będzie - powiedział zdecydowanie przygryzając płatek mojego ucha i </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> schodząc po chwili pocałunkami do szyi. Przeszedł mnie przyjemny dreszcz. Opamiętałam</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się kiedy ten chciał zabrać się za ściągnięcie koszulki, którą miałam na sobie. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Odsunęłam się od niego i usiadłam na skraju łóżka.</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Obejrzyjmy jakiś film - zaproponowałam na co usłyszałam głośne westchnięcie. </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Uśmiechnęłam się kręcąc przy tym głową na boki. Chciałam zobaczyć chłopaków,ale</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zayn oczywiście oświadczył że na to będzie czas później i chciałby ten wieczór spędzić</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tylko i wyłącznie ze mną. No no Malik, zmieniłeś się! </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wstałam i pomogłam mu wybrać jakiś ciekawy film..kiedy nagle ... </span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ______________________________________________________________</span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i><b>O BOŻE! Jaki długi ! o.o mam nadzieję że przeczytaliście no i oczywiście</b></i></span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> włączyliście piosenkę Ed'a .. nadaje nastroju! *.* Podobało się? </b></i></span></span><br />
<span style="color: #eeeeee;"><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i><b> Ostatnio pojawiło się mało kom . ; cc </b></i></span></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><span style="color: purple;"><span style="color: black;"><span style="color: #eeeeee;"><i><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOM<span style="font-size: large;">ENTUJESZ !</span></span></b></i></span> </span></span></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com61tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-8724966971586008822013-03-16T22:16:00.001+01:002013-03-17T18:31:07.455+01:00~Rozdz 29.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ~ ..masę reporterów robiących zdjęcia od kiedy tylko pojawiliśmy się w drzwiach. Zasłoniłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dłonią oczy-przez blask fleszy nie mogłam nic dostrzec. Skąd oni się tam tak nagle wzięli. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie wiedziałam o co im chodzi, aż w końcu padło pytanie, które ledwo co usłyszałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "To koniec związku między tobą a Zayn'em?" Zszokowało mnie, jakim cudem oni się do...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> No tak wczorajsza sytuacja w parku ..pewnie przyczaili się gdzieś i obserwowali.. Powoli <br /> zaczynało mnie to wszystko irytować. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W oku zakręciła mi się łza. Już sama nie ogarniałam co było pomiędzy mną a Malikiem. To</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> co wydarzyło się kilkanaście godzin temu dało mi wiele do myślenia. A może on faktycznie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miał mnie najzwyczajniej w świecie dość? Może to uczucie, którym obdarował moją osobę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> minęło i postanowił wrócić do Perrie? Takich pytań miałam w głowie tysiące. Na żadne z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nich nie mogłam wyciągnąć jednak trafnej odpowiedzi. Chciałam uniknąć spojrzeń z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nachalnymi dziennikarzami i wyminąć ich bez słowa co było raczej nie możliwe. Przysuwali</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się jeszcze bliżej powodując, że prawie runęłabym na ziemię. W ostatniej chwili poczułam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lekkie szarpnięcie za ramię. Odwróciłam się i zobaczyłam tatę wypowiadającego słowa</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "Chodź do samochodu". Kiwnęłam głową po czym ruszyłam za nim trzymając się jego ręki.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Trudno było się przecisnąć przez tą masę ludzi, próbując wyciągnąć ode mnie jakieś </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> informacje. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Gdy dotarliśmy w końcu do auta siedząc wygodnie w fotelu, matka postanowiła zacząć </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> swoje kazanie:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - I potrzebne ci to było? Ten cały związek z tym chłoptasiem? Patrz co się teraz dzieje.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - To moja sprawa z kim się spotykam i spotykać będę. Tobie ciul do tego. Myślisz, że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jestem aż taką idiotką i nie wiedziałam na co się piszę? Tu cię zaskoczę..bo byłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> świadoma że łatwo nie będzie, ale go kurwa kocham i nie zmienią tego pieprzone</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> media i brukowce z pojebanymi, z dupy wziętymi plotkami - krzyknęłam odwracając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głowę w stronę szyby obserwując za razem co dzieje się "na zewnątrz".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Skoro tak się KOCHACIE to powiedz mi gdzie on teraz jest ? Czyżby wrócił do .. nijakiej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Perrie z którą będzie miał dziecko? Mówiłam ci jacy oni są - wciąż nie dawała za wygraną </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i prowokowała mnie jeszcze bardziej. Z tym ostatnim przegięła. Skąd ona wiedziała że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Edwards była rzekomo "w ciąży" ?! Nie chciałam pogrążać się w spekulacje na temat </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> faktu, gdzie znowu to wyczytała..za bardzo się we mnie w tamtym momencie gotowało. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ta kobieta czasami potrafiła doprowadzić człowieka do takiego stopnia, że miało się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ochotę jebnąć jej za przeproszeniem w pysk. Nie reagowała nawet na prośby ojca, by </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> już zamilkła i siedziała cicho..musiała dolać oliwy do ognia . </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Wiesz co? Spierdalaj - odpowiedziałam krótko i oschle gryząc się później w język w końcu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> była moją matką. Słowa które wypowiedziałam nie spodobały się tacie spojrzał na mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kręcąc jedynie głową. Posłałam mu przepraszającą minę ale ten to zlekceważył i znów</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wpatrzony był w drogę. Kobieta ze złowrogim wyrazem twarzy odwróciła się w moją <br /> stronę. Jej oczy przepełnione były nienawiścią i nic nie wskazywało na to, że była </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zachwycona. Cóż .. nie zamierzałam jej w każdym bądź razie przepraszać i błagać o </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wybaczenie. Niech zrozumie, że nie może wciąż kierować moim życiem. Wyciągnęłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z torebki leżącej na siedzeniu obok telefon, podłączyłam szybko słuchawki wkładając </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> je po chwili do uszu. Ta chciała coś powiedzieć, gdyż otwierała usta lecz w tym samym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czasie puściłam na full muzykę. Widziała że nic nie wskóra, więc wróciła do poprzedniej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pozycji. Odetchnęłam z ulgą i znów obserwowałam polskie ulice. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Dziesięć minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W końcu dotarliśmy na miejsce. Ucieszyłam się, bo podróż nie należała do jednej z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> najlepszych. W dodatku napięta atmosfera panująca pomiędzy mną a matką nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> polepszała sytuacji. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otworzyłam drzwi samochodu zabierając jednocześnie "bagaż" z rzeczami ze szpitala</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po czym z niego wyszłam. Moja rodzicielka uczyniła to samo. Przez jakąś chwilę stała</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> naprzeciw bacznie się przyglądając. Nie rozumiem, oczekiwała moich przeprosin ? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ani mi się śniło...prychnęła pod nosem i skierowała się w stronę domu. Pokręciłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głową i ruszyłam krok w krok za rodzicami. Zdawałam sobie sprawę, że przez dalszy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pobyt w tym miejscu na dłuższą metę nie mogłam mieszkać z nią pod jednym dachem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zastanawiałam się czy przypadkiem nie przenieść się do hotelu. Żona taty otworzyła</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "pomieszczenie" wchodząc od razu do środka. Zrobiłam identycznie idąc jednakże </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prosto do swojego pokoju. Wbiegłam na górę po schodach po czym gdy przekroczyłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jego próg rzuciłam się od razu na łóżko.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie wiedziałam co ostatnio się ze mną działo. Od czasu tych "cięć" stałam się bardziej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nerwowa, chamska i bezczelna w stosunku do innych. Tak być nie mogło.. to nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> współgrało z moją naturą bycia...przecież te cechy to jak odzwierciedlenie mnie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Leżałam tak może z dziesięć minut, kiedy nagle poczułam wibracje w tylnej kieszeni </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spodni wskazujące na to, że dostałam wiadomość. Wyjęłam telefon i zaczęłam czytać: </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i>"Emily jedzie do Ciebie Zayn. Jest mu cholernie głupio za wczoraj, był pijany...</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> Chce to naprawić, proszę daj mu szansę! Harry xx" </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i> </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Natychmiast zareagowałam i odpisałam lokersowi :</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> <br /> "Skąd on ma adres? Przyjedziesz z nim?" <br /> <br /> </i>Na kolejnego sms'a nie czekałam nawet dwóch minut:</span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <i>"Nie. Z Louis'em uznaliśmy że to wasza sprawa i nie będziemy się wtrącać.</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> Do zobaczenia i błagam jeszcze raz NIE WYRZUĆ GO! XX" </i></span><br />
<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Czyli Tomlinson też z nimi przyleciał? Uśmiechnęłam się pod nosem. Jakie ja miałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szczęście poznając tak wspaniałych chłopaków. Choć na początku uważałam ich za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozpieszczone gwiazdki, to teraz było mi wstyd na samą myśl o tym. To wspaniali </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyjaciele bez których zdałam sobie sprawę, że moje życie byłoby nudne. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Z rozmyśleń na ten temat wyrwał mnie fakt, że zaraz miał pojawić się Zayn. Kochałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> go..lecz przyznam że trochę mnie zranił. Nie mogłam jednak z niego zrezygnować. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dopiero w momencie gdy trafiłam do szpitala oznajmiając mu później że potrzebuję czasu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że musimy od siebie odpocząć i nie widziałam go jakiś czas- uświadomiłam sobie, że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> każdy dzień bez niego był dniem straconym.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nic nie zaprzeczało wizycie Malika oprócz jednego małego problemu a mianowicie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> matki. Przecież ona go nie znosiła .... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wstałam na równe nogi i tkwiłam w tej pozie z dobre kilkanaście sekund. W pewnym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> momencie wpadłam na pewien plan. Wybiegłam z pokoju kierując się w stronę schodów</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Tatooo! - krzyknęłam będąc nadal na górze. Mężczyzna najwyraźniej nie wiedział o co</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chodzi bo natychmiast przybiegł ze zdezorientowaną miną. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Słychać cię w całym domu, co jest? - zapytał kiedy znów znaleźliśmy się w mojej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sypialni. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Sam ostatnio powiedziałeś że nie masz nic do Zayn'a tak? - odpowiedziałam również </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pytaniem. Ten kiwnął twierdząco głową wiec kontynuowałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - No więc on tu już jedzie.. Tato my musimy objaśnić ze sobą kilka spraw..WAŻNYCH</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> SPRAW. Matka go nie "trawi"..błagam pomóż mi - wyrzuciłam za jednym tchem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przytulając się mocno do niego. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Rozumiem. Spokojnie ..wyciągnę ją teraz na zakupy. Godzina wam starczy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - uśmiechnął się na co przytaknęłam . Podziękowałam rodzicowi buziakiem w policzek </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po czym usiadłam na brzegu łóżka nasłuchując co dzieje się na dole. Padło kilka słów </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> typu "Nie teraz" albo "Daj mi spokój, nie jestem w nastroju" No tak. Po chwili nalegań</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chyba uległa bo doszło do mnie tylko trzaśnięcie drzwiami. Odetchnęłam z ulgą </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kierując się już na dół. Zahaczyłam o kuchnie nalewając przy okazji do szklanki trochę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zimnej wody. Właśnie kończyłam sączyć napój, kiedy zorientowałam się że ktoś się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z zewnątrz "dobija". Odstawiłam naczynie i ruszyłam otworzyć.Przekręciłam gałkę i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ujrzałam Mulata zresztą to jego się spodziewałam i wyczekiwałam. Miał ponurą minę,ale</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> próbował się uśmiechać co mu nie wychodziło. Widziałam, że jest przygnębiony. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wskazałam ręką by wszedł do środka tak też zrobił. Poszłam w kierunku salonu, na co</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chłopak zrobił to samo. Zatrzymaliśmy się przy skórzanej sofie, jednakże na niej nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> siadając. Stałam na przeciwko niego. Nasze twarze dzieliły milimetry dokładnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyczuwałam jego ciepły oddech na swoim policzku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Emily ja przepraszam. Przepraszam za to, że wczoraj tak na ciebie naskoczyłem..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przepraszam za to że pozwoliłem ci zwątpić w moje uczucia w stosunku do ciebie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przepraszam za ... - mówił patrząc mi w oczy, zauważyłam że jego były już lekko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaszklone zresztą tak jak i moje. Nie pozwoliłam mu dłużej wyliczać i przerwałam to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pocałunkiem muskając przy tym delikatnie jego wargi. Ten po chwili zaczął to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odwzajemniać. Tego brakowało mi przez te pieprzone dni..tej bliskości. Zdałam sobie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sprawę że zależy mi na nim jak cholera. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Kocham cię i jeśli pozwolisz mi jeszcze raz odbudować te więzi, które były</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> między nami przed ...- zaczął gdy się wreszcie od siebie odkleiliśmy ale znów mu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bezczelnie przerwałam namiętnie całując.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zayn ja też cię kocham i .. i przepraszam - rzekłam spuszczając głowę. Było mi głupio, za</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to jak potraktowałam go w szpitalu. Chłopak podniósł mi ją łapiąc delikatnie za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podbródek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Ciii..będzie dobrze - oznajmił i mocno do siebie przyciągnął. Znów wyczuwałam ten </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zniewalający zapach perfum przy którym wręcz miękły mi kolana. Staliśmy tak z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dobre kilka minut w ciszy kiedy nagle ....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ________________________________________________________________<br /> <b>TADAAAM! I jest! Boże jaki długi O.O przepraszam Was za to, mam </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> nadzieję że przeczytaliście ; 3 Jak się podoba? </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Dziękuję za tyle kom. pod ostatnim postem , tyle odwiedzin no i </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> obserwatorów ! jesteście wielcy ! *o*</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ . </span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> <span style="font-size: small;">Następny rozdział wtorek, tak jak ustalaliśmy : <span style="font-size: large;">)</span></span></span></b><i> </i> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-20301123830621558892013-03-12T20:49:00.000+01:002013-03-12T20:49:13.775+01:00~Rozdz 28.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ ..Ujrzałam Zayn'a stojącego nas jakimś stawem z butelką..wódki w ręku? Ledwo trzymał </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się na nogach, pewnie był już nieźle wstawiony. Pierwszy raz widziałam, by doprowadził </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się do takiego stanu..więcej-jeszcze nigdy go nie zauważyłam jak pił choćby i piwo. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Z moich rozmyśleń przerwał mi widok, gdzie chłopak zaczął ściągać buty zataczając się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> coraz bardziej w stronę wody. Nie chciałam już więcej wiedzieć co mu przyszło do głowy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otrząsnęłam się lekko, by "wrócić na ziemię" i od razu rzuciłam w jego kierunku</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> obejmując po chwili od tyłu mocno przyciągając do siebie. Czułam wyraźnie odór spożytego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przez niego alkoholu, ale w tamtym momencie było to najmniej istotne. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zayn! Co ty do cholery wyprawiasz?!-krzyknęłam tak, że praktycznie słychać mnie było</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w drugiej części parku. Wciąż miałam oplecione ręce wokół jego ciała. Zdałam sobie sprawę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że go kochałam. Bardzo kochałam! Byłam idiotką chcąc zakończyć to wszystko z przyczyn</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Edwards. Zatruwała nam życie-przyznam, ale musiałam zacząć stawiać temu czoła a nie od</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> razu się poddawać.. nie za tak ogromną cenę. Za cenę stracenia wspaniałego faceta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dlaczego to całe "uświadomienie" przyszło tak późno?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Em..Emily?-zaczął się jąkać wyrywając po chwili z uścisku i odwracając jednocześnie w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> moją stronę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przepraszam..Zayn ja cię kocham rozumiesz? Nie mogę z ciebie tak łatwo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrezygnować-mówiłam, choć zdawałam sobie sprawę z tego że na drugi dzień i tak nie będzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pewnie nic pamiętał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zwątpiłaś w moje..uczu..uczucia w stosunku do cieb..ciebie jak mogłaś?!-wydarł się na co </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mimowolnie moje powieki stały się wilgotne. Fakt iż był pijany nie oznaczał wcale, że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to co czuł w środku się zmieniło.Chciałam go złapać za rękę, ale ją wyrwał odsuwając się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zarazem kilka kroków w tył.Spuściłam głowę i poczułam po chwili czyjąś dłoń na swoim</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ramieniu. Odwróciłam się i ujrzałam Stylesa. No tak, zapomniałam że przyglądał się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> temu zdarzeniu. Westchnął cicho zabierając głos.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -On już nie orientuje, jutro mu przejdzie. Odprowadzę go do hotelu..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Okej, ja też wrócę już do szpitala. Pewnie zaczęli poszukiwania pacjentki-wymusiłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie blady uśmiech na co lokowaty odpowiedział mi tym samym kiwając głową. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Spojrzałam ostatni raz na Malika ocierając zarazem łzę spływającą po policzku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pożegnałam się z Harry'm i ruszyłam do budynku, w którym miałam przebywać jeszcze</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z tydzień.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Piętnaście minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Matko Boska , gdzieś ty się podziewała dziewczyno?!- usłyszałam krzyk lekarza, odkąd</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przekroczyłam "szpitalne progi".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Wyszłam się przewietrzyć-odparłam bez większego zainteresowania.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -PRZEWIETRZYĆ?! Emily patrz która jest godzina! Zresztą z tego co mi wiadomo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to ty nie miałaś zezwolenia na jakiekolwiek opuszczenie tego budynku..-burknął </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zdenerwowany mężczyzna. Wzruszyłam ramionami kierując się po chwili do sali, którą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi przydzielono podczas tego pobytu tutaj. Za moimi plecami dobiegło mnie ciche</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> westchnięcie, więc nie przywiązując do tego zbytnio wagi nie zatrzymywałam się.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Weszłam do środka zakładając od razu piżamę przyniesioną wcześniej przez rodziców </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po czym położyłam się do łóżka zastanawiając nad najbliższą przyszłością. Co miało</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> być teraz? To pytanie nie dawało mi spokoju...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Następny dzień*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Obudziłam się rano, a właściwie zrobiła to ów zacna pani psycholog. Jak już pisałam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lekarz po moim przybyciu oznajmił na wstępie, że przez ten czas przebywania tutaj będzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odwiedzała mnie taka osoba. Nie pałałam entuzjazmem, gdy zbliżała się godzina jej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wizyt. Nie przepadałam za nią..chociaż ta starała robić się wszystko bym ją jakoś</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaakceptowała to jej to nie wychodziło. Po prostu jej nie lubiłam. Pokrótce </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> objaśniłam kobiecie dlaczego się pocięłam nie wtajemniczając w szczegóły i choć </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nalegała bym się przed nią "otworzyła" to jej starania szły na marne. Nie zamierzałam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zwierzać się człowiekowi, którego kompletnie nie znałam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zdziwiłam się dlaczego Kate (imię pani psycholog) odwiedziła mnie tak wcześnie skoro</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zawsze robiła to późnym popołudniem. Cóż nie byłam zachwycona, tym bardziej że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dobijała mnie jeszcze wczorajsza sytuacja. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Witaj Emily- zaczęła zamykając za sobą drzwi i siadając po chwili na krzesełku obok.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dziś spotkanie jest o tej porze ze względu na to, że o trzynastej wracasz już</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do domu-ciągnęła dalej. Uniosłam jedną brew patrząc po chwili na godzinę..była </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> równo dziesiąta. Byłam lekko zaskoczona, przecież miałam tak leżeć jeszcze z dobre </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kilka dni a tu..proszę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Oj najwidoczniej doktor cię jeszcze o tym nie poinformował-zaśmiała się. Spojrzałam na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nią cynicznie wymuszając blady uśmiech. Z jednej strony to cieszyłam się, że będę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogła wyjść z tego okropnego szpitala a z drugiej -zdawałam sobie sprawę, że za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niedługo musiałam wrócić do Londynu. Praca, szkoła, praca. To jedyne rzeczy, dla </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> których wciąż mnie tam ciągnęło. Oprócz tego była jeszcze Jessica i reszta przyjaciół. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tak bardzo stęskniłam się za blondyną. Nie wiedziałam jak się czuje, czy jest już </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lepiej....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To co zaczynamy?- z rozmyśleń wyrwał mnie głos kobiety o ciemnych długich włosach </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opadających swobodnie na ramiona. Jej twarz zdobiły ogromne okulary w kolorze </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jaskrawej zieleni. Ilekroć bym na nią nie spojrzała tyle razy musiałam odwracać wzrok bo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> te neony aż raziły w oczy. Kiwnęłam twierdząco głową na zadane wcześniej pytanie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Dwie godziny później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To tyle. Pamiętaj, że nie możesz brać tak wszystkiego do siebie. Musisz być</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> silna, nie pozwól by jakiś facet doprowadził cię do takiego stanu przez który </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> popełniłaś to głupstwo-oznajmiła wychodząc. Przytaknęłam jedynie po czym wydukałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ciche słowo "Dziękuję". Kate posłała mi przyjazny uśmiech po czym zniknęła za drzwiami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Odetchnęłam z ulgą i znów ułożyłam głowę na poduszce wpatrując się zarazem w biały</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sufit. Ta cisza która panowała w pomieszczeniu długo nie trwała bo chwilę później do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sali wparowali rodzice wraz z lekarzem. Nie wiedząc co się dzieje szybko ułożyłam się w</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pozycji siedzącej krzyżując ręce na piersiach. Mieli mnie wypuścić o trzynastej a była</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w końcu dwunasta. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Witamy-przywitał się mężczyzna w białym fartuchu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dziś wracasz do domu. Rany się zagoiły, większych obrażeń nie ma-mówił doktor. Fakt-</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nadgarstki mnie już nie bolały tak jak kilka dni temu i czułam się o niebo lepiej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie możesz jednak zapomnieć o tym, żeby nic nie dźwigać przez najbliższy czas </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i nie przemęczać rąk-kontynuował. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Rozumiem-odpowiedziałam beznamiętnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -W takim razie zostawiam was. Jak będziecie wychodzić niech ktoś z państwa</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stawi się w 203 i podpisze papiery-skierował się do rodziców na co ci pokiwali głowami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Powoli wstałam z łóżka i zaczęłam pakować drobiazgi które towarzyszyły mi podczas</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pobytu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To ja może pójdę załatwić tą sprawę z wypisem-rzekła matka przez ramie będąc po chwili</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> już w korytarzu. Przewróciłam oczami wyjmując ciuchy przywiezione przez moich </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opiekunów z domu. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dam ci pięć minut przebierz się-oznajmił tata podążając w ślad za żoną. Założyłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czarne rurki, miętowy luźny sweterek i Vansy. Nałożyłam na twarz nieco podkładu i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tuszu na rzęsy. Rozczesałam włosy jeszcze raz przeglądając się w lustrze wiszącym na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ścianie. Naciągnęłam rękawy na ręce, wzięłam torbę i opuściłam salę. To że rany się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zagoiły nie oznacza że nie pozostały po nich żadne blizny. Wręcz przeciwnie,wyglądało to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niemniej okropnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Daj nie możesz dźwigać-usłyszałam głos taty zabierającego ode mnie "bagaż". Nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sprzeciwiałam się podałam mu torbę po czym ruszyliśmy w stronę wyjścia. Chwilę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> później dołączyła do nas moja rodzicielka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wyszliśmy przed budynek a przed nim zastaliśmy .....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ______________________________________________________________<br /> <b>No i jest 28 ! *o* Przepraszam że taki dłuugi! Zazwyczaj wychodzą krótsze,</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> chciałam podzielić to na dwa rozdziały ale wolałam zrobić chociaż jeden</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> naprawdę dłuuugi rozdział XD mam nadzieję że się nie zniechęciliście i </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> przeczytaliście? Widzę że wracacie do formy , pod ostatnim postem było</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> 43 komentarzy ! Jest was tu coraz więcej z czego jestem dumna i cieszę się</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> że ktoś to czyta ! :) Dziękuję za tyle obserwatorów i ponad 10 tys. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> wyświetleń. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ.<br /> + przypominam o konkursie </span> </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com53tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-56843574305425320232013-03-08T22:34:00.001+01:002013-03-09T14:41:31.957+01:00~Rozdz 27.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ Przewróciłem jedynie oczami po czym twierdząco pokiwałem głową kierując się już w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stronę drzwi prowadzących do wyjścia. Złapałem za klamkę i jeszcze raz się odwróciłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> by spojrzeć na tego debila, leżącego w tamtym momencie na łóżku. Bawił się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> telefonem, klikając co chwilę w klawiaturę. "Pewnie znów pisał z Elką" -przeszło mi przez</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> myśl na co mimowolnie na mojej twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Przynajmniej oni</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> byli ze sobą szczęśliwi. Wyszedłem z pomieszczenia zarówno jak i z hotelu zakładając przy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tym kaptur na głowę i ciemne okulary. Przed budynkiem stała masa reporterów i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> piszczących dziewczyn. Więc to ich krzyki słyszeliśmy.... Chciałem być niezauważony, co</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogło wydawać się nieco dziwne. No bo kto w końcu spaceruje sobie po mieście o tak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> późnej porze ubrany w dodatku na czarno? Postanowiłem to olać i szedłem krok w krok za</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakimś wysokim facetem. Udało się nikt nie zwrócił na mnie uwagi.... Lecz w pewnym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> momencie mężczyzna się odwrócił z miną typu "wtf, co ty człowieku </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyrabiasz?" Uniosłem tylko ręce w geście przeproszenia go za to i usunąłem mu się z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pola widzenia. Nie wiem skąd, ale dziwnym trafem napotkałem na swojej drodze taksówkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Z jednej strony to dobrze, bo pewnie bym się gdzieś zgubił.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wsiadłem do niej i podałem kierowcy adres pod który ma mnie zawieźć. Miałem małe </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> problemy, by się z nim porozumieć ale jakoś dałem radę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Piętnaście minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W końcu dotarliśmy na miejsce. W czasie jazdy mało co się odzywałem-praktycznie w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ogóle. Nie chciałem już mieszać mu w głowie tym bardziej, że ledwo co domyślał się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o co mi chodzi. Nie miałem przy sobie polskich pieniędzy, nie było czasu na wymianę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zrobiło mi się głupio..pokazałem ciemnowłosemu funty lekko się rumieniąc, ale na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szczęście kiwnął głową że może być. Uśmiechnąłem się po czym udałem do wejścia </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głównego szpitala. Mój zegarek wskazywał właśnie godzinę dwudziestą trzecią, bałem się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że mnie nie wpuszczą. W sumie to mogłem być pewien że tak będzie, dlatego postanowiłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "oczarować" trochę jakąś zgrabną pielęgniarkę. Wszedłem do środka i miałem po prostu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> farta bo ujrzałem młodą dziewczynę. Podszedłem do niej i chwilę zaczekałem ,gdyż </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozmawiała z jakimś starszym panem. Co jak co, ale chamem to ja nie jestem by <br /> wtrącić się w takim momencie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po kilku minutach wreszcie skończyła. Odchrząknąłem jedynie na co ta szybko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zareagowała. Odwróciła się do mnie pokazując zarazem swoje piękne, błękitne oczy. Mój</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzrok padł nieco niżej..na jej "obfity biust". Miała może z dwadzieścia lat.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pewnie odbywała jakieś praktyki czy coś. Ogarnąłem się i podniosłem głowę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -O co chodzi?-odezwała się po chwili, ale nic nie zrozumiałem. Zacząłem więc rozmowę w</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w swoim języku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Chciałbym odwiedzić przyjaciółkę-nie musiałem powtarzać kolejny raz, bo dziewczyna </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> doskonale wiedziała o co chodzi. "Przynajmniej ona umiała angielski"-przeszło mi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ironicznie przez myśl. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie sądzi pan, że jest już TROCHĘ za późno na odwiedziny?-uniosła jedną brew.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To bardzo ważne-nie dawałem za wygraną. Musiałem porozmawiać z Emily i to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeszcze dzisiaj.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie ma mowy...proszę przyjść jutro-wciąż była uparta. Postanowiłem "zadziałać". Wziąłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ją za rękę i pociągnąłem w głąb szpitalnego korytarza, gdzie nikogo nie było. Ściągnąłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> okulary i kaptur po czym przeczesałem palcami włosy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ym, gdzieś cię już widziałam-przeciągnęła na co strzeliłem "face palm'a". Fakt, może źle </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to rozegrałem. Myślałem że jak załatwię jej bilet na koncert, dam autograf to ulegnie? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przecież ona nie była nawet naszą fanką. Zganiłem się w myślach ... Idiota.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobra nie ważne. W każdym bądź razie naprawdę muszę porozmawiać z pewną </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziewczyną która tu leży. Popełniła błąd , może tego żałować-powiedziałem błagalnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Równie dobrze możecie załatwić to jutro.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie! Nie jutro. Ona chce zerwać z ... z chłopakiem którego wiem, że kocha! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobra. Pół godziny a później ma cię już tu nie być, jasne? -poddała się. Odetchnąłem z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ulgą kiwając głową.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No? Jak ona się nazywa?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emily Roberts-podałem informacje po czym czekałem aż "pielęgniarka"skończy grzebać</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w teczce którą akurat trzymała w ręku. Po chwili zaczęła iść, zrobiłem to samo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To tu, za trzydzieści minut wracam i ty się zmywasz-oznajmiła stanowczo i posłała mi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> złowrogie spojrzenie. No kurwa co ja jej takiego zrobiłem? Jako że nie miałem ochoty na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kłótnie, tym bardziej z tak atrakcyjną dziewczyną zgodziłem się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otworzyłem delikatnie drzwi, by nie przestraszyć zbytnio brunetki. Zdziwiłem się,gdyż</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeszcze nie spała. Na mój widok otworzyła ze zdumienia oczy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Harry?! Co ty tutaj robisz?-niemalże krzyknęła. Zatkałem jej usta dłonią jednocześnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ją delikatnie przytulając. Nie protestowała, zawsze się tak witaliśmy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ciszej błagam. Ledwo co uprosiłem żeby mnie tu wpuścili-zacząłem zrezygnowany </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzruszając ramionami. Usiadłem na plastikowym krzesełku stojącym obok łóżka.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Muszę z tobą pogadać-ciągnąłem dalej. Pewnie domyśliła się o co chodzi, bo wbiła wzrok</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w róg łóżka jakby był bardzo interesujący. Wiedziałem że będzie ciężko. Wciągnąłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głęboko powietrze i kontynuowałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Chodzi o Zayn'a. Rozumiem, że nie chcesz o tym rozmawiać ale proszę-wysłuchaj mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ale....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie nie ma żadnego "ALE" . Kochasz go? -przerwałem jej. Po tych ostatnich słowach znów</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spojrzała na mnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tak...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No to dlaczego z nim zerwałaś?! On też cię kocha, nie widzi świata po za tobą.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie zerwałam z nim. Powiedziałam,że potrzebuję przerwy. Musimy od siebie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> trochę odpocząć-zaakcentowała ostatnie wyrazy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Chodzi o tą rzekomą ciążę Edwards?-zapytałem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Sama nie wiem. Niby wierzę mu, że nie będzie ojcem ale ona ostatnio robi wszystko</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> by nas skłócić. Wymyśla jakieś pieprzone, niestworzone historie....mam już </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> najzwyczajniej dość-rzekła a po jej policzku spłynęło kilka łez. Otarłem je szybko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opuszkami palców .</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Posłuchaj. Perrie chce do niego wrócić, według niej ich związek był idealny pod każdym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> detalem sądziła że Zayn ma podobne zdanie,chociaż się myliła. Już wiele razy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powtarzał że chce to skończyć, ale nie umiał a może raczej nie wiedział jak się do tego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zabrać. Ona jest wkurwiona że Malik ją zostawił i teraz to wam się wspaniale układa. <br /> Błagam nie przejmuj się tą suką i nie pozwól by rozwaliła to co zrodziło się między <br /> wami-wydukałem za jednym tchem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ja już nie wytrzymuję psychicznie..-odpowiedziała załamującym się głosem <br /> spuszczając głowę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emily będzie dobrze! Zayn jest załamany, on wyszedł z hotelu i ...... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Co? Gdzie wyszedł? -wtrąciła się .</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie wiem dlatego się martwię. On odebrał to tak, jakbyś ty z nim zerwała załamał się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i gdzieś polazł. Boję się ...żeby nie popełnił błędu takiego jak z przed dwóch lat...-kurwa,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i po co ja o tym zacząłem? Zganiłem się w myślach.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jakiego BŁĘDU?Harry co jest?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -On...Chciał się zabić-oznajmiłem .</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jak to kurwa chciał się zabić?! -krzyknęła. Natychmiast ją uciszyłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tam leżą spodnie i bluza podaj mi te rzeczy-rozkazała na co spojrzałem na nią </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zdezorientowany. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Oczami Em*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No co się gapisz!? Daj te ciuchy-wydałam polecenie. Nie mogłam pozwolić, by Zayn, Zayn</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> którego kocham popełnił samobójstwo. Od słów lokersa miałam niepokojące myśli. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zawładnął mną strach. W mojej głowie krążyło tysiąc pytań , gdzie on może teraz być...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie mogłam dopuścić, by z mojego powodu odebrał sobie życie. Wtedy sama umarłabym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z tęsknoty. Może to co powiedział Styles było prawdą i niepotrzebnie biorę do siebie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> te wszystkie czyny Edwards? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Co ty chcesz do cholery zrobić? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Idę szukać chłopaka, który możliwe że popełni zaraz ogromny błąd-oznajmiłam i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odłączyłam od siebie te wszystkie kolorowe kabelki. Harry stał oszołomiony, ale zaraz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się ocknął i pomógł mi się ubrać. Odpowiedziałam mu dziękującym uśmiechem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobra szybko. Zaraz przyjdzie ta pielęgniarka mamy pięć minut-rzekł i pociągnął mnie za</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rękę w stronę wyjścia ze szpitala. Na szczęście na swojej drodze nie spotkaliśmy nikogo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kto by mógł nam przeszkodzić w planie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byliśmy na zewnątrz. Zaczerpnęłam świeżego powietrza. Tego brakowało mi od tych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kilku pieprzonych dni. Pożyczyłam komórkę lokersa po czym wykręciłam numer </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mulata. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pierwszy sygnał, drugi......trzeci.... nic. Poczta.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie odbiera-martwiłam się jeszcze bardziej. Trzęsły mi się ręce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Gdzie my właściwie idziemy?-zapytał chłopak zatrzymując się.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie wiem. Pomyśl , gdzie mógł pójść. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Czekaj .. koło naszego hotelu jest mały park. Może...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobra prowadź.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tyle że nie wiem gdzie jest ten hotel.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Boże! Jak on się nazywa ? .....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Dziesięć minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po długich zmaganiach dotarliśmy pod budynek w którym się zatrzymali. Gdy tylko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ujrzałam ławki i drzewka po drugiej stronie ulicy od razu zaczęłam biec w ich stronę. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> To samo uczynił Harry. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przemierzyliśmy już z połowę tego miejsca, kiedy nagle ........</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _______________________________________________________________<br /> <b>Siemaaaano ! : * Boże przepraszam Was, tak mi głupio! Wiem,że ten </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> rozdział miał być już we wtorek, ale nie miałam czasu. Mam teraz tyle</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> nauki że szok ;_; Cóż, postaram się jakoś to wszystko ogarnąć i dodawać</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> nn regularnie (w te dni, które ustaliłam: wtorek,piątek możliwe że sobota)</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> W każdym bądź razie JAK WAM SIĘ PODOBA? : )) przepraszam za </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> skończenie w takim momencie,ale no nie mogłam się powstrzymać !: d</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ ! </span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> Dziękuję za tyle wejść! Jesteście wielcy! : **/natt.</span></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-74635682672178703882013-03-01T23:04:00.001+01:002013-03-01T23:04:23.234+01:00~Rozdz 26.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ *Oczami Zayn'a*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ja pierdole co ja najlepszego narobiłem!? Obwiniałem siebie za tą zaistniałą sytuację.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dlaczego tak łatwo odpuściłem, poddając się i wychodząc z tej pieprzonej sali?Stchórzyłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zachowałem się jak cholerny mięczak niepotrafiący stawić czoła życiowym problemom. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byłem w stu procentach pewien ,że nie zostanę żadnym ojcem. Zresztą sam nawet dokładnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie wiedziałem czy Edwards rzeczywiście miała mieć za niedługo dziecko. Stać ją na wiele i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czasem, by osiągnąć swój zamierzony cel potrafi nieźle nakłamać. Gdyby tylko Emily </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chciała mnie wtedy wysłuchać....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie mogłem z niej tak łatwo zrezygnować. Za bardzo mi na niej zależało bym mógł to olać i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zacząć poszukiwania następnej dziewczyny. Musiałem zawalczyć.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Stary będzie okej-usłyszałem po chwili głos Stylesa klepiącego mnie jednocześnie w ramię.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tak-byliśmy już w hotelu. Jak się później okazało to nie chłopaki go wybrali, lecz przystali</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na propozycję taksówkarza, który mówił że lepszego w okolicach nie znajdziemy. Ciekawe,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zresztą narzekać nie mogliśmy gdyż było tam niesamowicie. Podobało mi się choć w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tamtym momencie było to najmniej istotne. Jako że nie mieli aż trzech wolnych pokoi to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przydzielono nam jeden, wielki "apartamentowiec". Była w nim ogromna łazienka, całkiem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spora sypialnia i coś w pomniejszonej wersji salonu. Pomieszczenie w którym mieliśmy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spać liczyło łoże małżeńskie i stojącą w rogu kanapę. Od razu zadeklarowałem że ją zajmuję.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Lokersowi i Marchewie nie przeszkadzał zbytnio fakt, że musieli dzielić miejsce do spania <br /> razem wręcz przeciwnie-cieszyli się robiąc przy tym tajemnicze uśmiechy. Serio ich nie<br /> rozumiałem.Czasem sądziłem czy te plotki o Larry'm nie są prawdą ale zaraz wybijałem<br /> to sobie z głowy-przecież oni obydwoje mieli dziewczyny. Taylor i Elka nie byłyby<br /> zadowolone..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Sam nie wiem czy będzie dobrze-odparłem po długich namysłach z nutą zrezygnowania w</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głosie. Wstałem z fotela w którym kilka sekund temu siedziałem i podszedłem do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> hotelowego okna.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zayn nie jestem w temacie i nie mam pojęcia co tam między wami zaszło, ale jedno</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powiedzieć mogę na pewno: Ona cię kocha-oznajmił przekonująco Harry bacznie mi się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyglądając. Prychnąłem jedynie i odwróciłem głowę w jego stronę. Poczułem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> momentalnie, że do moich oczu napływa coraz więcej łez.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Skoro mnie kocha to czemu ze mną zerwała?! No czemu kurwa?!-krzyknąłem -poniosło </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mnie niepotrzebnie tylko rozładowałem tą agresję, te negatywne emocje na nim. Chciał</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dobrze. Zawsze mogłem na niego liczyć...W tamtej chwili stał się moją ofiarą, na której</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> musiałem się przysłowiowo "wyżyć". Żałowałem tego.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stałem tak z dobre kilka minut kiedy w końcu oprzytomniałem chwyciłem telefon i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skierowałem się w stronę drzwi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zaraz..gdzie ty się wybierasz? Jest późno...-zapytał chłopak zrywając się na równe nogi i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podążając krok w krok za mną.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie mam pojęcia. Muszę ochłonąć poukładać sobie kilka spraw, wrócę za niedługo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> cześć-rzuciłem jedynie nawet na niego nie patrząc i wyszedłem trzaskając drzwiami. Nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wiedziałem dokąd się wybiorę. Po prostu-przed siebie. Potrzebowałem pobyć sam, sam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ze swoimi myślami i jakoś je trochę ogarnąć, uporządkować....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Oczami Harrego*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Patrzyłem jak wychodzi -nie zatrzymałem go! Co za idiota,przecież on nie znał tamtejszych</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miejsc w dodatku na zewnątrz panowała istna ciemność. On się dla niej przecież tyle</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> poświęcał, robił wszystko by była z nim szczęśliwa -jednym słowem starał się i to cholernie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> a ona co? Po prostu dała mu kosza? Lubię ją i to bardzo ,traktuję jak przyjaciółkę, ale </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dłużej nie mogłem znieść nastroju Zayn'a ...Widzieć jak się męczy. Dobrze wiedziałem, że</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Em wciąż go kochała. Przecież miłość nie wygasa tak z dnia na dzień-przynajmniej nie ta</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> która zrodziła się między nimi. Pasowali do siebie. Byli jak tlen bez którego przeżyć się <br /> nie da-uzupełniali się nawzajem. Pewnie teraz myślicie -skąd ja o tym mogę mieć pojęcie, <br /> przecież sam nie potrafiłem prowadzić jednego związku dłużej niż dwa miesiące.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otóż to... Dzięki nim właśnie zrozumiałem jak bardzo krzywdziłem wcześniej serca kobiet</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> (a może raczej one moje?) i traktowałem je jako "zabawkę" na jedną noc. Zamierzałem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to zmienić i w końcu się ustabilizować. Może Tay była tą jedyną? Sam nie wiedziałem, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ostatnio często się kłóciliśmy. Nic jej nie pasowało.....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stałem pod drzwiami kiedy nagle się ocknąłem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Kurwa jak ja mogłem wypuścić go w takim stanie?-złapałem się rękami za tył głowy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Martwiłem się i modliłem jedynie w duchu by nic głupiego mu do głowy nie przyszło. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Harruusiuu skarbie łazienka wolna! -wydarł się Tommo wchodząc do salonu w samych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bokserkach i z ręcznikiem na głowie udając przy okazji kobiecy głos. "Boże z kim ja </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> żyję , sami debile wokoło" Kiedy zobaczył moją minę jego momentalnie pobladła. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byłem osłupiały..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Gdzie Malik?-zapytał unosząc jedną brew.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Wyszedł..Nie wiem gdzie..Po prostu-wkurwił się i wyszedł-odpowiedziałem wzruszając</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ramionami i wbiłem wzrok w podłogę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jak mogłeś mu dać wyjść? Jest późno jeszcze się zgu...</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Koleś on jest dorosły, niech robi co chce-przerwałem mu. Chociaż moje słowa </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostały wypowiedziane całkiem spokojnie to w środku się aż gotowało. Bałem się a może</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> raczej martwiłem, by nie popełnił takiej głupoty jak ubiegłe dwa lata temu. Mianowicie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chciał skoczyć ..z mostu. Powodem było oczywiście zerwanie. Laska się z kimś puściła</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po czym beznamiętnie i chamsko mu oznajmiła że kocha innego. Pamiętam to dokładnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W ostatniej chwili Niall złapał go za rękę i pociągnął do tyłu przerywając jego zamiar. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Horan twierdził, że znalazł się w tamtej okolicy zupełnie przypadkowo. Wracał z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nando's ... no tak, bywał tam codziennie. Uznawaliśmy to jednak za cholerne szczęście, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bo gdyby nie on stracilibyśmy przyjaciela, brata. Bez niego "One Direction" już dawno</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> by nie istniało...Każdy zapewne poszedłby wtedy swoją drogą jak za czasów początków</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> X-Factora kiedy się jeszcze nie za dobrze znaliśmy i wszystko było nam obojętne.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Cała czwórka była blondaskowi wdzięczna a najbardziej Zayn. Po jakimś czasie zrozumiał</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że to co chciał zrobić to jeden wielki błąd. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Staliśmy w bezruchu i totalnej ciszy z dobre kilka minut..wróciłem "na ziemię" i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oznajmiłem:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jadę do Em-musiałem z nią porozmawiać, chociaż wiedziałem że nie powinienem wtrącać</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się w ich życie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jest 22. Serio myślisz że cię do niej wpuszczą?-odparł zirytowany pasiasty. Rzuciłem mu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mroźne spojrzenie na co ten się wycofał wymachując przy tym rękami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobra jedź. Poczekam na Zayna-rzekł po chwili bezsilnie opadając na łóżko..... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ________________________________________________________________<br /> <b>I jak? Po pierwsze chciałam Was przeprosić za tą nieobecność. Wiem że </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> wcześniej rozdziały dodawane były częściej, ale szkoła..nauka-obowiązki-,-</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Okej więc ustaliłam tak jakby plan XD kiedy bd dodawać dalsze części.</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> będą to dni : WTOREK, PIĄTEK .. i możliwe że SOBOTA. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Całe opowiadanie będzie miało jeszcze z 20 góra 25 rozdziałów i koniec... :) <br /> Jeśli będziecie chcieli to założę jeszcze jednego bloga : dd </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Ale nie poruszajmy tego tematu, bo czeka was tu jeszcze sporo rozdziałów</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> do przeczytania ;dd xd </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Dziękuję oczywiście za tyle wejść ! Ponad 8 tys. wciągu półtora miesiąca?:o</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Dzięki,dzięki,dzięki! <33 Co do komentarzy to również dziękuję,mam </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> nadzieję że nadal bd wyrażać swoją opinię to bardzo ważne! Bo to motywuje</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> do dalszego pisania bądź poprawy jeśli jest to krytyka : 3</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ !: D</span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> <span style="font-size: small;">Jutro pojawi się zakładka "KONKURS" ten który wam obiecałam, dlatego</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> zachęcam : ZGŁASZAJCIE SWOJE BLOGI : ) Przypominam : MAX 10 </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> NOMINACJI ! </span></span></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-25039868571830384092013-02-26T21:28:00.000+01:002013-02-26T21:28:49.407+01:00~Rozdz 25.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~...jak ktoś ściska moją dłoń. No nie "ktoś" tylko Jess bo to właśnie jej rękę trzymałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Podniosłem głowę i skierowałem wzrok w jej stronę. Miała delikatnie otwarte oczy. Nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wierzyłem, byłem tak bardzo szczęśliwy! Czekałem na to od tych kilku pieprzonych dni,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> które wydawały się być wiecznością. A teraz? Teraz mój strach przeminął. Miałem nadzieję</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że wszystko już będzie dobrze.<br /> -Kochanie?! Proszę nie zasypiaj idę po lekarza-oznajmiłem gładząc ją po głowie. Ta tylko</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nią pokiwała, choć zauważyłem że była jakaś .. nieobecna? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wybiegłem szybko z pomieszczenia z zamiarem znalezienia mężczyzny zajmującym się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "przypadkiem" blondyny. Ruszyłem w kierunku....no właśnie w jakim? Przecież nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miałem najmniejszego pojęcia gdzie w tamtym momencie znajdował się ten facet. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Bez namysłu zatrzymałem pierwszą lepszą pielęgniarkę i zacząłem ciągnąć ją do sali w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> której leżała Jessica.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przepraszam bardzo, co pan robi? -zapytała oburzona kobieta zatrzymując się. Fakt,że z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tego "pośpiechu" nic jej nie powiedziałem. Zrobiło mi się głupio..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emm...proszę mi wybaczyć-zacząłem zdenerwowany.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Trochę mnie ponosi, moja dziewczyna właśnie wybudziła się ze śpiączki-dodałem biorąc</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przy tym głęboki wdech. Ta się tylko uśmiechnęła kiwając następnie głową. Miała może z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> 25 lat i nie powiem-całkiem niezłe kształty. "Horan ty debilu-ogarnij się!" Wymazałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szybko z głowy te myśli. Taki moment i tu ... brak słów. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ah tak, pan Niall. Proszę do niej wrócić zaraz przyjdę z lekarzem-powiedziała puszczając</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do mnie oczko. Poczułem, że moje poliki oblały rumieńce. Odpowiedziałem jedynie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wymuszonym uśmiechem po czym tak jak poprosiła wybrałem się do pomieszczenia gdzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> leżała blondyna.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wszedłem do środka i ujrzałem ją jak próbowała ułożyć się w pozycji siedzącej i oprzeć</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o poduszkę. Teraz musiałem uważać na to co mówię, na razie nie mogła się dowiedzieć</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o sprawie z Emily-to za szybko. Niech najpierw dojdzie do siebie, jej stan się poprawi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dopiero wtedy ją o tym poinformuję. Podszedłem do łóżka i złapałem ją delikatnie za </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rękę. Ta na mnie jedynie spojrzała nie odzywając się. Chciałem zacząć mówić, ale </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kiedy otworzyłem już usta z zamiarem wydobycia z siebie jakichkolwiek słów w sali</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pojawił się lekarz. No tak "Mistrz nieodpowiednich momentów" Przeszło mi przez myśl.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Witam! Jak miło że pani znów jest z nami-przywitał się i zachichotał. Odsunąłem się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie miałem zamiaru przeszkadzać. Obserwowałem więc co robił mężczyzna. Czułem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednak na sobie wzrok tej całej pielęgniarki i przyznam że powoli zaczynało mnie to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> delikatnie mówiąc-wkurwiać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Więc tak. Po pierwsze to jestem trochę zszokowany, że śpiączka minęła tak szybko.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zazwyczaj pacjenci wybudzają się z niej w okresie od 2 do 4 tygodni od czasu kiedy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ona nastąpiła. A tu proszę-zaczął swój monolog obracając się również w moją stronę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Miejmy nadzieję że nie wynikną później jakieś "skutki uboczne" bo tego byśmy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie chcieli. Oczywiście będziemy robić wszystko by one nie nastąpiły,ale musicie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> liczyć się z tym że chwilami mogą pojawiać się omdlenia, krótkie zaniki pamięci..-wciąż</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kontynuował. Dziewczyna co prawda rozmawiała z nami normalnie, ale dziwnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> reagowała na to,że mężczyzna zwracał się też do mnie. Nie wiedziałem co jest, w końcu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wszystko było dobrze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">-Na razie jednak nie zapeszajmy. W każdym bądź razie i tak przytrzymamy tu panią z</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakieś półtora tygodnia max dwa-dodał kończąc swoją długą wypowiedź. Pokiwałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie głową. Następnie lekarz się pożegnał zapowiedziawszy wcześniej że przyjdzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> później i wraz z kobietą opuścił pomieszczenie. Ulżyło mi, miałem się już odezwać do tej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> baby i jej nawtykać. Patrzyła się na mnie z takim wzrokiem jakby mnie miała zaraz </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozebrać. Zajebiście....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wciągnąłem głęboko powietrze i usadowiłem się na krawędzi szpitalnego łóżka ponownie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> łapiąc Jessicę za nadgarstek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Stęskniłem się za tobą wiesz?-zapytałem co było zupełnie bezsensu bo pewnie zdawała </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sobie z tego sprawę. Cóż moja głupota czasem przekracza wszelkie granice.... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tak to jest jak się mieszka pod jednym dachem z czwórką debili. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dziewczyna nic nie odpowiedziała tylko przypatrywała mi się z uwagą jakby widziała </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mnie pierwszy raz w życiu. Nastała krępująca cisza. Miałem plan jak temu zapobiec. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zbliżyłem swoją głowę do niej z zamiarem muśnięcia jej miękkich, słodkich warg..ta </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jednak delikatnie mnie od siebie odepchnęła z oburzonym wyrazem twarzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -O co chodzi?-uniosłem jedną brew. Nie powiem byłem nieco zdezorientowany.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Co ty człowieku robisz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No..chciałem cię pocałować?-wciąż się dziwiłem. Przecież to lubiła, nigdy nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> protestowała..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Sorry,ale nie pogięło mnie jeszcze by całować się z obcymi-rzekła a mnie wmurowało. Jak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to z OBCYMI? Przecież my, my byliśmy razem. Sądziłem że się ze mną droczy..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -W ogóle dlaczego ty tutaj jesteś i nazwałeś mnie "kochanie"? No i puść tą rękę-niemalże</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> krzyknęła wyrywając swoją dłoń. Przeraziłem się. Nie mogła żartować miała poważną</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> minę..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie wiesz kim jestem?Nie pamiętasz?-zapytałem z nadzieją. Czyżby był to ten cały </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zanik pamięci o którym mówił lekarz? Ile to by miało trwać? Jedna wielka masakra..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przykro mi,ale nie..-beznamiętnie oznajmiła. Spuściłem głowę na dół. Poczułem się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> okropnie. Szczerze? To trochę zabolało jak mówiła że mnie nie zna z taką </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bezinteresownością. Moje powieki stały się mokre..po poliku spłynęło kilka łez kiedy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziewczyna nagle zaczęła się śmiać. Spojrzałem na nią ocierając krople..Zaskoczyła mnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Żartowałam głuptasie-nieźle się bawiła. Zajebiście ja tu popadałem w "rozpacz" a ta </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> miała niezły ubaw. Jakim cudem do cholery naszła ją ochota to żartów? W takim </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> momencie? Trochę się wkurzyłem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No już się nie obrażaj-ciągnęła nadal widząc jak zareagowałem. Zrobiłem FOCHA i złożyłem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ręce na klatce piersiowej. To było dziwne, ale nie mogłem się długo na nią gniewać ten </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jej urok i mina "zbitego szczeniaczka" doprowadzały każdego do szaleństwa.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ja tutaj myślałem że ty na serio z tym....no wiesz?!-rzekłem z lekkim bulwersem w głosie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Oj no dobrze-przepraszam-powiedziała łapiąc mnie za rękę. Odwróciłem się i na nią </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spojrzałem. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Okej, ale jak wrócisz już do domu to kara cię nie ominie-puściłem w jej stronę oczko na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> co ta zrobiła "facepalm'a".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ty zboczeńcu-rzuciłem tylko śmiejąc się.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -I kto tutaj ma takie myśli,co?-zareagowała tak samo jak ja. Po chwili rozpłynęliśmy się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w namiętnym pocałunku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Stęskniłem się.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Wiem kochanie..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _______________________________________________________________<br /> <b>Z góry przepraszam że rozdział taki krótki i jest tylko "Oczami Niall'a" </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> po prostu chciałam to wszystko jakoś opisać itd. więc nie miejcie mi </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> tego za złe. W ogóle to nie wiem czy jest sens pisać dalej. Pod ostatnim </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> pojawiło się jedynie 21 komentarzy co jest do was nie podobne! jest tu</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> prawie 200 obserwatorów a tyle kom? Namyślcie się ,bo jeśli nikt nie bd</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> chciał tego już czytać to dam w następnym Epilog :3 decyzja należy do Was.</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ.</span> </b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-16080953832056795802013-02-24T22:11:00.002+01:002013-02-24T22:11:55.019+01:00~Rozdz 24.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~-..daję ci wolną rękę. Możesz do niej wrócić-oznajmiłam drżącym głosem. Nie chciałam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tego. Podjęcie tej decyzji zajęło mi sporo czasu i kosztowało wiele łez. Po długich </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przemyśleniach zdałam sobie jednak sprawę, że na dłuższą metę tak być nie może! Jeżeli</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mieliśmy się ciągle kłócić z przyczyn Edwards, która za wszelką cenę próbowała nas </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozdzielić- to to, nie miałoby sensu. Nie byłam osobą bez serca, podłą, chamską żmiją i nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zamierzałam pozbawiać go ojcostwa. Tej radości... Kochałam go, ale nie chciałam by </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wypominał mi później, że ciągle był przeze mnie odciągany od własnego dziecka. Nie, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> naprawdę nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W środku się we mnie gotowało-próbowałam nie dać po sobie tego poznać, być silną </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dziewczyną..jednak na marne, bo policzku spłynęło mi kilka łez. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -O czym ty mówisz?! Błagam cię nie mów że wierzysz w te pieprzone plotki!?-zaczął </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podnosząc się z krzesełka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Ale wszyscy .....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie! Co wszyscy?! Wolisz słuchać innych ?! Nie chcesz wiedzieć co JA mam ci do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powiedzenia?!-niemalże krzyczał, a ja czułam że moje powieki stają się coraz bardziej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wilgotne. Pierwszy raz zobaczyłam go tak..wkurzonego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Proszę uspokój się-powiedziałam prawie szeptem, głos mi się załamywał. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emily ja cię kocham, rozumiesz?! -miałam wrażenie, że chce coś rozwalić. Błąkał się po </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pomieszczeniu bez celowo z zaciśniętymi pięściami ,drżały mu ręce.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie utrudniaj..muszę to przemyśleć-oznajmiłam, nie było mi łatwo,ale musiałam..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie będę ojcem,to nie moje dziecko!-wywrzeszczał łapiąc się po chwili rękami za tył </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głowy. Przestraszyłam się. Po chwili do sali wszedł tata. Spojrzał na mnie a następnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skierował swój wzrok na Mulata.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - Zayn przepraszam, ja..ja nie mogę. Proszę wyjdź- wahałam się. Moje ciało przeszyły </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nieprzyjemne dreszcze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Chcesz to tak wszystko zakończyć? Teraz?-ciągnął już bardziej spokojnym tonem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Potrzebuję czasu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dobrze, ale pamiętaj że zawsze pozostaniesz tutaj-oznajmił i wskazał ręką w miejsce gdzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> znajduje się serce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Będę czekał-to były ostatnie słowa, które wypowiedział i wyszedł zatrzaskując za sobą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> drzwi. Nie wytrzymałam -rozpłakałam się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Córeczko, wszystko się ułoży- usłyszałam głos taty. No tak zapomniałam że od jakiejś </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chwili przypatrywał się temu zdarzeniu. Ukucnął przy moim łóżku i delikatnie gładził</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po ręce. Przynajmniej na niego mogłam liczyć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie wiem ile czasu spędziliśmy w tej pozycji, niedługo potem wstał i rozprostował kości</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie idź zostań. Błagam, nie wytrzymam tu sama. Nikogo nie mam oprócz ciebie-zaczęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zresztą była to prawda. Na matkę nie miałam co liczyć. Pewnie jest teraz dumna,od</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> początku go nie lubiła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Oczywiście-odpowiedział i znów się koło mnie przysiadł. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Oczami Zayn'a*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> No kurwa to nie może się tak skończyć, nie może! W głowie krążyła mi masa myśli i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pytań : Dlaczego?Wychodząc ze szpitala odczułem ból. Ukłucie w sercu.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem a teraz? Teraz jakaś cząstka mnie wymarła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Poczułem się samotny. Straciłem najważniejszą osobę w moim życiu, nie wiedziałem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> co mam ze sobą zrobić. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wyszedłem przez główne drzwi. Chciało mi się płakać. Moje powieki stały się ciężkie i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z każdą sekundą robiły się coraz bardziej mokre. Nogi miałem jak z waty, odmawiały </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> posłuszeństwa. Kierował mną emocje, których jeszcze nigdy nie miałem okazji "poznać".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byłem jednocześnie załamany, ale też i zły. Wściekły. A na kogo? Otóż to, że sam na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> siebie. Mogłem inaczej to poprowadzić. Być łagodniejszym. Idiota .. Wyskoczyłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na nią z krzykiem jakby było jej mało tego wszystkiego. Stanąłem przed budynkiem i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeszcze raz na niego spojrzałem. Odwróciłem się i zobaczyłem chłopaków, którzy właśnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do mnie biegli. Pewnie rozdawali autografy bo za nimi ciągnęła się masa dziewczyn. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pokręciłem przecząco głową i pewnym ruchem ruszyłem przed siebie. Sam nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wiedziałem dokąd. Po prostu musiałem uciec od tego miejsca. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po chwili poczułem szarpnięcie za ramię. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Czego?!-nie potrzebnie wybuchłem. Drżał mi głos, miałem zaszklone oczy. Przede mną </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stał uśmiechnięty Styles, ale kiedy zobaczył moją minę jego momentalnie pobladła.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Stary tylko nie tutaj-usłyszałem jedynie po czym pociągnął mnie w stronę postoju </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> taksówek. Fakt, nie mogłem załamać się na środku ulicy. Wokół była masa reporterów</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> którzy co chwilę robili te pieprzone zdjęcia. Jakby sfotografowali mnie w takim stanie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Paul byłby zajebiście wkurzony. Za niedługo przecież trasa, przed nami masa wywiadów</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -a tu jeszcze taka akcja. Za dobrze by nie było.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Niedługo później wszyscy siedzieliśmy już w samochodzie. Tomlinson wpakował nasze<br /> walizki do bagażnika, następnie ruszyliśmy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Siedziałem nieobecny, nie słyszałem nawet jak Harry rozmawiał z kierowcą gdzie ten ma</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nas zawieźć więc po chwili, obserwując to co rozciągało się za szybą auta -zapytałem:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dokąd my w ogóle jedziemy? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Do hotelu, wszystko przemyślimy ... zresztą nie chcesz chyba spać na ławce w parku-</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odezwał się Tommo po czym zaczął się śmiać. Rzuciłem mu mroźne spojrzenie..widząc<br /> jak lokers zaraz walnął go z łokcia w brzuch.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Oczami Niall'a*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie mogłem usiedzieć dłużej w domu. Wziąłem więc to co najpotrzebniejsze i ruszyłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> samochodem w stronę szpitala. Liama jak zwykle nie było. Od pewnego czasu rzadko</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bywa w domu. Jak już jest to mało co się odzywa. Zazwyczaj siedzi beznamiętnie przed</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> telewizorem lub leży na łóżku w swoim pokoju czytając książkę. Nie wiem co ostatnio</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się z nim dzieje. Musiałem z nim pogadać.. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Piętnaście minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byłem na miejscu.Zaparkowałem auto na tyłach budynku po czym założyłem na nos</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ciemne okulary i kaptur na głowę. Chciałem uniknąć spotkania z fanami. Kocham ich</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i jestem im wszystkim wdzięczny za to wsparcie. Bez nich nie osiągnęlibyśmy tej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sławy tak wielkiego sukcesu. W tamtym momencie jednak nie miałem na to ochoty, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> musieli mnie zrozumieć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wszedłem do środka i od razu skierowałem się w stronę sali, w której znajdowała się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Jessica. Co prawda lekarz oznajmił, że jej stan się poprawia i z każdym dniem jest </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> coraz lepiej , ale wciąż się bałem. No bo skoro było lepiej to dlaczego się jeszcze nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wybudziła i nadal jest w tej cholernej śpiączce?! Jakaś paranoja.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Otworzyłem drzwi i zobaczyłem wysokiego mężczyznę z lekkim zarostem i włosami </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w nieładzie. Miał ubrany "ten słynny szpitalny fartuch"</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Pan Niall? Dzień dobry-uśmiechnął się przyjaźnie "doktor" gdy ściągnąłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> PRZEBRANIE.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Witam. I jak?-zapytałem.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nic szczególnego. Jej stan się poprawia to możemy zapewnić panu w stu procentach.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Siniaki powoli znikają, rany się goją. Ale nie wiemy dokładnie kiedy się wybudzi-jego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mina zrzedła zresztą tak jak moja. Tak bardzo chciałem móc się wreszcie do niej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przytulić. Pośmiać się z nią. Poczuć smak jej przesłodkich ust .... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Miałem dość, jeszcze ta sytuacja z Em. To dodatkowo wprawiało mnie w zły nastrój.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Też się o nią bałem. Była mi jak siostra, jak najlepsza przyjaciółka a ja się dowiaduję</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że chciała się zabić. "Później zadzwonię do Malika" przeszło mi przez myśl. Na pewno</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> był już w Polsce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Kiedy lekarz opuścił pomieszczenie usiadłem na krzesełku stojącym obok łóżka. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Złapałem dłoń dziewczyny i zacząłem mówić. Pomimo tego że była w śpiączce,to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> postanowiłem spróbować. Słyszałem nie raz,że takie osoby odbierają dźwięki </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dochodzące z otoczenia. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Kochanie. Tak bardzo tęsknię. Nie mogę już wytrzymać. Wszystko się komplikuje, tak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> być nie powinno. Tyle problemów, sprawa z Em. Już sam zaczynam myśleć, że to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> my -ta cała banda debili sprowadzamy te cholerne nieszczęścia-spuściłem głowę. Ale </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaraz poczułem......</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ______________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b>Siemaa : * I jak? Mi się nawet podoba. xd Ale opinię zostawię Wam .</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Wiem, że większość nie spodziewała się takiego obrotu sytuacji ,ale teraz</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> mam taką wenę i tyle pomysłów! :o że sama się sobie dziwię xd.</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> jak sądzicie:</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> -'co poczuł Horan?'</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> -czy Malik i Em znów będą razem? </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> ostatnio pojawiło się tak mało kom: c jest mi przykro bo jest tu was aż</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> tyle, a komentarzy tylko 23 ;__; pewnie wam się rozdział nie podobał : ))</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> mam nadzieję że pod tym będzie więęcej! :3 nwm kiedy dam nn, możliwe</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> że jutro bądź we wtorek (nic nie obiecuję).</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> aa no i KONKURS ! to co mam robić czy nie? </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ ! :)</span></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-88215191540417588292013-02-23T22:15:00.000+01:002013-02-23T22:15:35.997+01:00~Rozdz 23.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ W środku zastałem lekarza wymieniającymi zdania z jakąś kobietą i mężczyzną. Nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozumiałem o czym rozmawiali, nie znałem polskiego. Za nimi leżała Em. Dostrzegłem ją</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kątem oka, gdyż była zasłaniania przez najprawdopodobniej -tatę. Starałem się zamknąć</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> za sobą drzwi jak najciszej, by nie narobić zbędnego zamieszania choć to się zupełnie nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> udało. W moim kierunku po chwili odwrócili się wszyscy przypatrując się mi z uwagą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zmieszałem się-krępująca sytuacja. Stać mnie było tylko na skromne "Dzień Dobry". </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ludzie znajdujący się w tym pomieszczeniu miny mieli takie, jakby chcieli mnie zaraz </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zabić. W szczególności ta kobieta. Niska w średnim wieku o długich włosach okalających</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jej twarz. Była podobna do Emily "Pewnie matka" -przeszło mi przez myśl. Już w tamtej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chwili wiedziałem, że łatwo z nią nie będzie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Lekarz opuścił salę, w której teraz panowała niesamowicie napięta atmosfera. Starałem się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie zwracać uwagi na negatywnie nastawioną do mnie osobę. Wymieniłem tylko spojrzenia</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z wysokim mężczyzną o przyjaznym wyrazie twarzy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Podszedłem do szpitalnego łóżka na którym znajdowała się urocza brunetka. Miała otwarte</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczy, choć widziałem że nie ma zamiaru ze mną rozmawiać. Usiadłem na plastikowym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> krzesełku obok. Dziewczyna po chwili dała znak rodzicom, by opuścili pomieszczenie i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostawili nas samych. Nie protestowali chociaż lekki opór stawiała mamusia. Dopiero po </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> namowach męża -wyszła. Spojrzałem znów na Em po czym mój wzrok następnie skierował </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się na jej zabandażowane oba nadgarstki..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Oczami Emily-po wybudzeniu*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> To wszystko zdarzyło się tak szybko, tak nagle. Nie myślałam trzeźwo popełniając to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głupstwo. Tak-głupstwo .Bo dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę, że to co zrobiłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> było niemądre. Żałowałam. W tamtym momencie jednak kierowały mną emocje, ta </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bezsilność w stosunku do całej tej sytuacji. Uważałam wówczas, że będzie to najlepsze</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozwiązanie. Nie chciałam obudzić się kolejnego dnia spędzonego na dalszych kłótniach</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z bliskimi i kochanymi mi osobami. Nie miałam na to najzwyczajniej sił. Te kłopoty. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ciągłe nieustające problemy- tego było za wiele, już mnie to wykańczało. W dodatku</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeszcze ta "pieprzona ciąża". Miałam dość no i stało się-wyciągnęłam tą cholerną żyletkę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pech chciał, że znalazła mnie moja rodzicielka. Gdyby nie ona -nie byłoby mnie tu teraz.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Z jednej strony to właśnie takiego obrotu akcji się spodziewałam, chciałam by tak się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> stało. A teraz? Teraz cieszę się, że mnie uratowali. Wykrwawiłabym się i jeb- Emily</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> by już nie było. Czy bolało? Bolało i to piekielnie. Te męki odczuwałam przez chwilę, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> później nie pamiętam co się działo.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po jakimś czasie obudziłam się w niewygodnym , nieswoim łóżku i pomieszczeniu gdzie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ściany miały nie przyjemne barwy. W powietrzu unosił się dziwny "odór". Spojrzałam na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> swoje ręce i baczniej przyjrzałam się temu, co znajdowało się wokół mnie i dopiero zdałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sobie sprawę że znajdowałam się w szpitalu. Było mi słabo i kręciło mi się w głowie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ale dało się to znieść w porównaniu do bólu obu nadgarstków. Zajmowali się mną lekarze,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pielęgniarki, które co chwile "mnie odwiedzały" pytając jednocześnie czy nie jest gorzej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niż dotychczas i faszerując jakimiś tabletkami. Fakt, że po nich było mi trochę lepiej..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Chciałam trochę prywatności , pobyć samej z własnymi myślami -wszystko jakoś <br /> unormować. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Oczywiście nie mogłam, gdyż po jakiejś godzinie wbiegli roztrzęsieni rodzice. No tak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> MAMA. Wciąż pamiętałam o co się z nią pokłóciłam i jakie ostre, nieprzyjemne zdania </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ze sobą wymieniłyśmy. Tego jej nie zapomnę... </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Co do Zayn'a to sama jeszcze nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Zapewnienia Horana</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że to plotka jakoś mnie nie usatysfakcjonowały. Musiałam z nim porozmawiać osobiście,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ale nie w tamtym momencie...nie byłam gotowa by się z nim jeszcze widzieć.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Kilka godzin później(również wizyta Malika)*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Było trochę lepiej, chociaż nadal odczuwałam ten dyskomfort i delikatny lecz nieustający</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ból. Nie mogłam leżeć bezczynnie w miejscu, wiedząc że na głowie mam masę innych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spraw. Między innymi "nową pracę i szkołę". Wojowałam o wypis, jednakże na marne.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Lekarz stanowczo odmawiał i dołował mnie jeszcze bardziej twierdząc, że miałam tam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostać jeszcze z jakiś tydzień. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rękami ruszać mi zabroniono (no tak, zajebiście) więc pozostało mi jedynie gapienie się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w biały sufit będący nade mną. Sensacja... Moi opiekunowie nie dawali mi spokoju, nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> obchodziło ich to, że jestem zmęczona. Siedzieli koło mnie majacząc jaka to jestem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nieodpowiedzialna i lekkomyślna. I mówiła to kobieta, która rozkazywała mi jak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mam żyć. <br /> -Wypuścimy ją za siedem dni. W tym czasie będzie ją odwiedzał psycholog-odezwał się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> facet w szpitalnym "fartuchu". Zagotowało się we mnie. Nie byłam chora psychicznie,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to była chwila słabości -bezsilność. Miałam ochotę zabrać głos i wymienić z nim kilka</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nieprzyjemnych zdań ale sobie odpuściłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Oczywiście. Dziękujemy-powiedziała matka i sztucznie się do niego uśmiechnęła, po czym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lekarz opuścił salę. Tata był niedostępny, mało mówił. Co mu się stało ? Czyżby aż tak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bardzo przejął się tym wszystkim? A może wydarzyło się coś o czym ja nie wiedziałam?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po chwili do pomieszczenia wszedł....Zayn? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zdziwiłam się. Dojrzałam go jedynie kątem oka, gdyż widok przysłaniał mi mąż mojej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wspaniałej rodzicielki. Nie chciałam by tu teraz był, by widział mnie w takim stanie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przywitał się z "osobami" i usiadł na plastikowym krzesełku obok. Dałam znak moim </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opiekunom żeby wyszli. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dlaczego?-zapytał z troską w głosie, zobaczywszy moje "ręce" owinięte w grubą warstwę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> bandażu. Chciałam je natychmiast zakryć lecz nie miałam takiej możliwości i okazało </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się to trudniejsze niż mi się wydawało. Uniosłam je lekko i zabolało -syknęłam cicho. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie mogłam mu spojrzeć w twarz ,wstydziłam się tego co zrobiłam. Powinien chociaż </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zrozumieć to, że nie mam tak stalowych nerwów i za dużo jak na moją osobę w ostatnim</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czasie się wydarzyło. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Delikatnie dotknął kosmyka moich włosów lekko go po chwili odgarniając. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Dlaczego?-zapytał powtórnie nie widząc z mojej strony żadnej reakcji. Zostając w takiej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> samej pozie czyli z odwróconą głową w stronę okna zaczęłam:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie mogę. Mam dość tyle się dzieje. Pomiędzy nami też nie jest za dobrze, nie wytrzymuje</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozumiesz?? -łzy spłynęły mi po policzku.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Mi też jest ciężko ale nie próbuję się z tego powodu zabić! Mam dla kogo żyć tak jak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i ty! Każdy problem da się rozwiązać-mówił podniesionym głosem. Spojrzałam na niego.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie ujrzałam Zayn'a takiego jak dawniej. Uśmiechniętego, cieszącego się z życia Bad</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Boy'a, ale przybitego, wycieńczonego chłopaka próbującego uporać się z wszelkimi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> trudami. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Będzie dobrze-dodał po chwili ocierając kolejną łzy, których nie umiałam powstrzymać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie nie będzie. Dobrze o tym wiesz..Mam już dość Perrie, która na każdym kroku</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wpierdala się nam w życie! Mam dość tego, że zamiast cieszyć się sobą to na okrągło </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się przez nią kłócimy. To nie jest w porządku, to nie ma sensu-rzekłam .</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Co masz na myśli?-uniósł brew zdezorientowany.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Niedługo zostaniesz ojcem..-zaczęłam, chciał mi przerwać ale nie dałam mu dojść do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> słowa. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie mamy iść do kina- spędzić razem czas a ty odbierasz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> telefon od Edwards informującej cię że masz "widzenie" z synem bądź córką. Nie widzę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakoś tego, dlatego ..........</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _______________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b>OO ale się rozpisałam *o* hehs, mam nadzieję że nudne nie jest?Co </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> myślicie? Dziękuję wam za te 38 komentarzy pod ostatnim postem, w </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> jeden dzień aż tyle? Jesteście wielcy : )) Oczywiście jestem Wam wdzięczna</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> za tyle odwiedzin! Wielkimi krokami dobijamy do 7 tys. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Ostatnio pojawiła się mowa o konkursie.. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Więc chciałabym zrobić "mini" konkurs na bloga miesiąca. Polegałoby</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> to na tym, żebyście podali swoje blogi (max. 10 nominacji) i sędziowie </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> (ja z koleżanką) ocenimy i wybierzemy 3 z nich, które przejdą do finału. </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Blog który zwycięży bd miał prawo do "jednego życzenia" dot. oczywiście</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> blogów , i bloggera : 33 pomyślcie nad tym i napiszcie co sądzicie :)</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ ! :3 <br /> <span style="font-size: small;">Oczywiście nadal komentujcie! Chcę znać wasze opinie. Kolejny rozdział</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> możliwe że pojawi się już jutro ! /natt:* </span></span></b> </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-54126190897698911672013-02-22T22:46:00.000+01:002013-02-22T22:47:53.319+01:00~Rozdz 22.<br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~ - Jak to do Polski?!-zapytał podniesionym głosem Horan. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span>- <span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Tam wyjechała Emily w końcu jest Polką palancie...nie zadawaj głupich</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pytań-ona ...chciała się zabić-powiedziałem jąkając się i jednocześnie podnosząc tyłek</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z kanapy. Ten sam ruch wykonał równocześnie ze mną Irlandczyk. Widziałem w jego</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczach smutek ale jednocześnie złość. Nie potrafiłem tego zrozumieć, przeżywał to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wszytko bardziej niż ja-choć tak być nie powinno. Jak już mówiłem on i ta niesamowita</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> brunetka darzyli się "uczuciem" , którego do tej pory nie mogłem pojąć. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wciągnąłem głęboko powietrze i czekałem aż blondyn zacznie swój monolog.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Stary, przepraszam ale ja nie mogę. Na prawdę chciałbym z tobą tam lecieć ale </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kurwa nie mogę! Jessica mnie potrzebuje -skończył a w jego oku zakręciła się łza,która</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po chwili spłynęła po policzku. Szybko ją otarł. Poklepałem go po ramieniu i ze </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sztucznym uśmiechem zabrałem głos:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Niall posłuchaj. Nie mogę od ciebie tego wymagać nawet nie przeszło mi to </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przez myśl. Wiem że Jess zdaje się teraz na twoją pomoc...dlatego opiekuj się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nią. Sam to załatwię-powiedziałem prawdę. Coś byłoby nie w porządku gdybym kazał mu</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zostawić jego dziewczynę w ciężkim stanie i nakazał jechać ze mną. Tak nie postępują </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyjaciele. Pokiwałem na koniec twierdząco głową i odwróciłem się na pięcie by czym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prędzej spakować potrzebne ciuchy i wyruszyć na lotnisko. Modliłem się żeby był jakiś</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> samolot. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Miałem już właśnie opuścić salon kiedy zatrzymał mnie lokers."Ja pierdole-śpieszę się"</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zabieram się z tobą. Nie mogę dopuścić żeby coś jej się stało!-niemalże krzyknął. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie zdążyłem nawet temu zaprzeczyć, gdyż już go nie było. Najprawdopodobniej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wybiegł do swojej sypialni po jakieś ubrania. Nie potrzebowałem litości :</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "Lecę z tobą żebyś nie był sam" - nie. Wręcz przeciwnie. Dobrze wiedziałem, że zrobi</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się duże zamieszanie gdy będzie nas więcej. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jak on to ja też! -zaczął Tomlinson po czym skierował tyłek za Harrym. Wkurzyłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się. Dodatkowa osoba jest niepotrzebna. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ich jednak nie da się przekonać, by zmienili zdanie. Próbowałem oswoić się z tą </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sytuacją. Założyłem ręce za głowę i stałem tak w bezruchu z dobre kilkanaście sekund. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Musiałem to wszystko ogarnąć. Powoli już tego nie wytrzymywałem. Moja psychika</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się wykańczała -najzwyczajniej niekiedy chciało mi się wyć. Potrzebowałem choć na</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakiś czas odizolować się od otoczenia , osób z którymi przebywam na co dzień. Plan</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> "wakacji" jak na razie pozostało mi przełożyć na inny termin. Emily mnie potrzebowała</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i to w tym momencie się liczyło. Strasznie bolało mnie to co chciała sobie zrobić, </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> posądzałem się za to. Gdyby nie ja nie doszłoby do takiego rozwoju akcji. Już </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przychodziło mi na myśl :rozstanie. Nie mogłem jednak tego zrobić, no kurwa nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mogłem! Odsunąłem męczące mnie myśli na bok z zamiarem następnego spakowania</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> walizki. Pożegnałem się z Horanem i Liam'em, który w ogóle się nie odzywał. Siedział</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedynie beznamiętnie w skórzanym fotelu błądząc gdzieś wzrokiem po podłodze bądź</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ścianach pomieszczenia. Co jakiś czas spoglądał na nas. Coś nie grało..ale stop. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dosyć kłopotów jak na teraz. Nie chciałem poruszać kolejnego problemu, więc </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> postanowiłem z nim "o tym" pogadać jak już wszystko się mniej więcej unormuje - </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uspokoi.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wbiegłem po schodach na górę-liczył się czas. Wepchnąłem do pierwszej lepszej "torby</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na kółkach" kilka par spodni, bluzek oraz butów. Zabrałem jeszcze pieniądze i telefon</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po czym krzyknąłem do chłopaków, żeby się pośpieszyli. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">*Kilka godzin później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Byliśmy w końcu na miejscu. Natknęliśmy się oczywiście na ostatni samolot lecący</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w najbliższym czasie do Polski. Podróż minęła strasznie męcząco. Ta banda debili cały</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> czas się wygłupiała nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Tylko Styles co chwilę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zerkał na mnie trochę się opamiętując. Gorzej niż przedszkolaki, no gorzej! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W końcu te katusze się skończyły i wylądowaliśmy. Przed lotniskiem czekał kolejny</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> powód naszego "opóźnienia" -paparazzi i masa piszczących dziewczyn. Poważnie nie <br /> wiem jakim cudem dowiedzieli się o naszej "niezapowiedzianej wizycie". Kocham <br /> naszych fanów i zawsze z każdym staram zamienić się chociaż słowo,ale tym razem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie było po prostu na to czasu. Jako że to nasza pierwsza wizyta w tym miejscu, co</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawda "niepełna" bo nie było kilku członków zespołu , przez co większość okazała</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zawiedzenie to zdecydowaliśmy dać te parę autografów. Należało im się....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Próbowałem się chociaż sztucznie uśmiechać, by media nie "wyczuły" że coś nie gra..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> znowu zaczęliby pisać jakieś niestworzone, z dupy wzięte historie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Okej! Na dziś to tyle bardzo się śpieszymy ale obiecujemy, że jeszcze nas tu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zobaczycie-zaczął przekrzykiwać się przez inne głosy lokers torując przy okazji drogę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do postoju taksówek. Większość pewnie go nie zrozumiała, gdyż zaczęli zaraz między</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sobą wymieniać jakieś zdania w ich ojczystym języku, których nie mogłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozszyfrować. Nagle padło pytanie od jakiejś ciemnowłosej fanki:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Zagracie tu? -spojrzeliśmy na siebie. Zrobiło nam się głupio, z faktu że Polska nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> znalazła się na liście najnowszej trasy koncertowej "Take Me Home" która miała </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozpocząć się za kilka miesiący. To nie była jednak nasza wina, gdyż próbowaliśmy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> namówić na to naszego managera. Widzieliśmy na tt różne akcje typu :<br /> "#PolanNeedsTMHTour" bądź "PolandLovesOneDirection" i byliśmy zszokowani</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> że mamy aż tylu fanów w Europie. On jednak był wciąż nieugięty i oznajmił że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> damy koncert tu dopiero w 2014 roku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Z opresji wyratował nas Tomlinson :</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Możliwe-to było jedyne słowo które z siebie wydobył. Teraz zamierzaliśmy zawalczyć</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> o ten występ. Dla nas błahostką jest przyjechać i zaśpiewać na scenie, ale fani </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odbierają to zupełnie inaczej. Zasłużyli na to. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po odpowiedzi Lou pomachaliśmy wszystkim i wsiedliśmy do taksówki. Najtrudniej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> było zaciągnąć do niej Styles'a , widać że spodobało mu się pozowanie do zdjęć..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Chwilę później wszyscy byliśmy już w samochodzie. Nie odzywałem się, byłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przybity. Nogi i ręce mimowolnie trzęsły mi się ze strachu. Bałem się..Bałem się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> co zastanę gdy dojedziemy na miejsce. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W głębi jednak cieszyłem się, że mam przy sobie chłopaków. Myślałem że jednak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> lepiej by było gdybym przyleciał tu sam-myliłem się. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pomimo tego że się wygłupiali dawali mi wsparcie, którego teraz potrzebowałem</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> najbardziej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ciężko nam się było porozumieć z kierowcą, który kiepsko znał angielski-świetnie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W ostatniej chwili przypomniało mi się że mam karteczkę z dokładnym adresem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szpitala. Podałem ją więc mężczyźnie w średnim wieku z lekkim zarostem na twarzy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i włosami zaczesanymi do góry.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Piętnaście minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dojechaliśmy. Czym prędzej wysiadłem z auta i zabrałem swój bagaż po czym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zacząłem biec w stronę głównego wyjścia. Wahałem się, nie wiedziałem dokładnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> gdzie ono jest, bo taksówkarz zaparkował gdzieś na tyłach budynku. Po chwili </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> je odnalazłem i wszedłem do środka. Tam wszyscy zaczęli się na nas gapić</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wytrzeszczając oczy."No tak kurwa,wielka sensacja" przeszło mi przez myśl. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zignorowałem to , powiedziałem że będę miał czas później i zatrzymałem jakąś</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pielęgniarkę pytając gdzie leży Emily Roberts. Nie wiedziała o czym do niej mówię</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i po chwili z pomocą przyszła druga, młoda kobieta. Z nią bez problemu mogłem </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozmawiać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Sala 110-odpowiedziała po sprawdzeniu w jakimś stosie papierów szeroko się do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mnie uśmiechając. Od razu ruszyłem w kierunku "pokoju". </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stojąc przed nim uświadomiłem sobie że zgubiłem chłopaków. Machnąłem ręką,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przecież sobie poradzą. Wciągnąłem głęboko powietrze i otworzyłem drzwi.....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _____________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b>Siemqa! *o* Jej, ależ ja tu dawno nie pisałam. Tak być nie może bo</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> mi za Wami tęskno xd ;c Więc postaram się dodawać nowe rozdziały</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> przynajmniej 2 razy w tyg. idziecie na taki układ?</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Jak wam się podoba? Z góry przepraszam że cały rozdział było </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> *Oczami Zayn'a* ,ale po prostu nie mogło być inaczej XD w kolejnej </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> cz. to się zmieni: 33 </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ! :3</span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> <span style="font-size: small;">więc tak jak powyżej CZYTASZ=KOMENTUJESZ, wasze opinie są</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> najważniejsze! aa i dziękuję za tyle tych komentarzy pod ostatnim </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> postem! :) jesteście wielcy! oby tak dalej:)</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> ostatnio pojawiło się wiele spekulacji na temat tego bym jeszcze nie</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> kończyła opowiadania. więc dobrze, ale to zależy tylko i wyłącznie</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> od was. bo jeśli nikt nie bd tego czytał to co? przecież nie bd pisać</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> dalej bo dla kogo? ;__; </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> POD NASTĘPNYM ROZDZIAŁEM (CZYLI MOŻE JUTRO) MOŻLIWE</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> ŻE POJAWI SIĘ MAŁY KONKURSIK : 33 </span></span></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com39tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-53976744172429359842013-02-16T22:05:00.000+01:002013-02-16T22:05:14.086+01:00~Rozdz 21.<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<br /></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> ~ *Oczami Zayn'a*</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Była może 12 w nocy. Wciąż nie mogłem zasnąć. Leżałem jedynie na łóżku wpatrując się</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> w ciemną przestrzeń pokoju. Moje myśli krążyły w okół Emily i tej całej cholernej</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> sytuacji. Również miałem dość. Wkurzało mnie to że moja była non stop wpieprzała się</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> "z butami" w nasze życie. Chciała je za wszelką cenę zniszczyć, nie zwracała uwagi na </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> uczucia-dbała tylko o swój tyłek. Nie mogłem do tego dopuścić. Pokochałem tą niską,</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> ciemnowłosą dziewczynę o przesłodkim uśmiechu i zgrabnej sylwetce. Nie przypuszczałem</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> że pomimo faktu, iż jesteśmy razem nie długo to można się tak bezgranicznie zakochać. </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Postanowiłem walczyć o ten związek mimo wszelkich przeszkód jakie nas teraz napotkały.</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Co do "rzekomej" ciąży Perrie i o jej spekulacjach na temat tego, że to ja właśnie będę </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> ojcem to w to nie wierzyłem. Uważałem że to nierealne bym miał z tym coś wspólnego,</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> gdyż nie sypialiśmy ze sobą od przeszło kilku miesięcy. A o ile dobrze mi wiadomo po <br /> naszym rozstaniu spotykała się z jakimś kolesiem. Tego byłem pewny w stu procentach </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> musiałem jednak obgadać to z Em i dać jej jasno do zrozumienia że to tylko pieprzona </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> zmyślona plotka. Nie wiem gdzie ona w tamtym momencie wyjechała, nie dawała żadnego</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> znaku życia, nie odbierała moich telefonów. Martwiłem się a najgorsza w tym wszystkim </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> była ta cholerna bezsilność, że nic nie mogłem zrobić. </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Myślałem nad wieloma sprawami, w głowie krążyło mi miliony pytań na które nie znałem </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> odpowiedzi, kiedy nagle zorientowałem się, że dostałem SMS. Wziąłem telefon do ręki i</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> zacząłem czytać "<i>Życzę udanej z Edwards i rodzicielstwa.Pamiętaj jednak, że Cię </i></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> kocham i nigdy nie przestanę.Emily" </i></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> </i>-Co?!-krzyknąłem zdezorientowany jak i przerażony. Ta wiadomość zabrzmiała dla mnie </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> trochę podejrzanie i tak jakby było to POŻEGNANIE. </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Musiałem wydrzeć się najwyraźniej dość głośno, gdyż zaraz w pokoju zjawiła się reszta</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> chłopaków.</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> -Co jest?!-zapytał od razu z lekka zdenerwowany Niall, zauważyłem że pozostali też się </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> przejęli.Rzuciłem Horanowi komórkę zakładając szybko pierwsze lepsze spodnie i </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> </i>czerwono-czarną koszulę w kratę. Nie miałem pojęcia co zrobię,wiedziałem jednak że </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> </i>muszę działać i odnaleźć Em. Nie mogłem leżeć bezczynnie w łóżku jak palant z myślą</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> </i>że moja dziewczyna może już nie żyć.</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"><i> </i>-Kuźwa co to jest?!-krzyczał jeszcze głośniej zdeterminowany blondyn<i> </i>wycierając łzę </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> spływającą po policzku. Czyżby przyszła mu do głowy ta sama myśl co mi?</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> -Coś ty narobił idioto!-dalej majaczył.</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif; font-size: small;"> -Zamknij się i myśl gdzie ona może być!-głośnym tonem warknąłem zakładając już buty..</span><span style="font-size: small;"><br /> * Oczami Amy (matka Emily) *</span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: small;"> Nie sądziłam, że moja córka się aż tak przejmie tym co jej powiedziałam podczas obiadu. </span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> szczerze? To rzeczywiście nie chciałam by się spotykała z tym piosenkarzem. Uważałam</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> że to się źle skończy. W tamtej chwili gotów byłam zrobić wszystko żeby się tylko </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> rozstali.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Nie wiem która była godzina, ale w pewnym momencie usłyszałam głośny huk </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> dochodzący z górnego piętra mieszkania. "Może coś spadło.." Przeszło mi najpierw przez</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> myśl co z drugiej strony wydawało się nierealne bo nie zleciałoby z tak ogromnym </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> hałasem. Trochę się przeraziłam. Wstałam z łóżka i ruszyłam schodami na górę </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> zapalając po drodze światła by się nie przewrócić. Pierwsze co to skierowałam się w stronę</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> pokoju Emily. Kilka sekund później stałam już przed tym pomieszczeniem i po chwili </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> otworzyłam drzwi naciskając od razu włącznik światła.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Boże !! Jiim!! -krzyknęłam tak głośno na ile starczyło mi sił w płucach na widok tego co</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> tam zastałam. Ujrzałam leżącą moją córkę na podłodze z porozcinanymi nadgarstkami </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> z których wydobywała się spora ilość krwi tworząc już za razem nie wielką kałużę.Obok</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> niej znajdowała się żyletka. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Tylko nie to! Dziecko coś ty narobiła!-wrzeszczałam przez łzy po czym upadłam </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> przy niej na kolanach i zaczęłam przyciskać miejsca rozcięć. W tej tamtej chwili do </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> pokoju wszedł mój mąż. Zaczęły mu się trząść ręce. Nie wiem czy z nerwów czy </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> przerażenia, pewnie z tego i tego. Nie musiałam mówić mu co ma robić, gdyż zaraz </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> wziął pierwszy lepszy telefon i wykręcił numer na pogotowie. W tym czasie zdążyłam</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> zawiązać kawałkami bluzki wciąż krwawiące nadgarstki dziewczyny. W duchu </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> modliłam się jedynie by się nie wykrwawiła. Po części obwiniałam za to swoją osobę.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Czyżby było to spowodowane zakazem spotykania się z .... Zayn'em? Choć była to</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> błahostka, gdyż i tak zrobiłaby przecież to co chciała. Musiało się stać coś gorszego. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Żałowałam, że nie wysłuchałam jej problemów. "Co ze mnie za matka!" zganiałam się </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> w myślach. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> *Parę minut później*</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Pogotowie już przyjechało. Emily miała jeszcze tętno, które jednakże z każdą sekundą</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> słabło. Kawałki materiału którymi zawiązałam rany dawno przesiąkły świeżą krwią. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Widok był okropny.. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> "Ratownicy" wbiegli szybko na górę kładąc po chwili nieprzytomną nastolatkę na </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> noszach i wynosząc do stojącej przed domem karetki. Po chwili usłyszałam ten </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> charakterystyczny "sygnał"....Bałam się-bałam się o to że może być już za późno.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Nie mogłam jechać z nimi do szpitala. Zabronili mi...Zabronili własnej matce być przy</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> córce. Usiadłam bezsilnie na brzegu łóżka chowając twarz w rękach i płacząc.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Wszystko będzie dobrze-oznajmił w miarę spokojnym głosem Jim obejmując mnie </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> ramieniem. Choć mówił to tak opanowanie, wiedziałam że w środku czuje to samo co ja.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Ten strach, że już nigdy więcej mogliśmy nie ujrzeć naszego jedynego dziecka. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Nie odpowiedziałam mu nic, kiedy zadał pytanie na które lekko się zbulwersowałam.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Nie uważasz że powinniśmy poinformować o tym -no jak mu tam..Zayn'a? -spojrzałam</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> na niego cynicznie na co odsunął się trochę ode mnie. Zastanawiałam się czy to</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> rzeczywiście dobry pomysł. Po chwili namysłu z niechęcią -aczkolwiek przystałam na </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> to co powiedział:</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Dobrze, ale skąd...-przerwałam po czym obydwoje spojrzeliśmy na telefon Emily i znów</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> po chwili patrzyliśmy na siebie.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -To zły pomysł-oznajmił kręcąc głową.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -To skąd weźmiesz ten pieprzony numer?!-wrzasnęłam i podniosłam komórkę. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Odblokowałam ekran i ujrzałam wiadomość od jakiejś .. Perrie? Pisała tam o ciąży a</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> wtedy moje przypuszczenia się najprawdopodobniej sprawdziły. Czyżby ów zacny</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> "chłopak" mojej córki w tak krótkim czasie już ją zdradził? Pokazałam to tylko mężowi</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> na co usłyszałam "To nie nasza sprawa, proszę nie wtrącaj się" Aż się we mnie </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> zagotowało. Wybrałam listę kontaktów i znalazłam ten numer. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Jest. Trzymaj-mówiąc podałam mu telefon. Chciał się odezwać ale mu przerwałam i </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> zabrałam głos:</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Nie sądzisz chyba że będę z nim rozmawiać? Nie mam zamiaru go tolerować-przewrócił</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> oczami i przytaknął. Jeśli chodzi o porozumiewanie się w języku angielskim to nie</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> mieliśmy z tym żadnego problemu. Obydwoje uczyliśmy go dzieci i młodzieży jako </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> nauczyciele. Stąd też Em umiała go perfekcyjnie, gdyż zawsze jej pomagaliśmy gdy</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> czegoś nie rozumiała i staraliśmy się wpajać jej nowe "rzeczy". </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Racja-powiedział powtórnie i nacisnął zieloną słuchawkę. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> *Oczami Zayn'a*</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Zastanawiałem się gdzie może podziewać się moja ukochana. Wraz z chłopakami </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> objechaliśmy pół Londynu szukając jej, jednakże bez skutku. Jeździliśmy po </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> ulubionych knajpach dziewczyny, parkach...nigdzie jej nie było. Bezsilnie wróciliśmy</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> do domu. Byłem załamany, łzy leciały mi z oczu-tak bardzo się o nią martwiłem.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Reszta też to przeżywała a w szczególności Niall. Wiedziałem, że Em darzy go </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> sympatią której do tej pory nie mogłem zrozumieć. Byli jednak jak brat z siostrą więc</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> nie miałem do tego żadnych przeciwwskazań. Po chwili zadzwonił telefon. Wyjąłem</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> go z kieszeni i od razu poczułem na sobie wzrok chłopaków przypatrujących mi się</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> z uwagą. Próbowałem odebrać co nie było łatwe gdyż trzęsły mi się ręce wkrótce się</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> udało. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> *Rozmowa*</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Halo? </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Witam, pan ..Zayn?</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Tak.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Z tej strony Jim Roberts, ojciec Emily. Muszę pana o czymś poinformować.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Dziewczyna próbowała popełnić samobójstwo i najprawdopodobniej domyślam</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> się co było tego przyczyną. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Kuźwa! Proszę mi podać dokładny adres gdzie się teraz znajduje.</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Oczywiście (Tu zostało podane polskie miasto i adres szpitala w którym znajdowała </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> się Emily)</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Dziękuję bardzo. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> *Koniec rozmowy*</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> Byłem przerażony-moje przypuszczenia się sprawdziły. Po poliku spłynęło mi kilka </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> łez. Złapałem się rękoma za głowę , lecz po chwili się ogarnąłem z myślą <br /> "Nie! Tak być nie może, nie bądź mięczakiem tylko zrób coś"</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -No co jest !? Do cholery mów!-krzyknął Horan bardziej zdenerwowany. </span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> -Lecę do Polski........</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> ___________________________________________________________</span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"> <b>Witajcie jak się podoba? Się trochę rozpisałam XD Cóż pod ostatnim</b></span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b> postem pojawiły się komentarze " za dużo się tu dzieje " -spokojnie,</b></span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b> to tylko na razie, później wszystko sprostuję i znów przez jakiś czas </b></span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b> będzie "słodko" ;x Dziękuję za ponad 5 tys wejść! Jesteście wielcy!<br /> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ!:3</span></b></span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b><span style="font-size: large;"> <span style="font-size: small;">Mam nadzieję że nadal będziecie komentować:)) Nie wiem kiedy dodam </span></span></b></span></span></div>
<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> dalszą część, ale postaram się jak najszybciej. <br /> + Mam dalej pisać, czy dodać jeszcze kilka rozdziałów i kończyć tę </span></span></b></span></span></div>
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-size: small;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> historię? </span></span></b> </span></span> Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com62tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-318717309666250062013-02-15T22:00:00.000+01:002013-02-15T22:02:23.506+01:00~Rozdz 20.<div style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;">
<br /></div>
<span style="font-family: Georgia,"Times New Roman",serif;"> ~-Córeczko ja cię rozumiem to zauroczenie i fascynacja ale nie sądzę by </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">był to</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odpowiedni chłopak dla ciebie- zaczęła "kazanie".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przeczytałam o nim kilka "faktów" i uważam, że to zły pomysł byś z nim była w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> związku. To jest gwiazda! I choć nie wiem o co dokładnie chodzi to mogę się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> założyć, że nakryłaś go z inną prawda? -ciągnęła dalej a ja czułam, że się aż we mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> gotowało! Jak ona śmiała?! Przecież nawet go osobiście nie zna, nigdy z nim nie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozmawiała a zakazuje mi spotykania się z nim? Szczyt chamstwa i bezczelności. Okej </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> może kilka razy przegiął i nie raz doprowadził mnie do płaczu ale pomimo tego </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wszystkiego go kochałam! To się nazywa miłość a nie jakieś banalne zauroczenie....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Przynajmniej tak sądziłam. Nie wiem kiedy będę miała siły na rozmowę z nim,ale na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pewno to się stanie. Musimy wyjaśnić sobie kolejny incydent dotyczący Edwards. Albo</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi się wydawało, albo ona rzeczywiście chciała rozwalić nasz związek. Zacisnęłam z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nerwów pięści i roztargnionym głosem odparłam:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Na prawdę myślisz, że jak przeczytasz kilka głupich zdań na czyjś temat w internecie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to wiesz o nim już wszystko? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Masz rację, nie. Ale pomimo tego nie chcę i zabraniam ci . Nie chcę żeby cię </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> skrzywdził rozumiesz?! Nie bądź kolejną naiwną idiotką, którą wykorzysta i zostawi. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Uwierz mi, że właśnie tak ONI postępują to są minusy jeśli chodzi o sławy-rzuciła tylko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> chcąc dotknąć mojej ręki. Odsunęłam ją jednak i ze łzami w oczach krzyknęłam:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie masz prawa! Przyjechałam tu by odpocząć, by choć na chwilę zapomnieć o tym </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pieprzonym życiu a ty mi takie cyrki odpierdzielasz? Nienawidzę cię! - wygarnęłam jej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to czego później żałowałam. Bardzo kochałam swoich rodziców chociaż czasami </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dawali mi powody do tego ,że na myśl przychodziło mi to okropne słowo próbowałam<br /> się jednak powstrzymywać i od razu "usuwałam" je z pamięci.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie nienawidziłam ich, nie mogłam- lecz ta dzisiejsza sytuacja pobiła wszystkie inne.<br /> Było mi jednocześnie przykro i zarazem wstyd że odezwałam się tak do własnej matki <br /> ale poczułam tę satysfakcję że to ja już decyduję o swoim życiu i ona nie ma do tego <br /> najmniejszego prawa. Nie mogła zabronić mi bycia w związku z Zayn'em. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Miałam już w pełni 18 lat i teraz samodzielnie mogłam już "myśleć" nad swoją dalszą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyszłością. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Roztrzęsiona rozwojem sprawy i z załzawionymi oczami wybiegłam z jadalni kierując</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na górę po schodach w stronę mojego dawnego pokoju. Po chwili stałam już przed </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> drzwiami, otworzyłam je i uznałam że nic się nie zmieniło. Może z wyjątkiem kilku</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nowych dodatków do dekoracji i świeżego koloru na ścianach. Bardziej żywego..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rzuciłam się na łóżko chowając zarazem twarz w poduszkę. Długo to nie trwało gdyż</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kilka minut później poczułam wibrację w kieszeni. Wyjęłam komórkę i zobaczyłam na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ekranie wyświetlony numer Niall'a. "Odebrać czy nie" Przechodziło mi przez myśl.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W tamtym momencie byłam w takim stanie, że nie miałam ochoty na żadne rozmowy,</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ale jak przyszło połączenie od Horana momentalnie moje kąciki ust się uniosły</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tworząc za razem delikatny uśmiech. Może musiałam się mu wygadać? Może choć </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie zdawałam sobie z tego sprawy odczuwałam potrzebę wyżalenia się komuś z tych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wszystkich problemów? Z blondaskiem zawsze mogłam rozmawiać o wszystkim. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rozumiał mnie...Namyśliłam się i wcisnęłam zieloną słuchawkę:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Rozmowa*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emily? Dziewczyno gdzie ty się podziewasz? Martwimy się!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Proszę uspokój się nic mi nie jest.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Jak mam się uspokoić skoro nagle z dnia na dzień znika moja najlepsza </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyjaciółka bez żadnego słowa wyjaśnienia?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przepraszam ale muszę ochłonąć. Zrozum że nie jest to dla mnie łatwa </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sytuacja. Jessica leży w szpitalu i kolejna akcja z Perrie- mam już dość.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Chodzi o tą ciąże? Czy ty na prawdę nie kminisz? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -O co ci chodzi?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No o to, że ona próbuje już wszelkich sposobów by się ciebie pozbyć!</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Chce znów wrócić do Zayn'a nie daj się omamić i nie odpuszczaj tak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> łatwo. Widzisz że chłopak walczy o ciebie ...i przyznam że on też się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tym przejmuje. Chodzi spięty i przygnębiony cały czas sprawdza telefon </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dzwoni do ciebie...Emily nie daj się błagam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To nie jest takie proste jak ty mówisz. Jeśli fakt, że on zostanie tatą jest</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> prawdziwy to ja nie wiem co zrobię. Nie wybaczę mu tego, rozumiesz?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Wszystko się wyjaśni, proszę wróć. Nie daję też już sobie rady.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Minęło kilka dni a Jessica dalej leży w śpiączce nie ma popraw.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie mogę......</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Koniec rozmowy*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Rozłączyłam się. Nie mogłam już dłużej tego znieść. Słyszałam,że głos mi się załamuje</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i z każdą chwilą powieki stawały się bardziej mokre od łez. Strasznie było mi szkoda</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">Irlandczyka-na prawdę! Chciałam mu pomóc,ale nie miałam odwagi wracać już do</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Londynu i zobaczyć się z Malikiem. Wszystko się sypało -jeszcze ta kłótnia z mamą</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jakby było mało. Miałam najzwyczajniej w świecie dość. Już </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przychodziły mi do głowy chore i niepokojące myśli-że najlepiej by było się już więcej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nie obudzić.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po ciężkich zmaganiach ze sobą i własnymi przemyśleniami -zasnęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Kilka godzin później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Podniosłam głowę i spojrzałam na godzinę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Była 23 w nocy. Przysnęło mi się.. Wstałam z łóżka i składając ręce na piersiach </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> podeszłam i je otworzyłam. Zobaczyłam przed nimi tatę:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Mogę wejść?-zapytał szeptem. Pewnie mój drugi rodzic już spał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tak-odpowiedziałam niechętnie. Wiedziałam ,że będzie popierał zdanie swojej żony</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> a nie miałam ochoty na dalsze kłótnie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Za moją zgodą wszedł i usiadł na brzegu łóżka poklepując obok dłonią bym się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> dosiadła. Tak zrobiłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Córeczko. Chciałem ci tylko oznajmić, że mama dziś przesadziła. Nie powinna </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> była mówić ci co masz robić-zaczął a mnie zamurowało. Sądziłam że będzie inaczej.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -I wiedz, że zawsze będę po twojej stronie i nie mam nic przeciwko waszemu </span><span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">związkowi. <br /> Wręcz przeciwnie cieszę się i zastanawiam jakim cudem miałaś tak cholerne <br /> szczęście,hym?- kontynuował i klepnął mnie lekko w ramię. Aż poczułam ciepło w <br /> sercu. Jedyna osoba, która się ze mną zgadzała! Czasami odnosiłam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wrażenie że bał się mamy. Zawsze był na jej skinienie palcem i gdy miał jakąś sprawę</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do mnie mówił mi o tym po kryjomu, by się nie dowiedziała. Chociaż kobieta </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z pozoru wydawała się być miła,przyjacielska-tak nie było. Bywały momenty gdzie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pokazywała swoje prawdziwe ja.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie odpowiedziałam na zadane wcześniej pytanie tylko delikatnie się uśmiechnęłam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mężczyzna ciągnął dalej:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -W końcu mogę zapytać co sprowadza cię do nas o tak późnej porze, przecież za</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> niedługo koniec wakacji.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Problemy,problemy i jeszcze raz problemy. Muszę się odizolować od niektórych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ludzi -przemyśleć kilka spraw-rzekłam spuszczając głowę w dół. Tata najwyraźniej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> domyślił się o co a może raczej o kogo chodzi bo natychmiast zabrał głos po czym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mnie przytulił:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Wszystko się ułoży. W związku zawsze bywają wzloty jak i upadki,ale jeśli dwoje</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ludzi darzy się prawdziwą miłością to dadzą radę zwalczyć nawet najgorszy </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kryzys.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Siedzieliśmy tak w ciszy z dobre pięć minut, kiedy oznajmiłam że jestem zmęczona </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> i chciałabym się położyć. Opiekun mnie zrozumiał i opuścił pomieszczenie, w </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> tamtym momencie poczułam ulgę. Cieszyłam się, że mam przy sobie osobę która</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szanuje moje zdanie i mnie wspiera. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tak jak mówiłam ułożyłam się wygodnie na łóżku i nakryłam pościelą. Leżałam </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jeszcze jakiś czas myśląc nad paroma sprawami, kiedy zabrzęczał mi telefon </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wskazując jednocześnie na to, że przyszedł sms. Podniosłam komórkę z szafki </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nocnej stojącej obok i zobaczyłam w ekranie nieznany numer. Uniosłam lekko</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jedną brew i zaczęłam czytać " <i>Odczep się od Zayn'a lafiryndo. On jest mój i </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> zrozum to wreszcie! Na prawdę myślisz, że on będzie dłużej z tobą? Tak czy </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> inaczej niedługo znów będziemy razem- w końcu nie chcę żeby dziecko nie miało</i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> Tatusia! : )) Pozdrawiam Perrie " </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Ja pierdziele ta wiadomość mnie zszokowała tak, że oczy o mało co nie wyszły mi </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i> z orbit. Skąd ona miała na mnie namiary no skąd?! Czyżby mi groziła? </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wydawało się to głupie ale się trochę przeraziłam! Znów chciało mi się płakać nie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> sądziłam, że wiążąc się z nim będą takie problemy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Napisałam mu tylko sms "<i>Życzę udanej przyszłości z Edwards i </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> rodzicielstwa.Pamiętaj jednak że cię kocham i nigdy nie przestanę.Emily" </i></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Nie mogłam już tak dłużej! Tego wszystkiego było za wiele, jeśli miałam dostawać</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>takie pogróżki (przynajmniej ja to tak odbierałam) to nie dziękuję. Wstałam i podeszłam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>do szafki w której mama trzymała przyrządzenia do szycia. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><i> </i>Z małego pudełeczka wyciągnęłam żyletkę i poddałam się bólowi spowodowanym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> głębokimi cięciami. Po kilku chwilach zobaczyłam ciemność......</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> _____________________________________________________________<br /> <b>I jak? Boże pod koniec aż się poryczałam jak to pisałam XD Kolejny</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> rozdział możliwe że ukaże się już jutro : 3 Dziękuję za tyle wejść i</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> obserwatorów! Już niedługo dobijemy do 5 tys. : o</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ;3</span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> <span style="font-size: small;">Mam nadzieję, że pomimo tego że nie będzie już zasady (5kom=5rozdz) </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> nadal będziecie komentować/wyrażać swoją opinię! To dla mnie bardzo </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> ważne i muszę wiedzieć co myślicie, bo inaczej nie ma sensu pisać dalej: ]</span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> Dlatego proszę KOMENTUJCIE *O* </span></span></b> </span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-1973125111078668025.post-57862642994872530002013-02-14T22:38:00.001+01:002013-02-14T22:38:38.549+01:00~Rozdz 19. <br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;">~.....zjawiła się koło mnie masa piszczących dziewczyn trzymających w ręku jakieś </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -zdjęcia? Nie wiedziałam o co chodzi. Stałam tylko zdezorientowana w ciemnych </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> okularach na nosie, dresach i walizką u boku. Po chwili ściągnęłam "przyciemniane</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> szkła"<br /> -Tak to ona!-przekrzykiwały się jedna przez drugą pokazując sobie wówczas te kawałki</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> papierów. Byłam zaskoczona bo nie na co dzień zdarza się taka sytuacja. Jedziesz</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> w rodzinne strony odpocząć, chcesz wsiadać do pobliskiej, pierwszej lepszej taksówki </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> a tu nagle ni stąd ni zowąd wyskakuje na ciebie banda nieznanych ci nastolatek. Spoko..</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po chwili namysłu podeszłam do jakieś brunetki i zerknęłam na obrazek. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tak, byłam na nim ja z Zayn'em jak trzymamy się ręce. "Świetnie" -pomyślałam i </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> poczułam że w oku znów zakręciła mi się łza. Założyłam więc okulary i sztucznie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uśmiechnęłam się do dziewczyn. "Czy te informacje dotarły już wszędzie?" przechodziło</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mi przez myśl.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przyjechali z tobą chłopcy?-odezwała się jakaś farbowana na fioletowo lala.Zmierzyłam ją</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wzrokiem i uprzejmie odpowiedziałam, choć szczerze? To nie miałam na to najmniejszej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ochoty:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Przykro mi,ale nie. Jestem tu na wakacjach-miałam już otwierać drzwi od pojazdu kiedy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> nagle zamknęła mi je przed nosem. To już było nie chamskie posunięcie. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -To może chociaż podpis?-zapytała. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie sądzę, by był.....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tak jest potrzebny! Jesteś dziewczyną Zayna, Zayna Malika! Proszę-zrobiła maślane </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczka a wraz z nią pozostałe fanki. Czułam się bezsilnie przecież nie jestem sławną </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> osobą a tu takie cyrki. Jeżeli tak wyglądało codzienne życie zespołu to serdecznie im </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> współczułam. Na szczęście trafiłam na miłe osoby, choć gdzieś w tyle słyszałam już</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> negatywne komentarze na mój temat. Olałam to. Gdybym miała przejmować się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> opinią innych to od dawna siedziałabym w domu. Zgodziłam się na ich prośby po czym</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> jak zamierzałam wsiadłam do taksówki.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Podałam kierowcy adres i ruszyliśmy w stronę mojego rodzinnego domu. Wiązały się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> z tym miejscem wspomnienia. Zarówno te dobre jak i te mniej "fajne". W Londynie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zaczęłam zupełnie nowe życie i chociaż brakuje mi czasem rodziców, reszty przyjaciół</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> to nie żałuję że podjęłam taką decyzję. Zresztą miałam tam szanse na lepsze rozwijanie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się..zdobycie dobrej pracy. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> W trakcie jazdy pogawędziłam trochę z mężczyzną w średnim wieku, ciemnych włosach</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> gdzie było już widać odrosty i lekkim zaroście. Przyznam, że ciężko było mi teraz </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> rozmawiać w ojczystym języku. Aż sama słyszałam ten angielski akcent co było dość</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> interesujące. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> *Dwadzieścia minut później*</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dotarliśmy. Sięgnęłam do torby z zamiarem wyjęcia portfela i wtedy okazało się, że </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mam w nim same funty. Zrobiło mi się głupio i poprosiłam jeszcze o "podwózkę" do </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> najbliższego kantora, gdzie mogłabym wymienić pieniądze. Człowiek ten okazał się </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> być jednak wyrozumiały i bez zbędnych docinek zrobił to o co prosiłam. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po powrocie znów w to samo miejsce co poprzednio mogłam wynagrodzić taksówkarza.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Zapłaciłam należną sumę i dopłaciłam kilka złotych "napiwku".</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Wysiadłam z samochodu i skierowałam prosto do drzwi przeglądając przy okazji </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> komórkę. Miałam aż 15 nieodebranych połączeń od Zayna i kilkanaście wiadomości. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Nie chciałam się bardziej denerwować więc usunęłam wszystkie i otarłam łzę </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spływającą po moim policzku. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Po kilku minutach zapukałam....</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Emily!? -krzyknął tata wytrzeszczając oczy ze zdziwienia. Nie dziwię się zwykle o tak</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> późnej porze i praktycznie końcu wakacji już ich nie odwiedzałam. A teraz ..?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Tak, mogę wejść? -zapytałam bez entuzjazmu wymuszając jedynie uśmiech.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Pewnie-oznajmił i mocno przytulił jednocześnie wpychając z walizką do środka. Nigdy</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> się tak nie cieszył gdy przyjeżdżałam do Polski a dziś wręcz promieniał.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Ściągałam obuwie kiedy usłyszałam głos mamy. Tak samo ciepły i spokojny jak zawsze.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Dokończyłam wykonywaną czynność i ruszyłam w stronę kuchni skąd roznosiły się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> po całym mieszkaniu zniewalające zapachy.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Stanęłam opierając się o framugę drzwi i z zaciekawieniem przyglądałam się niziutkiej</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> kobiecie o długich ciemnych włosach i idealnej sylwetce. Chwilę później odwróciła się</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> na pięcie i patrzała na mnie jak na obrazek po czym wytarła ręce o ścierkę i mocno mnie</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> do siebie przyciągnęła całując to w jeden to w drugi policzek.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Córeczko, ale ty wypiękniałaś!-rzuciła na powitanie.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Nie widziałyśmy się zaledwie miesiąc-rzekłam poruszając ramionami.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No właśnie co cię do nas sprowadza?-zadała pytanie na które w każdym razie nie miałam</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ochoty odpowiedzieć. Zaczęła się po chwili oglądać za mnie "Pewnie szukała Jess"-</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> przyszło mi na myśl.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Możemy o tym porozmawiać później?</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Oczywiście a teraz coś zjedzmy musisz być niesamowicie głodna-powiedziała na co </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> odetchnęłam z ulgą. Wiedziałam ,że nie odpuści i później zacznie bombardować mnie </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> pytaniami. Powoli się do tego przygotowywałam.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Pięć minut później siedzieliśmy już przy stole w jadalni. Nic się nie zmieniło. Może z </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyjątkiem koloru ścian, który jest teraz miętowy. Podobał mi się wystrój domu </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> mama zawsze umiała dobrać dodatki tak by współgrały z resztą. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Było pyszne-pochwaliłam kuchnie mojej rodzicielki na co posłała mi tylko promienny</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> uśmiech odzywając się po kilkusekundowej ciszy:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Kochanie, więc miałyśmy pogadać.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -No taaak-przeciągnęłam i spuściłam wzrok tak jakbym szukała czegoś na podłodze. </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Tata na gest swojej żony opuścił pomieszczenie i najprawdopodobniej wyszedł na </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> zewnątrz do garażu gdyż usłyszałam zamykane drzwi. Podniosłam szybko głowę i</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> spojrzałam pytająco na kobietę.</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> -Czy twój smutek i ta "nieobecność" w oczach spowodowane jest tym?-na te słowa</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> wyjęła za pleców jakieś czasopismo. Siedziałam zdezorientowana po chwili biorąc</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> je w swoje ręce. Na stronie głównej widniało zdjęcie moje i Malika (identyczne jak </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> te,które miały dziewczyny) i podpis : "Nowa para w zespole!" Wyszczerzyłam tylko </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> oczy no bo przecież moi rodzice nie czytali takich duperel i plotek a tu nagle BUM! </span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> Mają je w domu. Otworzyłam usta by coś powiedzieć ,ale mi przerwała i zabrała głos:</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> - ...........</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> ______________________________________________________________</span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"> <b>I jest ten długo wyczekiwany przez Was rozdział ! : 33</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Szczerze? To nawet jestem z tego "dzieła" całkiem dumna, a Wy </b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> co sądzicie? Dobrze jest? xd</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> No i dziękuję że trzymaliście kciuki za mnie kciuki! Wraz z koleżanką</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> zajęłyśmy 3 miejsce w konkursie tańca (nawet całkiem dobrze poszłoxd)</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> Jesteście kochani !*o*</b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b> <span style="font-size: large;">CZYTASZ=KOMENTUJESZ.</span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"> + <span style="font-size: small;">ostatnia zabawa z tymi kom bo już niebawem rozdział 20 : oo </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> ale szybko zleciało! Nie sądziłam,pf nawet nie marzyłam że w ciągu </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> zaledwie MIESIĄCA będzie tu aż 125 obserwatorów i ponad 4 tys </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> odwiedzin! Nawet nie wiecie jak się cholernie cieszę!! </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> i mam nadzieję, że po tym 20 rozdziale też będziecie komentować,bo </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> Wasza opinia jest w tym momencie najważniejsza! </span></span></b></span><br />
<span style="font-family: Georgia, "Times New Roman", serif;"><b><span style="font-size: large;"><span style="font-size: small;"> to : 20 komentarzy=20 rozdział : ) </span></span> </b></span>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/11435818926683284084noreply@blogger.com23